Jednak poszła w góre ta tolerka :/ wrzuciłem dziś na próbę ok. 0.25 flualpry i generalnie nic, toteż za minut 20 dorzuciłem tyle samo. Nadal nic, no może ciut lepszy humor, bo akurat piłem lagera do obiadu. Ostatecznie zjadłem całą tabsę flualpry i całą k-zolamu i dopiero jest dobrze praca idzie, aż wióry lecą z klawiatury + plus mam ten cudny ogar jaki kocham po mądrze dozowanych benzosach.

Gdyby tak się dało jechać na tym i tej dawce wieczność, to wyedytowałbym w końcu książkę napisaną już 3 lata temu, podokańczał opowiadania, ruszył z biznesem, do którego materiały mam już prawie wszystkie gotowe. Ale kurde leki schodzą i wtedy przychodzi trzeźwość i cała moja dawna (zanim w ogóle zacząłem ćpać) motywacja i ambicja udają się na urlop, a do akcji wchodzą skurwiałe lęki i paraliż do wykonywania jakiejkolwiek pracy twórczej.

Najlepsze benzo na sen. Ogólnie to polecam nie brać benzosów bez wskazań medycznych. Niestety ale tolerancja na benzosy rośnie szybko a potem potrzeba bardzo bardzo długiego czasu na powrót do stanu z punktu wyjścia. Codzienne picie nawet 3 piw lub branie nieduzej ilości benzo powoduje spustoszenie w układzie GABAergicznym. Estazolam brany doraźnie bez większej tolerancji w przypadku bezsenności np. przed ważnym egzaminem, konferencją czy spotkaniem powoduje nie tylko, że szybko zasyipamy i śpimy jak bobasek ale także to, że na następny dzień jest się wyspany i ma się wyjątkowo świetne samopoczucie.

Hmm jak byl okres gdzie bralem estazolam na sen i dawki 10mg i w zwyz nie pomagaly bo ani zasnac nie moem ani nic to sobie odpuscilem poprostu ..

Mmmm... Waze stuwe ale wysoki jestem. 4mg zwala mnie na 6h i budze się wypoczęty i szczęśliwy. A nie spie od kilku lat...ale nie chca mi duzo dawac. Jeszcze te jebane erecepty i historia lekowa w kazdym kompie i aptece kurwa... Pamietam jak 10 lat temu oxycontin dawali bez problemu bez znizki. Tera hydroksyzyny w pl nie dostane. Chujnia czas znowu wyjechac

Miałem dokładnie taki sam przypadek jak kolega wyżej. Miałem zajebiste problemy ze snem przez wiele lat, do tego troche rozne stany lekowe i fobie.Po wlaczeniu estazolamu bylem calkiem innym czlowiekiem.. Idealny, wspaniały sen, rześkość, energia i motywacja przez cały dzień.Zero leków, pewnoś siebie +100 kazdy interes załatwiałem jak rasowy binesmen.
Zjadłem moze z 2-3 paczki przez okres roku. Moje pierwsze benzo, odczucia niezapomniane.Świetne dzizłanie, ogolnie super benzo.

@puTTy, 3 paczki na rok to wychodzi średnio co 6 dni, nie wzrosła Ci tolerancja? Czy zażywałeś bardziej okazjonalnie? Estazolam to mój ulubiony lek nasenny, kiedy kwetiapina czy mianseryna zawodzą. Śpię po nim świetnie, zasypiam przyjemnie, a rano budzę się bez takiej zamuły jak chociażby po temazepamie. No i sporo osób zlewa estazolam pod względem chillującym, ale niesłusznie - ma moim zdaniem spory potencjał - sprawdzone chociażby przy zażyciu na uspokojenie, gdy nie miałam pod ręką typowych anksjolityków.

Nie, poprostu miałem paczkę to ja zjadłem, za parę miechów następna. A co istotne - po każdym zaleczonym "niespaniu przez dłuższy okres" organizm był ustawiony niejako poprzez benzo i rytm dnia bardziej zachowany. Niesamowite! :)
Aha co najlepsze nigdy nie miałem żadnych problemów czy objawów absty. Jadło się po 2 paki esty zgodnie z dawkowanie, no może czasem dawka x2 lub x3, choć w jego przypadku łatwiej mnie było uśpić mala dawka na tolerce. Flubromazepam też zjadłem że 100tabs,sen bez problemów nawet na drugi dzień po odostawcę.

jak dla mnie bardzo dobry lek, typowy hipnotyk. jedna z lepszych benzodiazepin jeśli chodzi o moc komponenty nasennej. nie jest zbyt mocny, ale na pewno silniejszy od standardowego diazepamu. wychodzi też dobrze cenowo, wydali mi w aptece Estazolam TZF, który kosztował coś koło 7-8 zł, co jest ceną śmieszną. oprócz klonów to jedna z ekonomiczniejszych benzodiazepin. co do samego działania, to jest ono głównie nasenno-uspokajające. mi do uśpienia wystarczają 2 mg, więcej nie próbowałem. bardzo miło relaksuje przed snem, zaczyna działać po 30-60 minutach. nie wiem dokładnie ile, ale mam wrażenie, że jeszcze rano czuję jego działanie, choć może być to autosugestia. na anglojęzycznym internecie jest o nim niedużo informacji, chyba raczej mało popularny lek za granicą. jak dla mnie obok zolpidemu to jeden z lepszych leków nasennych. mam spore doświadczenie z benzodiazepinami i większości już używałem. śmiało mogę powiedzieć, że estazolam mnie nie zawiódł. chcę jednak dodać, że nie jest to lek do odurzania się i na pewno wychodzi słabiej w porównaniu z klonem jeśli mowa o "rekreacji". swoją drogą, to zauważyłem, że Polfa zmieniła design opakowań dla wszystkich swoich leków, nie tylko klonów. tak samo Lorafen - stary był kwadratowy, teraz to prostokąt. to samo z estazolamem. załączam foto.

^
Widzę, że zmienili opakowanie na takie, jak Klony (wcześniej przypominało Rolki).
Ten estazolam od TZF jest z jakiegoś powodu "lepszy" od tego z Polfarmex'u (wiem, że teoretycznie to to samo... :)) Jeśli wybieracie Estazolam, to tylko TZF.

Sam używam na sen. Dobrze się sprawuje, ale jak to z benzo- uzależnia psychicznie i fizycznie.
Bez magicznych tabletek ciężko usnąć i się człowiek wierci.
Dlatego doktor na ost wizycie mi dopisała najnowszy lek, ktòry staruszki kładzie nawet od pòł tabletki , i nie uzależnia.
Okazało się to być antyhistamina 1gen podobną do hydroksyzyny bodajże Noctis . Można sobie te reklamy doktòròw to między bajki wlozyc. Doksylamina sub. czynna gdzie wspominałem na 1 wiz że hydroksyzyna nie działa. Dała analoga.
Jw. 28 tab esta 8 zl TZW
14 tab 12.5 mg duzo slabszego leku Noctis od 15 zl do 30 zł. Zdzierstwo.
Hydro 25mg 30tab za 7 zl mozna kupic.
No, ale business is business. Przedstawiciele farmaceutyczni working hard.
Szkoda . Ciekawość też wzięła gòrę by to spròbować i poròwnać efekt nasenny do hydro. W cuda na kiju łatwo uwierzyć, zwłaszcza że wątek o Doksylaminie dość ubogi. Cieszyłem się też, z przedłużenia recki na esta a co mi doda to już zlewałem w sumie.
Zmulać zmula, ale konia a nawet kucyka nie położy.
Spròbuje z tym Kutasisem i Kuweta piną zejść z esta bo jednak miesiąc już uzależnił.
Pozdro.