Dział poświęcony tematowi kontroli recept lekarskich u farmaceuty.
ODPOWIEDZ
Posty: 59 • Strona 5 z 6
  • 85 / 12 / 0
@Merx To ciekawe - ale tutaj rozumiem, że bardziej była grana akcja, że Ty wykupowałeś jedno opakowanie z recepty i ktoś na przykład podsłuchał Twój kod dla tej recepty i pesel i mógł wykupić sobie później drugie opakowanie? Bo to chyba prostsze niż włamanie na IKP, nawet nie wiem jak by to się miało odbyć.
A na psiarni Ci uwierzyli, że to nie Ty chcesz przytulić trzecią paczkę?
  • 218 / 68 / 0
@Merx sama tak miałam - znajoma miała mój pesel bo kiedyś wykupywała mi reckę z apteki przed zamknięciem, a potem cyk - recki na różne różności w moim IKP. Wtedy to i tak był (i jest nadal?) śmietnik, chociaż tyle że były dane lekarza i mogłam coś wyciągnąć w razie potrzeby %-D

I to też było w naszym nadmorskim kurorcie @LeszekSmieszek. Poza tym mało to akcji w ZS gdzie pesele ludzi latały po telegramach? :(
lol [*]
  • 386 / 148 / 0
09 maja 2025drakan9 pisze:
Może jakiś twój kolega od ćpania przytulił twoje dane i sobie recke ogarnął :D Po roku czasu to usłyszysz że nie pamiętają
To argument który bardzo łatwo podważyć %-D jak nie pamiętają to niech sobie sprawdzą w systemie %-D bo apteka tylko po samym peselu może odnaleźć recepty które były realizowane w niej, a w dobie e-recept każdą bardzo łatwo sprawdzić. Co prawda jest inna opcja że to była najzwyklejsza w świecie pomyłka i ktoś ma bardzo podobny pesel różniący się jedną cyfrą, farmaceuta jebnął literówkę, wyszukało pacjenta? wyszukało. A ze zawiodła weryfikacja to inne sprawa. A że w centralnym wykazie usługobiorców był nieprawidłowy adres (co nie jest niczym dziwnym w przypadki P1) to farmaceuta go zmienił w systemie (pytanie czy ten inny adres rzeczywiście istnieje czy ktoś sobie podał nieistniejącą ulicę i nr mieszkania).

EDIT: I tak, zgodnie z prawem farmaceutycznym każda apteka jest zobowiązana prowadzić ewidencję recept farmaceutycznych %-D także argument o nie pamiętaniu w ogóle umiera. Jak apteka się tłumaczy że nie prowadzi ewidencji to można zawsze Wojewódzki Inspektorat Farmaceutyczny uprzejmie zawiadomić - wytłumaczą aptece boleśnie że to nie jest ich chcę/nie chcę prowadzić.
  • 1039 / 297 / 2
09 maja 2025castlecastle pisze:
@Merx To ciekawe - ale tutaj rozumiem, że bardziej była grana akcja, że Ty wykupowałeś jedno opakowanie z recepty i ktoś na przykład podsłuchał Twój kod dla tej recepty i pesel i mógł wykupić sobie później drugie opakowanie? Bo to chyba prostsze niż włamanie na IKP, nawet nie wiem jak by to się miało odbyć.
A na psiarni Ci uwierzyli, że to nie Ty chcesz przytulić trzecią paczkę?
Nikt nie podsłuchał, bo na nagraniu jak realizowałem pierwszy raz receptę nie było nikogo obok, po za tym nigdy w życiu nie podaję numeru recepty i peselu w aptece, nie jestem idiotą, za każdym razem daje kod qr, jeśli nie chcą skanować spierdalam do innej apteki, safety firtst.

Również na nagraniu nie było nikogo przed apteką, więc wszystko było udokumentowane - dlatego nie miałem problemu o papier z psiarni, żeby lekarz wypisał mi rp na nowe opakowanie leku.

Oczywiście mam podejrzenia jak doszło do włamania na moje ikp, ale to tylko podejrzenia, nie podparte żadnymi faktami.

Podkreślam, że było to 2 lata temu ponad.
Wspomóż edycję narkopedii - https://narkopedia.org/
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
  • 79 / 12 / 0
09 maja 2025LeszekSmieszek pisze:
Przeglądam sobie IKP i znalazłem receptę na prometazynę wystawioną jakiś czas temu, w dodatku zrealizowaną. Sęk w tym, że nigdy nie używałem prometazyny, nie istniała taka recepta. Co więcej, ja byłem wtedy w Holandii. Na e-recepcie jest w ogóle wymyślony adres z innego miasta, pod którym nigdy nie mieszkałem. Czy to możliwe, że wystawca tej recepty wklepał losowy PESEL i sam sobie to wykupił? Dziwne w chuj, bo to zostało zrealizowane w moim mieście. A na 100% nic nie pojebałem, bo wiem dokładnie, że mnie nawet nie było wtedy w Polsce. Poprzednią receptę mam 3 lata wcześniej, bo nie korzystam ze służby zdrowia, dopóki nie mam innego wyboru. Już zapytałem kilku osób, czy ja jakiś pierdolnięty jestem, czy na pewno nie było mnie w kraju, lol, no i nie, co jest oczywiste. Zresztą ja nigdy w życiu nie używałem prometazyny, a nawet jakbym miał używać, nigdy bym nie dał 80 zł za to. O co tu kurwa chodzi?!
Różne sytuacje się zdążają. Ja miałem trochę podobną do Twojej tylko nikt nie zrealizował recepty.
Pewnego dnia - około rok temu siedzę w pracy i dostałem SMS z IKP „wystawiono Ci e-recepte. Aby ja zrealizowac, podaj w aptece kod oraz swoj numer PESEL”.
Patrzę na maila i jest recepta na jakieś leki SSRI. Najdziwniejsze jest, że z recepty zgadzał się tylko numer PESEL. Pozostałe dane były jakiejś kobiety, a recepta wystawione przez lekarza 200 km od mojego miejsca pobytu.
Na recepcie numer telefonu do przychodni, więc dzwonię. Pani z Przychodni powiedziała, że chyba pomyłka i wyjaśni to z lekarzem. Później zero kontaktu. Złożyłem skargę do NFZ, a po dwóch tygodniach lekarz anulował receptę oraz zadzwonił z przeprosinami, tłumacząc, że pacjentka podała podczas rejestracji przez stronę internetową podała błędny PESEL.

Wychodzi, że lekarz może wystawić na losowy PESEL i losowe nazwisko receptę…
  • 1511 / 528 / 0
No tak tylko jak mówię, wystawiła to farmaceutka, w moim mieście, nie lekarz, a ja byłem wtedy za granicą i nie mogłem być w żadnej aptece. Zgadza się moje imię i nazwisko, za to adres zamieszkania to miasto w którym się urodziłem ale błędna ulica, jakiś dziwny ten przypadek kurde jest. Farmaceutka wystawiając receptę na miejscu nie powinna chociaż zerknąć na dowód osobisty? No i kurde po co by ktoś brał na obcą osobę prometazynę, chyba nie tak trudno ogarnąć sobie receptę na ten lek na własne dane?
  • 386 / 148 / 0
@LeszekSmieszek prawdopodobnie macie pesele różniące się jedną cyfrą tylko, rzadkie ale się zdarza i błąd farmaceuty że nie zweryfikował danych wyświetlanych przez P1 z danymi osoby stojącej przy okienku, bo sam adres z Centralnego Wykazu Usługobiorców często jest błędny, lub nie ma go w ogóle a musi być adres na recepcie, dlatego to musiał farmaceuta uzupełnić, bo patrząc na lek na który została wystawiona recepta, no rzeczywiście żadnych "korzyści" z takiego oszustwa czyjegoś.
Sprawdź jeszcze na IKP czy w zdarzeniach medycznych nie pojawiły Ci się żadne dziwne i podejrzane diagnozy, czy wizyty lekarskie, które nie miały miejsca. Wtedy to już jest sprawa do zgłoszenia do NFZ i RzPP i usunięcie takich wpisów z historii choroby jest bardzo trudne, ale nie niemożliwe.

EDIT
@Zi00 tak, może. Ja też mogę wpisując randomowy pesel po którym wyszuka mi jakiegoś pacjenta wystawić na niego receptę xD system tego nie blokuje i nie weryfikuje i dopóki sam pacjent który ma wystawioną receptę której nie otrzymał nie zgłosi błędu to no możesz mieć i 50 recept takich na swoim koncie. A jeśli to jeszcze na leki nierefundowane to już w ogóle NFZ takich recept nie kontroluje i o takich sytuacjach oni się dowiadują tylko ze zgłoszeń.
Jedyny sposób żeby to wyłapywać na bieżąco to mieć włączone w IKP powiadomienia SMS o wystawionej recepcie/skierowaniu. Wtedy wyłapujesz takie sytuacje od razu bo wiesz czy to Ty zgłaszałeś się po jakąś receptę czy nie.
  • 1511 / 528 / 0
Nadal realizacja tego w moim mieście przez kogoś z tak podobnym peselem to mała szansa. Ale okej. Czyli imię i nazwisko się uzupełnia automatycznie po peselu i stąd mogła być pomyłka?

Co do innych rzeczy w IKP no to nie, przed tą datą nie mam 3 lata żadnej recepty ani rok po tej dacie, również żadnych skierowań podejrzanych nie widzę, zaś diagnoz czy wizyt w ogóle w aplikacji nie widzę, wnioskuję więc że powinny być w wersji przeglądarkowej, ale nie mogę tam póki co się zalogować.
  • 386 / 148 / 0
@LeszekSmieszek tak, to tylko w wersji przeglądarkowej sprawdzisz zdarzenia medyczne. Aplikacja tego nie umożliwia.
Tak, wpisanie peselu w rządowym systemie do wystawiania recept powoduje że jeśli człowiek o takim peselu istnieje to go wyszuka i pokaże się imię i nazwisko delikwenta. Tam nie ma możliwości wyszukiwania po nazwisku, tylko po peselu.

@LeszekSmieszek jeszcze pytanie, czy ta sama osoba która wystawiła receptę ją później realizowała?
  • 1511 / 528 / 0
Dzięki @ladyinnaightmares za wyjaśnienie. Zadzwoniłem do IKP i po przebrnięciu przez te zasrane boty zaproponowano mi formularz żeby usunąć tę receptę, a wyjaśniać każą w aptece. Jak już będę miał pewność, że nie strzelą mi nerwy i opanuję się na 100% to przejdę się do tej apteki i poproszę o tę kobietę. Nawet jeśli nie ma obowiazku prosić o dowód wystawiając komuś receptę na słowo, no to w dzisiejszych czasach chyba powinna robić to sama z siebie, żeby cokolwiek, cokolwiek zweryfikować. Powiedz mi jeszcze proszę, skąd mógł się wziąć ten dziwny adres? Ja mieszkałem w tamtym mieście który jest podany jako mój adres na recepcie tylko pierwszy rok życia, nigdy później, nigdy na takiej ulicy która jest wyssana z palca, ani nic z tych rzeczy. A jak sam kiedyś wysępiłem Nimesulid w innej aptece to nie dość że farmaceuta mnie nie pytał o adres, to w dodatku nie mam tej recepty na IKP więc chuj wie na kogo wystawił xD
ODPOWIEDZ
Posty: 59 • Strona 5 z 6
Artykuły
Newsy
[img]
Zaskakujące słowa Tomasza Lisa. "Odrobina amfy by Rafałowi nie zaszkodziła"

Zaskakujące słowa Tomasza Lisa! W swoim internetowym programie, w którym dyskutował na temat kampanii wyborczej, nagle stwierdził, że "odrobina amfy [amfetaminy - dop. red.]" Rafałowi Trzaskowskiemu by "nie zaszkodziła".

[img]
Magazyn z narkotykami na dachu budynku

Stołeczni policjanci wkroczyli w czwartek na warszawską Pragę, gdzie na ulicy Brzeskiej zlikwidowali magazyn z narkotykami. Zatrzymali do sprawy 39-latka, do którego mogły należeć znalezione substancje: heroina, amfetamina, mefedron, kokaina i marihuana.

[img]
"Narkociak" próbował przemycić narkotyki do więzienia

Koci kurier z narkotykami wpadł na gorącym uczynku. Strażnicy kostarykańskiego więzienia zatrzymali kota, który do futra miał przyklejone paczki z marihuaną i crackiem. Zwierzak próbował przedostać się na teren zakładu karnego.