Substancje stanowiące pochodne kwasu γ-aminomasłowego (w tym gabapentynoidy) – m.in. baklofen i pregabalina.
ODPOWIEDZ
Posty: 2935 • Strona 162 z 294
  • 311 / 53 / 0
@NiebieskiLis

Świetnie, pisze się na to. Zacznijmy naukę od sztuki zachowania niebieskiego proszku w słoiczku na długo bez podbierania go w ciągu najbliższych dni, bez zgłaszania do niego. Jak mam się rozliczać z wykonywania zadań Teojego nauczania?
Uwaga! Użytkownik syntheticFlesh nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 88 / 15 / 0
21 maja 2021NiebieskiePtactwo pisze:
@Bolec89

Lek do stosowania doraźnego odpowiednim systemem - brać rzadko z przerwami. Jak dla mnie ma zastosowanie terapeutyczne, rekreacyjnie wychodzi słabo.

Spróbuje jeszcze systemem od @NiebieskiLis chociaż w cuda nie wierzę. Niebieski, mamy zabawne podobieństwo nickow.
Ok. Czyli podsumowując z ostatnich stron: tylko doraźnie, powoduje zwałę, rozwala żołądek i kapryśny. Czy nie lepiej sobie przyćpać co innego? Coś co ma konkretny efekt. Przecież takie uboki mają zwykłe dragi. Feni też tak należy traktować, tylko szkoda, że jest taki lipny.
Uwaga! Użytkownik Bolec89 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 311 / 53 / 0
@Bolec89

Dla mnie nie nadaje się do ćpania, a efekty które wymieniłeś można zminimalizować stosując rozsądnie niski dawki.
Uwaga! Użytkownik syntheticFlesh nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 577 / 177 / 0
Sam musisz być sobie stróżem. Twoim rozliczeniem będzie twoja euforia, albo jej brak. Co ciekawe nie zauważyłem nigdy jakichkolwiek ciągot do brania fenia. To pewno dlatego, że tak długo się ładuję, więc małpi mózg nie kojarzy samego proszku z jego działaniem. Pamiętam ten okropny smak rozpuszczonego fenia, tak jak bym go pił przed chwilą. Mimo to nie czuję żadnej potrzeby brania go.

Z mojego doświadczenia mogę tak podsumować fenibut:
-brany w jednej dużej dawce jest byle jaki, taka jakby ułomna pregabalina, czyli gdzieś 2/10
-trzeba brać na pusty żołądek tzn. 4h po jedzeniu, lub absolutne minimum 2h po lekkim jedzeniu
-wersja HCL jest bardzo kwaśna więc w połączeniu z pustym żołądkiem robi w nim "trochę" zamieszania

>brany w odpowiednim trybie działa świetnie tzn.:
+daje ogromna euforię. Nawet momentami podchodzi pod pochodne amfetaminy, a same uliczne białko przebija z zamkniętymi oczami
+libido na 200%, ale takie słodkie, a nie takie mechaniczne jak przy amfetaminach
+przy większych dawkach powoduję lekką dysocjację, a czasami nawet daje jakieś CEVy
+jest się na nim w miarę ogarniętym, a nie tak całkowicie pochłoniętym jak na wcześniej wymienionych stymulantach
  • 311 / 53 / 0
Ciekawe z tym ładowaniem, bo ujma czuje dość mocny i przyjemny efekt już po niecałej godzinie, w po 4 wchodzi nieprzyjemne zamulenie. Może mam jakieś wrzody na żołądku i stad to szybkie lądowanie substancji, nie tylko denibuta. Gałka muszkatołowa tez mi wchodzi góra po 2 godzinach, a z reguły wcześniej.
Uwaga! Użytkownik syntheticFlesh nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 512 / 56 / 0
21 maja 2021NiebieskiLis pisze:
Sam musisz być sobie stróżem. Twoim rozliczeniem będzie twoja euforia, albo jej brak. Co ciekawe nie zauważyłem nigdy jakichkolwiek ciągot do brania fenia. To pewno dlatego, że tak długo się ładuję, więc małpi mózg nie kojarzy samego proszku z jego działaniem. Pamiętam ten okropny smak rozpuszczonego fenia, tak jak bym go pił przed chwilą. Mimo to nie czuję żadnej potrzeby brania go.

Z mojego doświadczenia mogę tak podsumować fenibut:
-brany w jednej dużej dawce jest byle jaki, taka jakby ułomna pregabalina, czyli gdzieś 2/10
-trzeba brać na pusty żołądek tzn. 4h po jedzeniu, lub absolutne minimum 2h po lekkim jedzeniu
-wersja HCL jest bardzo kwaśna więc w połączeniu z pustym żołądkiem robi w nim "trochę" zamieszania

>brany w odpowiednim trybie działa świetnie tzn.:
+daje ogromna euforię. Nawet momentami podchodzi pod pochodne amfetaminy, a same uliczne białko przebija z zamkniętymi oczami
+libido na 200%, ale takie słodkie, a nie takie mechaniczne jak przy amfetaminach
+przy większych dawkach powoduję lekką dysocjację, a czasami nawet daje jakieś CEVy
+jest się na nim w miarę ogarniętym, a nie tak całkowicie pochłoniętym jak na wcześniej wymienionych stymulantach
Tak właśnie działa, tu trzeba dodać jeszcze że z fenim jest tak że dużo firm sprzedaje wałek albo działa słabo albo wgl, teraz jest dostępny jeden legitny fenibut resztę można spuścić w kiblu.
  • 305 / 40 / 0
Dokładnie, tylko jeden jest aktualnie na prawdę konkretny. Ostatnio drugi raz w ciągu ostatniego roku skusiłem się na inny ze względu na cenę i po raz kolejny pożałowałem. Muszę brać dawki 3 razy większe niż normalnie żeby coś poczuć a to i tak nie jest to...
  • 80 / 6 / 0
Sh ma cenę z dupy, a tabsach raz działa A raz nie.

Zastanawia mnie revange. Choć ogólnie firma jest szemrana i ekstrakty...

Zanim się zdecyduje pewnie chwila minie. Kogo Wy możecie polecić? Jeżeli Sh to dzięki z góry. 1. Cena. 2. Czas wysyłki. 3. Podejście do klienta - potrafią wysłać pięć newsletterow zanim wyślą Ci odp. Na zadane pytaniem. Mimo, że zacząłem robić u nich regularne zamówienia 150-200 zł 1-2 razy w miesiącu to dalej była olewka plus dużo jest opini o gtatisach jakie dają A ja dostałem od nich w sumie przy wydany 700-800 zł 3szt. (3 tabletki) ashwagandy - imo ja żeby ja poczuć to biorę przynajmniej tydzień. Doraźnie na mnie nie działa nie wiem jak na Was
  • 177 / 53 / 0
Robię zakupy w E. i nie mam powodów do narzekania. Fenibut działa jak należy i smakuje jak woda morska x10. W zeszłym miesiącu wziąłem 3g i wywaliło mnie z kapci, dzień był bardzo udany. :* moim zdaniem nie warto przepłacać.

Ten z R. z kolei był moim pierwszym feniem i też klepalo. Ten miesiąc miodowy zapamiętam do końca życia. %-D z tego co kojarzę to była kiedyś zadyma z tą firmą, bo gościu robił kapsułki w garażu czy cos. Szło to wygooglowac.

Najzdrowszy by był fenibut prosto z ruskiej apteki ale za drogi interes.
  • 3 / / 0
Ile moze sie utrzymywac bezsennosc po odstawce? Obecnie 5 dzien a ja spalem pare godzin tylkoo przez ten czas..bede miec doraznie zolpi I licze ze pomoze troche :świnia:
ODPOWIEDZ
Posty: 2935 • Strona 162 z 294
Newsy
[img]
Tona kokainy przechwycona. Gangsterzy wpadli, bo kupili łódź za gotówkę

Z łodzi u wybrzeży Australii skonfiskowano ponad tonę kokainy wartej niemal pół miliarda dolarów amerykańskich. Policja zatrzymała pięć osób.

[img]
USA: Przedawkowane narkotyki zabiły mniej osób w 2024 roku

Liczba ofiar śmiertelnych związanych z przedawkowaniem narkotyków w Stanach Zjednoczonych znacząco spadła w 2024 roku, osiągając najniższy poziom od czasów sprzed pandemii COVID-19 – wynika z najnowszych, wstępnych danych opublikowanych 14 maja przez Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC).

[img]
Ksiądz podejrzany o posiadanie mefedronu. Prokuratura prowadzi dochodzenie

Prokuratura Rejonowa w Grodzisku Mazowieckim nadzoruje postępowanie wobec księdza z Archidiecezji Warszawskiej. Duchowny usłyszał zarzuty posiadania mefedronu i jego nieodpłatnego udzielenia innej osobie.