@FAMAS1980
Dokładnie, największy efekt może przynieś na motywacje do robienia czegoś energochłonnego. Chociaż w sumie podkręca metabolizm i po żarciu nie jest się obciążonym (jak ma się problemy)

@Morfeo , jedyny tego plus taki że tak się nie chce jeść, ale z drugiej strony u mnie to kiepsko działało, bo jadłem praktycznie na siłę, a jak na siłe to najczęściej syf i kalorykę trzymałem, ale makro jak i mikroelementy to jakaś porażka. Dobra dieta i nie ma podjadania :D Jedynie co to mała dawka przed treningiem, ale szczerze to nie polecam tego syfu.

Zaopatrzyłem się w 3 opakowania tabletek zawierających pseudoefedrynę, w sumie 36 tabsów, każdy z 60mg wspomnianej substancji. Oczywiście nie zeżarłem (czy nie wciągnąłem) wszystkiego na raz; dziwi mnie że da się tym naćpać wg niektórych opinii;owszem po kilku jest trochę 'inaczej' w głowie, przyspieszone tętno... ale mnie się po tym zaraz spać zachciewa, a nie o taki efekt mi chodzi Samych tabsów brać nie warto, chociaż zgodzę się z tym że dobrze udrażniają zatoki jak ktoś lubi tą drogą wziewać. Korci mnie, żeby na własne potrzeby spróbować z tego coś 'wytworzyć', ale trochę się cykam...

Swoją drogą, ile z takiego jednego opakowania z 12 tabsami po 60mg pseudoefedryny (720mg) wykrystalizuje się mety? Czy nie ma na to reguły i przelicznika i zależy to od poprawności przeprowadzenia reakcji?

Da się to obecnie wyrwać na recke ? Za dzieciaka zarłem ze dwa razy to klepało jak słabsza feta , to przy obecnej fecie może byc nawet lepsza xD a pytam ponieważ miałem długi ciąg na ketonach i fecie, nie dawno odstawiłem ale nadal chodzę ciągle śpiący, śpię do 15. A w przyszłym tygodniu będę leciał za granicę na tydzień. Fetę przewozić trochę przypał dlatego myślałem o 2 op. Tussipectu, patrzylem to w paczce jest 20 tab po 15 mg czyli 300 mg.

Wjechała recka na parę paczek 25mg/1ml, pierwsza iniekcja to była taka tragedia że szkoda gadać heh/

Chciałbym się podzielić sprawdzonym sposobem na wyodrębnienie pseudoefedryny z leku bez recepty Sudafedu.
Składniki:
-Tabletki Sudafed
-Filtr do kawy
-Zlewki lub podobne pojemniki
-Aceton czy inny podobny rozpuszczalnik
-Kuchenka elektryczna



Tabsy przemywamy rozpuszczalnikiem aż zniknie kolor, kruszymy je w proszek, wsypujemy do zlewki i zalewamy acetonem, mieszamy około 20 minut, na dole powinien zebrać się biały osad, to wszystko to, czego nie chcemy, czyli pozostałe składniki tabletek, pseudoefedryna jest rozpuszczona w acetonie, teraz przelewamy mieszaninę do drugiej zlewki przez filtr do kawy, który wyłapie inne składniki które możemy wyrzucić.
Teraz mamy roztwór, z którego musimy odparować aceton, tutaj według mnie konieczna jest elektryczna kuchenka, nawet turystyczna, z racji że aceton jest podobnie łatwopalny co benzyna, nie polecam używać kuchenki gazowej. Aceton paruje w temperaturze 56 stopni, zaś dochodzi do zapłonu w ponad 500 stopniach, więc używając kuchenki elektrycznej. Jako że aceton to właściwie trucizna, warto by pokój w którym to się odbywa był cały czas wietrzony. Po odparowaniu acetonu, to co zostało w zlewce, to czysta pseudoefedryna, co z nią zrobicie, wasza decyzja,
Dziękuje za przeczytanie.

Kurwa wzięłam sudafed i nadal chce mi się jeść. Jakieś sposoby?

Ma ktoś może doświadczenie z używaniem pseudoefedryny jako dopingu ? Biegam od kilku miesięcy i chciałem z ciekawości zapodać sobie taką „przedtreningówkę” :D

@JoshKowalski
Jebnij sobie 180mg jeżeli nie masz problemów z pikawą. Jak będzie gites to zwiększasz, ale nie jestem fanem przyjmowania stimów do sportu

Ogółem nie przepadam za stymulantami, ale po tygodniu na soku z gumigruszek motywacja do czegokolwiek poza leżeniem na wyrku idzie się jebać psu w dupę, a gówno-projekty na moje studia na mojej prowincjonalnej gówno-uczelni same się nie zrobią, dlatego aby pozbyć się negatywnych skutków jednego narkotyku najlepszą opcją będzie zażycie innego narkotyku i przy okazji pozbycie się ostatnich sprawnych komórek mózgowych i trzustki. Zapodałem sobie 600 mg pseudoefki, minęły 2 godziny i efekt jest bardzo minimalny. Troszkę przypomina mocną kawę, troszkę łatwiej skupić się na jednym zadaniu ale nic poza tym. Czuć lekkie przyjemne mrowienie w głowie, głód lekko zmalał ale czy to warte zapodania takiej ilości ćpańska... Trochę lipa z tą pseudoefką, już lepiej kawa pobudza. 20 zeta psu w dupę, za tyle siana mógłbym se kupić trzustkojeba (browar + syrop z kodą)