na wstępie dodam, że nie jestem jakoś doświadczony, ocena jest mocno subiektywna

Nazwa: Playboy
Kolor: Różowe/czerwone
kształt: okrągłe, dosyć grube
logo: króliczek playboya
gdzie kupione: kuj-pom
kiedy: 2016 sierpień
sposób przyjęcia: donosowo
opis: W zasadzie to nic nie mogę po nich powiedzieć; lekka stymulacja (placebo? nie wiem), pewnie robione na fecie bo dosyć popularna substancja w rejonach, ale ja tam nie wiem, chęć na następną

Nazwa: Batman
Kolor: Różowy
Kształt: podłużne, okrągłe
Logo: batman ;d
Gdzie kupione: Kujawsko-pomorskie
Kiedy kupione: 2016 sierpień/wrzesień
Sposób przyjęcia: Oral, donosowo
ocena: 9/10
Opis działania: Kupione na wieczór, zachęceni @up. Pierwsza poszła w nos rano na kilku bez żadnych efektów, potem każdy po jednej jak skończyliśmy pracę. Ogólnie był to pierwszy mój raz z pigułami, przy wejściu poczułem chęć na bełta i nie wiedziałem czego się spodziewać, trochę się bałem że ten nieprzyjemny stan potrwa nie wiadomo ile. Po jakichś 2-3 min mnóstwo energii, wszystko zło minęło, miłość do wszystkich dookoła, gadatliwość, lekki szczękościsk. ogromna euforia, wejście było druzgocące. smutek trochę jak zaczęło schodzić (mogłoby trwać w nieskończoność hehe). A, ładują się standardowo, jakieś 30-40 min przy pustym żołądku.

Nazwa: audi
Kolor: jasnozielony z widocznymi białymi kropkami
Kształt: Okrągłe, ten sam kształt co playboy
Logo: znaczek firmy audi
Gdzie kupione: kujawsko pomorskie
Kiedy kupione: 2016 wrzesień
Sposób przyjęcia: Oral
Opis działania: ile ja tego zjadłem to głowa mała. Wejście (chodzi o pierwsze 30 min po załączeniu piguły ;d) nieco subtelniejsze od tych zażywanych wcześniej, empatia, gadatliwość, szczękościsk i miłość do wszystkich. Bardzo fajne, lajtowe krążki. Po zjedzeniu 5ciu, zmiksowaniu z mj i alko pojawiły się haluny.
ocena: 7/10

Co do krążków wgl: śledzę to forum od dawna, ale nigdy nie miałem objawów podobnych do niektórych użytkowników tutaj - jakiś zjazd, złe samopoczucie następnego dnia - wręcz przeciwnie; występował przyjemny afterglow i chęć do robienia wszystkiego. Z tego co wyczytałem efekty przypominają te po MDMA (choć tak naprawdę nigdy nie wiadomo co tam ładują w te pixy), a niczego z negatywnych efektów nie miałem, nawet po dorzucaniu.

czerwone/rozwe supermany sa na pmaa

O listkach marihuany było tu sporo postów.

2 szt i jesteś pobudzony wyluzowany energiczny. Nic specjalnego ale proponuję Supermeny Holenderskie mają kopa :-D

scalono - WRB

Supermeny Holenderskie Polecam !!
Okrągłe z wyryta gwiazdka niebieskie na pobudzenie i luz po 2 szt ;-) i również fajne uczucie.

scalono - WRB
Wyryta gwiazdka. I krążek
Polecam Supermeny Holenderskie

Jadłem tydzień temu i polecam. Pierw wziąłem połówkę, po jakimś czasie błogi spokój to dorzuciłem kolejną i nie wiedząc kiedy siedziałem szczęśliwy jak dziecko przez kolejne 3-4h.

scalono - WRB

Siema, ktoś się spotkał z taką? Ostatnia po prawej, jedynie przedziałka podwójna, a z drugiej strony nic - kolor żółty. :yay:

130-140? na reportach jest ze 200-220 mg. No i podobno w niektórych siedzi pma, ale nie wiem czy rozowe czy fioletowe.

Siemka wszystkim. Wiem, że było tutaj dużo napisane na temat czerwonych truskawek (Warszawa, cena - 30 zł.), ale chciałem jakieś potwierdzone informacje na czym dokładnie są i czy nie ma w nich żadnych dodatkowych gówien typu speed czy coś. Kilka osób pisało tutaj, że są na MDMA i nie są zbyt mocne, inni pisali, że są bardzo mocne, a ktoś jeszcze wspomniał, że może być w nich feta bo nie mógł po nich spać. Bardzo bym prosił o jakieś rzetelne informacje na ich temat, gdyż wiem, że mój organizm różnie reaguje na różne substancje. Miałem w życiu dwie nieprzyjemne akcje z tym związane, a po MDMA zawsze dobrze się czułem, serce normalnie pracowało i nie miałem nigdy żadnego drętwienia rąk dlatego chciałem się upewnić, czy mogę je spokojnie zarzucić, czy lepiej być ostrożny z nimi.

Swoją drogą ostatnio dostałem kilka białych cukierków z Belgii z logiem Twitter i muszę przyznać, że były to najlepsze tabsy jakie w życiu próbowałem. Czułem się po nich znakomicie, ciało funkcjonowało normalnie, nie porobiło mnie nie wiadomo jak, nawet nie czułem żadnego wejścia ani nie robiło mi się po nich gorąco. Stan błogi, muzyka cudowna a spałem po nich jak dziecko. Zejścia prawie nie było i ogólnie nie jadłem chyba lepszych w moim życiu. Ogólnie kiedyś (lata 2007-2009) jadłem bardzo dużo piksów, ale miałem kilka nieprzyjemnych akcji i zrobiłem dłuższą przerwę żeby organizm się zregenerował... Teraz znowu wróciłem do gry i z tego co słyszę i widzę (ceny też mocno się zmieniły), to chyba dzisiaj jest dużo lepiej w Polsce z jakością krążków niż za moich czasów młodości czyli dobre 8-6 lat temu? Wtedy zarzucałem co tylko było dostępne, a teraz chcę tylko okazjonalnie i tylko sprawdzone tabsy, dlatego bardzo liczę na pomoc na tym forum. Pozdrawiam.

Siema.;) Po zabrzu chodzili ponad pol roku temu wi fi rozowe alee byly max mocne i nie byly na emce ale wiadome sort to sort po nl sa 2 rodzaje ich.
Tam.te byly bodajrze na 2c-b :old:

Jadłem tydzień temu w sobotę czerwone truskawki które wrzuciłem kilka postów temu.

Zjadłem po jednej z kumplem.

KOMPLETNIE ZERO REAKCJI jakiejkolwiek organizmu....
Wkurzyłem się poszedłem spać. Kolega zjadł drugą a trzecia pokruszył i opier**ł nosem...

Mówił o lekkiej bombie...

JAK DLA MNIE GÓWNO NA PATYKU... ocena 1/10

30 zł za truskawkę, która ma trochę ponad 100 mg? to jest cena za zajebiste piguły 220 mg, które można nawet jeść po pół, a ktoś tam wyżej zapłacił 30 zł za pigułę, której trzeba zjeść więcej niż jedną, straszne xd