Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 150 • Strona 1 z 15
  • 289 / 5 / 0
Objawy dobrze znane wiekoszci userom:

-doskonaly humor :-D
-ogolne pobudzenie
-problemy z rownowaga (oberwal blednik) i z prawidlowym wymierzeniem sily (oberwal mozdzek)
-czasem chec podbicia do apteki po nastepna pake :cheesy:

----------------------------------------------------------------
Co mozna aplikowac/robic the day after na zejsciu(troche ostatnio eksperymentowalem)?

-rozsadna dawka slabszych benzodiazepin (np rolek) powoduje, ze dex kac znika prawie zupelnie. Pojawia sie fajny lajtowy spokoj, ale komletnie bez zamuly jak to po benzo czasem bywa. pozostaje lekkie pobudzenie ale tylko somatyczne.

-leki nasenne przyjete jeszcze na fazie. mala dawka (np polowka tabletki Zolpicu) kladzie spac, rano jest dex kac w pelnej okazalosci, ale jest sie wyspanym

-alko. dex obniza tolerancje praktycznie na wszystko. 2 browary=doslownie w leb z pol-obrotu %-D tyle ze faza jest troche inna, pozytywnie na maxa :)

-nastepna paka aco.headshot %-D , jazda z ciagiem %-D

-sex. staje az milo, ale dojsc troche ciezko

-kofeina. 2 mocne kawy daja dodatkowego,zajebistego kopa, jest bardzo fajnie

-nikotyna. fajki dobrze wchodza, mimo ze malo jaram

-wysilek fizyczny. Nie polecam. O ile aeroby (np pompki) jakos jeszcze ida to wszelakie fikolki mozna sobie odpuscic.

-przekrwione oczy. Jakies krople do oczu np Visine i po problemie

-jedzenie. generalnie ciezko cos w siebie wmusic ale jak juz sie uda to wszelkie symptomy staja sie odrobine slabsze

-sen. w kimono i po przebudzeniu prawie wszystko znika. Tylko po co marnowac ten stan?

-sluchanie muzy jest zajebiscie przyjemne ale juz bez CEV'ow


zapraszam do dyskusji... :)



EDIT: do modow-jezeli bylo to do kosza thanx :cool:
Ostatnio zmieniony 29 kwietnia 2007 przez blind ghost, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik blind ghost nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 50 / / 0
Nieprzeczytany post autor: cga »
Zdarzało mi sie jarać kora na zjeździe i powiem, że to bardzo ciekawa sprawa, miałem uczucie całkiem niezłego rozpierdolu w bani, przyjemnego nawet. Wczoraj zjarałem za to jak miałem jeszcze banie acodinową w 100% i mnie trochę ścięło, zaczynało mnie przerastać ;)
Uwaga! Użytkownik cga nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 289 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: blind ghost »
@papawer somniferum

stary Ty to napierdalasz w ilosciach przemyslowych. jakies uwagi? :) jak dla mnie jestes totalnym dexowym wariatem :-)
Uwaga! Użytkownik blind ghost nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 324 / 6 / 0
Duzo by tu opisywać.
Ogólnie to takie zejscie po deksie jak opisałes miałem kiedys kiedys jak jeszcze na mnie mocniej działało.
Jak zaczynałem brac DXM to zejscie zawsze było przyjemniejsza niz sama faza.
Jak pierwszy raz po kilku miesiącach brania wziąłem wreszcie całe pudełko (wczesniej brałem max. 300) to euforie poczułem dopiero jak schodziło. Ta charakterystyczna psychodela, wszystko takie dziwne, niepojete i ogromny wylew serotoniny.
Przez kolejne miesiace brania działanie sie bardzo zmieniało. Faza stawała sie stopniowo coraz przyjemniejsza az do czasu kiedy dawała mi maksymalna, ogromna, niepojeta euforie.
Wtedy oczywiście zejscia stawały sie coraz gorsze.
I w sumie to obecnie jest mniej wiecej podobnie. Czasem jeszcze DXM działa na mnie dosć mocno euforyzujaco.
Jak zaczyna działać to wszystko wydaje sie radosne, optymistyczne.
A jak schodzi to jest też psychodela ale mroczna, przypomina mi sie śmierć wielu bliskich osób, zastanawiam sie nad swoją smiercią, kiedy to bedzie.
Czasem wydaje mi sie wtedy że jestem bardzo złym czowiekiem, pójde dopiekła, zaczynam sobie wyobrażać jak tam jest. Mam bardzo mroczna psychodele, schizy jakies, ze wszyscy znajomi wiedzą że cpam itp.
Po prostu teraz jest tak że wejscie dexa jest najprzyjemniejsze, działanie tez w miare przyjemne, a zejscie mroczne, dołujace i nieprzyjemne.
Ale jak sie zastanawiam co lepsze: to mroczne zejscie po dexie, czy szara rzeczywistośc to jednak wybieram to pierwsze.
Uwaga! Użytkownik papawer somniferum nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3250 / 355 / 2
Nieprzeczytany post autor: jogurt »
Ja napisze cos o jaraniu na zjezdzie bo jest to ciekawa sprawa.Zjazdy bywaja różne od euforycznych po mroczne, ale fakt ze zawsze mi pasuja bo jest sie otepionym wiec nawet jesli jest mrocznie to nie paranoicznie. Co do euforii to ma ona kształt "głupiego entuzjasty co jara sie wszystkim i cieszy z niczego" :D Przy jaraniu jest tak ze na slabym zjezdzie slaba trawa powoduje melanholijny nastrój (acz pozytywnie) oraz poprawe apetytu (wlasciwie to sie wyzerowuje na zwyczajny poziom) zas mocne zjaranie po mocnym dexie to bedzie masakra: zez jak na dxm, nawrót fazy ale w makabrycznej postaci, problemy z mówieniem i szczerze bardziej przypomina deixemienie niz palenie. Grunt to dobra proporcja i bedzie zajebiscie.

Wspomne o kawie, kawa to dobry pomysl tez daje ciekawa spidujaca faze.

Nikotyna, jak sie rzadko pali to potrafi rozjebac ale nie tak jak na trzezwo tylko pozytywnie.

Ogólnie co sie nie bedzie bralo/robilo zawsze bedzie lepiej niz normalnie ot co.
L-8a - blog neurofarmakologiczno-empiryczny
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM

Pozdrawiam %-D
  • 269 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: delirka »
Przyjemnie jest wyjść na spacerek jak jest ładna pogoda, chill w uszy, okulary na oczy i pies na smyczy:)
Uwaga! Użytkownik delirka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 413 / 26 / 0
Nieprzeczytany post autor: Adm »
Mi zejście DXM przypomina normalną fazę tylko słabszą(tak z 2,3 razy).
Polecam zajarnie zioła (tylko nie za dużo:2,3 buchy wystarczą):jest zajebista bomba-przypomina pierwsze palenia.
  • 289 / 5 / 0
wczoraj fazowalem na dexie (300 o 15) potem wieczorem 450.okolo polnocy zarzucilem dwa male xanaxy zeby isc w kime. Wyjebanego mialem tripa :-D po Xanaxie zaczalem odplywac totalnie... budze sie rano i jako to po mixie z benzo- jest DXM kac ale troche inny, o wiele lepiej z pamiecia. ze dzien ciezki postanowilem zarzucic tramal. poszlo 400. o 9 rano na uczelni wyjebalo mnie totalnie- nalozyla sie tramalowa euforia z po-dexowa, dodatkowe podbite alprazolamem :-D swiat byl piekny, wszystko ogarnialem jak nalezy, zadnych problemow z rownowaga. Jedno spostrzezenie-rano przed zapodaniem Tramalu (ok 8) kiedy zamknalem oczy (muza byla w tle) pojawialy sie typowe dexowe CEV'y. jak tramal wszedl CEV'y zniknely- owszem udawalo sie odplynac ale bez wizji....ogolem fajny dzien. Podsumowujac-tramal na dexowym kacu jak najbardziej. Dziala mocno (czyzby dex obnizal tolerke?) milo stymuluje i balansuje dexowe zejscie :-D
Ostatnio zmieniony 08 maja 2007 przez blind ghost, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik blind ghost nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 273 / 1 / 0
nie ma nic piekniejszego niz gdy na zjezdzie po deksie konczysz jarac szklo, puszczasz muzyke i czujesz ze ona i ty to jedno xD
  • 53 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: Sol »
zolpic prawicie?? zawsze mialam opory przed wzieciem usypiacza bezposrednio po dxm ale chyba pasc po tym nie powinnam nie? chyba sprobuje

edit
eksperyment przezylam :-D
fakt faktem ze sie wyspalam ale dexowy humorek gdzies sie po drodze ulotnil
Ostatnio zmieniony 11 maja 2007 przez Sol, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik Sol nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 150 • Strona 1 z 15
Newsy
[img]
Tona kokainy przechwycona. Gangsterzy wpadli, bo kupili łódź za gotówkę

Z łodzi u wybrzeży Australii skonfiskowano ponad tonę kokainy wartej niemal pół miliarda dolarów amerykańskich. Policja zatrzymała pięć osób.

[img]
Marihuana zmniejsza pragnienie alkoholu u osób pijących dużo – Nowe badania finansowane przez rząd

Czy marihuana może pomóc osobom pijącym dużo alkoholu pić mniej? Nowe badanie przeprowadzone w USA sugeruje, że tak – i to z zaskakująco prostego powodu. Osoby, które sięgały po marihuanę tuż przed alkoholem, piły wyraźnie mniej i miały mniejsze łaknienie.

[img]
Ayahuasca a zdrowie psychiczne: Przełomowe wyniki największego badania

Badanie opublikowane w prestiżowym ournal of Psychoactive Drugs objęło ponad 7,500 uczestników z całego świata i wykazało, że częste używanie ayahuaski wiąże się z niższym poziomem stresu psychicznego oraz wyższym poczuciem dobrostanu. Kluczowe okazały się takie czynniki, jak intensywność doświadczeń mistycznych, wglądy osobiste oraz wsparcie społeczności. W tym artykule przedstawimy kluczowe wyniki badania oraz wyjaśnimy, dlaczego ayahuasca budzi tak duże zainteresowanie naukowców i osób szukających alternatywnych terapii.