Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 1605 • Strona 160 z 161
  • 112 / 12 / 0
Po ilu dniach zejdzie całkowicie ta fluo z organizmu, po prawie miesiącu ogarnąłem, że duszności to prawdopodobnie uboczny fluo, a nie nasilona astma jak myślałem. Ja pierdole już sam nie wiem, dzisiaj 4 dzień od ostatniej tabletki.
  • 75 / 27 / 0
Nie wydaje mi się żeby to była wina fluoksetyny. Osobiście już od ponad 2 lat biorę bioxetin będąc astmatykiem i nie zauważyłem u siebie jakiś gorszych napadów kaszlu.
  • 7 / 1 / 0
Witam
Od jakiś 4 miesięcy biorę Wenlafaksyne, byłem na dawce 300mg i czasem sobie zwiększałem bo przestałem widzieć efekty.
Przez pierwsze dwa miesiące było nadspodziewanie dobrze, po tym jak zaczęła działać miałem wrażenie że mogę robić 5 rzeczy na raz i głowa szybciej pracowała i wszystko wychodziło... Ale było za pięknie i ostatni miesiąc to już zapadłem w dołek, coraz więcej czarnych scenariuszy. Na kłopoty ze snem spowodowane natłokiem myśli brałem Lerivon na noc ale po tym zauważyłem mega zwiększony apetyt w postaci napadów głodu no i jakoś tak ciało robiło się ociężałe, napuchnięte....
Po ostatniej wizycie u mojej Pani psychiatry coś postanowiliśmy zmienić i wskoczyła fluoksetyna 20mg zamiast Wenlafaksyny i zamiast Lerivonu dostałem Ketrel i teraz zwracam się do Was z pytaniem jako że zostało mi tej Wenlafaksyny więcej niż trochę to czy mogę łączyć Wenlafaksyne z fluoksetyną czy zacząć brać samo 20mg fluoksetyny? Wydaje się mnie iż 20 mg tego to będzie trudno o efekty po tym jak brałem 300+ mg Wenlafaksyny...
  • 1986 / 77 / 0
30 listopada 2023SAIGRY pisze:
Po ilu dniach zejdzie całkowicie ta fluo z organizmu, po prawie miesiącu ogarnąłem, że duszności to prawdopodobnie uboczny fluo, a nie nasilona astma jak myślałem. Ja pierdole już sam nie wiem, dzisiaj 4 dzień od ostatniej tabletki.
Mam podobnie. Odkad zre fluo to wiecej kaszle. I nie mam zjazdow po stimach ani skretow po opio. No moze sraczka nasilona... Nic mi psychicznie nie dolega. Wy se wkrecata te depresje i lęki. Ale po 50 dniach na 20mg poprostu ta pustka jest pięknia. Wstaje rano i cisza we łbie. Tylko biały szum jak miedzy stacjami FM. Czyli cuś działa. Prozaczek? Spoko.

,,Dzień w którym umre'' Polski film alt3rnatywny.
https://youtu.be/gc3bkMYvsDk?si=TynDMNMXrwMiyRgX
The mind is the most dangerous weapon alive
Spin doctors operate behind enemy lines
Mind control, something you could potentially buy
The new holy war has arrived, you ready to DIE?
  • 67 / 12 / 0
Temat trochę ucichł, ale może ktoś odpiszę :) Dostałem od psychiatry pierwsze SSRI a dokładniej fluoksetynę, działanie miało rozpocząć się po 2-4 tygodniach. Czy jest możliwość, że pierwsze efekty odczułem już po 2 dniach stosowania ? Wielu ludzi skarży się, że wejscie jest bardzo nie przyjemne itd. U mnie bardzo mocno widoczny relaks, spokój w działaniu, empatia do ludzi, brak napięcia i przejmowania się nadmiernie problemami, przyjemnie ogląda mi się nawet film co wcześniej było nierealne. Czuję się tak jak powinno być, czy to możliwe, że zadziałała tak szybko czy takie mocne placebo mi się wkręciło ? Według mnie mało prawdopodobne bo troche w życiu rzeczy próbowałem i znam swój organizm dość dobrze, każdą najmniejszą zmianę w samopoczuciu wyczuwam odrazu, a tak jak teraz nie czułem się chyba od czasów dzieciństwa gdy nie było jeszcze przeoranej czachy traumami i substancjami :)
  • 1 / / 0
na mnie escitalopram też zadziałał dość szybko bo po paru dniach. Niestety przestał na mnie działać i będę zmieniał na paroksetyne. Co więcej escitalopram podwyższył mi libido (paradoksalnie powinien mi je obniżyć) ale moja depresja i stany lękowe były tak silnie zabiły mój popęd seksualny że nawet leki mi pomogły. Zastanawia mnie czy twoje zycie seksualne również zostało tak mocno zaburzone przez depresje/lęki jak moje?
  • 67 / 12 / 0
@rastafari222 Ja jestem na terapii zastępczej testosteronem, więc libido mam bardzo wysokie nawet w zaburzeniach, może spróbuj w tym kierunku? Dodaje też dodatkowo energii i pewności siebie jeśli masz za nisko, a przeważnie w depresji tak jest. Na fluo pierwsze 4 dni totalnie odcieło mi libido, troche mnie to zasmuciło ale spoko lepsze to niż lęki. O dziwo 5 dnia wróciło z powrotem na swoje miejsce, zwiększyłem dopiero dawkę na 10mg, mam nadzieje, że dobre samopoczucie i spokój się utrzyma, docelowo mam zwiększać co 4 dni o 5 mg do 30 mg dziennie
  • 67 / 12 / 0
16 marca 2024Saguaro99 pisze:
Temat trochę ucichł, ale może ktoś odpiszę :) Dostałem od psychiatry pierwsze SSRI a dokładniej fluoksetynę, działanie miało rozpocząć się po 2-4 tygodniach. Czy jest możliwość, że pierwsze efekty odczułem już po 2 dniach stosowania ? Wielu ludzi skarży się, że wejscie jest bardzo nie przyjemne itd. U mnie bardzo mocno widoczny relaks, spokój w działaniu, empatia do ludzi, brak napięcia i przejmowania się nadmiernie problemami, przyjemnie ogląda mi się nawet film co wcześniej było nierealne. Czuję się tak jak powinno być, czy to możliwe, że zadziałała tak szybko czy takie mocne placebo mi się wkręciło ? Według mnie mało prawdopodobne bo troche w życiu rzeczy próbowałem i znam swój organizm dość dobrze, każdą najmniejszą zmianę w samopoczuciu wyczuwam odrazu, a tak jak teraz nie czułem się chyba od czasów dzieciństwa gdy nie było jeszcze przeoranej czachy traumami i substancjami :)
No i niestety, efekty trwały tylko kilka pierwszych dni. Aktualnie jestem 16 dzień na fluo, zwiększam dawkę co 5 mg i jestem już na 20mg, docelowo 30mg. Samopoczucie gorsze, ciężko wstać z łóżka, wyższy poziom lęku i zmiany nastroju. Czy możliwe, że lek się jeszcze wkręca i efekty z pierwszych dni jeszcze wrócą czy oznacza to, że lek nie trafiony? wizytę mam za 2 tygodnie więc na razie biorę dalej...
  • 35 / 3 / 0
@Saguaro99 pamiętaj że każda kombinacja przy dawce(zwiększenie bądź zmęczenie) powoduje swego rodzaju reset i lek wdraża się na nowo.Przy zwiększeniu dawki znowu trzeba liczyć tygodnie(różnie bo czasami szybciej niż start od 0) a najlepiej robić swoje i nie wsłuchiwać się czy już 😁
  • 1674 / 286 / 0
20 lutego 2024p4g4y0zzz(X) pisze:
Prozaczek? Spoko.
Ehh nawet nie skojarzyłem, że to ten słynny prozac. Pamiętam w Rodzinie Soprano jak Tony zaczął to brać i miał dziwne sny/koszmary i ogólnie mocne jazdy na bani to tym haha. Ja jestem drugi dzień na połowie tabletki (10mg docelowo 20) liczę na pozytywne efekty. Wiem, że trzeba poczekać. No i sraczka natężona, faktycznie. Mam nadzieje, że potliwość nie będzie przejebana latem jak po esitalopramie. Odstawiłem alkohol nie piję ok miesiąc i wszedłem sobie na prozaczek. Obcinam też pregabalinę ale na początki z fluoksetyną mam trochę rolek (2 paczki) a pregabalinę odstawić muszę bezboleśnie i tyle- i tak już mi chuja pomagało te 2x150 mg tylko odstawić się nie dało.
Nigdy nie brałem leków na poważnie - zawsze był alkohol (niewiele ale praktycznie zawsze). Teraz nie piję alko już prawie miesiąc zero ćpania poza medyczną (THC i tak mam już wryte w DNA) więc jestem ciekaw efektów.
ODPOWIEDZ
Posty: 1605 • Strona 160 z 161
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.