Teraz planuje zamienić estazolam na midazolam z racji krótszego okresu półtrwania i bede to zarzucał w miksie z nasenem. PO jednej tabletce myśle że powinno spokojnie powalić do łóżka.
Mida wg mnie może być lepszy bo nie wywołuje tej durnej lunatyczności, której szczerze nie znosze. Ale Ty brałeś codziennie a efekt ten zanika po którymś wzięciu. U mnie przez to że przerwy są co najmniej tygodniowe efekt ten jest nadal zaznaczony.
Leki nasenne biore tylko po narkotykach , ale boje sie wrzucać podwójne dawki bo wtedy okres działania sie wydłuża przy etsazolamie do ponad 24 h, występuje sroga zamuła a przy nasenie dwa tabsy to juz u mnie oznaczać może niezłe popierdolenie i wybudzenie sie w dziwnej sytuacji :-P
A jesli chodzi o zolpi, to na mnie dziwnie działało. Niby zrywało film i zasypiało ale po 2, 3 dniach musiałem już wpierdalać 2x tyle zeby w ogóle zasnąc bo inaczej miałem kurwa filmy 3 d we własnym domu.\ + godzinne rozmowy z ludzmi ktorzy byli w moim pokoju (bylem sam, a wydawalo mi sie ze w pokoju gruby melanż się odbywa %-d)
Esta bardzo fajnie czilowała + dodawała taki swój klimacik/smaczek. Ta alpra jakaś mi się taka wydaje bardziej jakbym najebany był. hmm...
Czy jest możliwe, że estazolam po prostu ni chuja na mnie nie działa i powinienem się wybrać do lekarza po jakieś inne leki ? Czy fajki aż tak mocno mogą wyhamować jego działanie? Czy istnieje w ogóle możliwość , żeby te substancje jakoś się zneutralizowały? Może dostałem reakcji paradkosalnej, ale zamaskowało to połączenie alko z kodą?
Dodam, że nie mam ni chuja tolerancji na benzodiazepiny, bo to była moja pierwsza przygoda z benzo (jedyne co w tym klimacie zażywałem wcześniej to zolpidem, ale na tyle rzadko i okazjonalnie, że nie sądzę, żeby to miało wpływ)
tak czy siak śmigam do psychiatry ogarnąć problemy ze snem i powiem mu, że na pewno estazolam to nie jest dobry pomysł.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/a/a25df635-07c0-4cca-a11e-529e64a98db9/chemia.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250606%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250606T174202Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=ec8740a2381b9533f3a48b9d0403c3241f4b3f7b3477b5bbc88b04364163b909)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/nawrocki-snus_0.jpg)
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi
Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/forestgumprunin.jpg)
Fenomen euforii biegacza – to nie endorfiny, tylko naturalna marihuana
Tajemniczy stan euforii, którego doświadcza blisko 75% biegaczy. Tak zwana „euforia biegacza” redukuje ból, wyostrza zmysły i daje uczucie podobne do działania marihuany. Najnowsze badania naukowe tłumaczą, dlaczego „runner’s high” to nie mit, a ewolucyjny mechanizm przetrwania – i jak go uruchomić nawet początkującym. W tym artykule dowiesz się, co to jest runner’s high, jak działa i jak go wywołać nawet jeśli dopiero zaczynasz biegać.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/narkotyki-i-euro.jpg)
Żeby nie dostać mandatu za piwo, próbował przekupić policjantów 70 euro i kokainą
Przyłapany na piciu piwa na peronie sopockiego dworca 33-latek, by nie dostać mandatu, zaoferował policjantom łapówkę: 70 euro i... kokainę.