http://m.interia.pl/fakty/news,nId,908397

Co wynika z tego artkulu?
To, ze amerykanie nie sa idiotami, ich system dziala bdb a zawyzony wyrok to zagrywka propagandowa.
Takze latwo skazuje sie Polaka - zaden amerykanski citizen nie dostal takiego kopa.
Ofkors Polak nic nie zrobil - owe maile, etykietki itp dzrialaja na jego korzysc.
C
Artykul jest amatorski - dziennikarz nie sprawdzil nawet czy i do czego sluzy GBL i obstaje ze to "przemyslowy rozpuszczalnik".

Co sie stalo, widzimy - wrobiony i wydymany.
Co sie stac powinno? Polska powinna apelowac o ekstradycje. Najlatwiej postawic jakis zarzut i wniesc o ekstradycje.
Ale to usa - no faking way.

To chyba najglosniejszy art. To spowodowalo "no shipment" do wielu krajow z osi zla.


Szukam art.
Byl o tym ze jednak mozna eksportowa, ale wprowadzono regulacje:
nie mozna eksportowac GBL w proszku (!)
mozna w plynie ale tylko min ilosc. Wlasnie tego nie pamietam - ile?, a to kluczowe. Chyba 100l+
trzeba udowodnic w usa po co jest - np firmy.

Jedno jest pewne - jak slecie nie jedzcie do usa.
Co wiecej - usa moze i bedzie was nasluchiwac.
Wiecej w genialnym MaxTV:

http://www.youtube.com/watch?v=A7ixwXiM ... ata_player

Nie ma gbl w proszku.
Poszedł siedzieć, takie jest prawo, robił źle.

Nie rozumiem ludzi uważających go za super niewinnego, taka mowa polaczkla:
Przecież przemycał super legalne gbl (ale pewnie w proszku), które jest lekarstwem (no bo przecież to to samo co ghb, zero różnicy) i dlatego, że to polak to został SKAZANY.
Wszyscy są źli, Polaka zawsze gnębią, Ameryka jest winna wszystkiemu, żydzi do Izraela!

:scared:

poszedl siedziec ? takie jest prawo ? ktore prawo i czyje niemiec ? polski ? usa ? jakie prawo zlamal ?

w tekscie czytamy:

"w USA został zaklasyfikowany jako"substancja kontrolowana". Oznacza to, że wolnoją tam sprzedawać jako preparat czyszczący, ale nie środek do konsumpcji.
Maciej W. wysyłał do USA partie GBL zaopatrzonew etykietki informujące, że jest to środek czyszczący i ostrzegające, że nie służy do konsumpcji."

gdzie zlamal prawo ?

oczywiscie ze to jedna wielka pokazowa, ja juz pisalem ze USAsmani nie lubia konkurencji, pisalem juz wczesniej ze ludzie na lewo w aptekach kupowali domowej roboty xyrem od aptekarzy (ludzie pisali o tym na zagranicznych forach dla narkoleptykow), bo oryginalny xyrem byl coraz drozszy a firma z roku na rok podnosila ceny, a kto byl glownym dostawca gbla do usa ? tak jest polak no to 20 lat za kraty zeby odstraszyc innych, a jak doda sie do opini publicznej ze z tego robi sie "tom pigulke gwaltu gie hia bee" i ze polak zaopatrywal gwalcicieli, a panstwo dzieki skazaniu go zapobiegnie tyleee gwalta i ocali wasze corki i bez problemu przypnie sie 20 lat a polak powinien calowac ich po rekach ze uchronia go przed samosadem i ukamieniowaniem przez swoj narod "wypranych hamburgerowcow".... 20 lat za sprzedawanie produktu legalnego oznaczonego odpowiednimi etykietami informacyjnymi..... przeciez to kurwa sa kpiny, za najgrozniejsze, najgorsze narkotyki sie tyle nie dostaje...

jak juz mowilem pisalem o tym - czytac! (o polaku jest pod koniec):

Xyrem, usa i propaganda:
http://talk.hyperreal.info/gbl-ghb-skut ... nomobile=1

Rowling Stone nad czym ty się bulwersujesz? Chyba logiczne że jak się sprzedaje coś do państwa państwa gdzie ów produkt ma status praktycznie nielegalnego narkotyku to trzeba się liczyć z konsekwencjami w momencie kiedy sami się tam wybierzemy. Koleś był głupi i tyle, trzeba było zapomnieć o wycieczkach do stanów albo wysyłać paczki do usa w sposób uniemożliwiający połączenia jego osoby z tym procederem. Nie gadaj głupot że z tego powodu ktoś przestał wysyłać do usa GBL, nadal większość to robi bo to za duży rynek zbytu i zbyt atrakcyjna kjlientela żeby jąstracić, lepiej większość oferuje we przypadku zatrzymania przesyłki reshipy aż do skutku.

dokladnie, mi ogolnie szkoda typka i jego rodziny, bo posluzyl jako pokazowka, dostal z huja wyciagniety wyrok 20 lat a tak naprawde nie zlamal zadnego prawa, jako dowod , glowny dowod posluzylo to ze wyslali do niego kontrolowanego meila ze w smaku jego GBL jest dziwny on cos tam odpisal i dodal ze nic nie wie bo tego sie przeciez nie pije, ale im to wystarczylo plus pare zeznan osob ktore u niego sie zaopatrywalo zeby jebnac mu 20 lat, ciekawe czy by tyle samo siekli typowi co sprzedaje ludwika a ludzie w usa zaczeli by to pic, sytuacja praktycznie analogiczna, to sie nazywa wlasnie "polowanie na czarownice" , rzad usa umocnil swoja pozycje, pokazujac ze uchronil mlodych chamburgozercow od napasci seksualnych a spoleczenstwo ucieszone zaglosuje na nich w nastepne wybory oraz przemysl farmaceutyczny dalej moze pchac xyrem po w huj zawyzonych cenach wyjetych z czarnej dupy obamy :D

glupi byl ze wybral sie do usa, ja na jego miejscu bym sie tam nie pchal.... usa to tak zaklamany i skorumpowany kraj ze jak chca to kogos bez problemu udupia, pchal sie w paszcze lwa...

Cóż nie za często ma się okazję zrobić tego typu pokazowy proces, jak by meth czy crack wysyłał moze mniej by dostał, bo tam to nikogo nie wzrusza, ale taki półnielegalny środek wysyłany z kraju gdzie on sam jest legalny, wysyłany z fakturą itd i zatrzymuje się po roku czy dwóch od wydarzenia taką osobę, było zajebiście medialnym straszakiem .
Kolesia szkoda, szczególnie że bardzo dobrze go wspominam, sam sklep zawsze działał w pełni legalnie od pierwszego mojego zamówienia jak tylko otworzyli, zawsze załączana była faktura, pamiętam jeszcze jak po pierwszym zamówieniu przekonywałem go że wysyłanie GBL w szklanych butelkach to nie jest najlepszy pomysł :-) Było nie było drugi po nieśmiałych mikro próbach salvi, sklep sprzedający GBL w naszym kraju.

Ach, od tego gościa miałem swój pierwszy płyn do felg... :-( Został na maksa niesprawiedliwie potraktowany, ogromny pech, ale i ogromna głupota. W każdym razie żal. Zdaje się, że jego stronka do niedawna wisiała w Internetach, może i dalej wisi, nie chce mi się sprawdzać.

Z innej beczki, albo beki. Co prawda artykuł już nie wisi w Internetach, ale przedruk:

Prosze [mention]neurobiolog[/mention] lub moderatora dzialu o przeniesienie posta do faq lub w widoczne miejsce.
Czesc publikacji po Polsku nt GHB/GBL
I dwie konkretne publikacje.
Niestety nie mieszcza sie na serwer hajpa
http://www107.zippyshare.com/v/2gpRDBHr/file.html
http://www107.zippyshare.com/v/8kPvYcd8/file.html
Moze ktos zmniejszy i wrzuci (w co watpie)

Dawajcie uwagi to jutro cos dorzuce.
https://www.karger.com/Article/FullText/443173