Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
a) nie ma takowego jeszcze (chyba
b) zniweluje offtopy ^_^
c) pokaże niektórym co DXM potrafi :-p
To teraz ja opisze jak DXM mnie zmienił :cheesy: A zmienił i to cholernie. Stałem się spokojniejszy,a byłem nerwusem,no ok ok dalej nim bywam gdy jestem na deksowym głodzie głównie,ale to szczegół :-p Uwierzyłem w zjawiska nadprzyrodzone!!! Co jest dosłownie cudem w moim wypadku. Wierze już w duchy,ba! Spotykam się z nimi na fazie :-D Uwierzyłem w wpływ DXM na elektronike-byłem ostatnio dzień po braniu dexa w parku-lampy wręcz wariowały :rolleyes: Dzięki deksowi umocniłem swoją pozycje w ateizmie-a myślalem przejść na buddyzm przed braniem DXM
W żyły wtłoczę dekstrometorfan
Następnie pożrę Cię
I SIGMA ciałem się stanie
Nie macie czasami wrażenia,że to wszystko ,,dziwne'' co widzimy,co nas spotyka na/po DXM to jest coś co hmmmm ktoś próbuje przed nami ukryć? :huh: a może właśnie my odkrywamy na tych czy na innych substancjach prawdziwe,skrywane oblicze świata? Może naprawde można widzieć duchy czy też inne istoty pozaziemskie? Może świat jest taki kolorowy,ma tyle różnych latających przedmiotów które dostrzegamy (ja to sie nimi nawet bawie
ps. powyższe zdania brzmią zapewne ,,dziwnie'' dla sceptyków,ale zapraszam do dyskusji bez napinania się ;-)
CosmoDo dzięki za pochwały :-) To pierwszy wątek stworzony przeze mnie
Teraz patrze temat calkiem, calkiem moze byc dobrze ze nieco go rozwineles
Nie macie czasami wrażenia,że to wszystko ,,dziwne'' co widzimy,co nas spotyka na/po DXM to jest coś co hmmmm ktoś próbuje przed nami ukryć? a może właśnie my odkrywamy na tych czy na innych substancjach prawdziwe,skrywane oblicze świata?
Deks pokazal ze istnieje jakis nieznany niedoogarniecia swiat, chocby jedynie w mojej glowie ale jest.
Deks uswiadomil jak bardzo "inaczej" mozna postrzegac swiat, tak inczej jak sie nawet nie snilo, a przeciez mozna pojsc dalej....
Stalem sie bardziej wyalienowany. Ale to moze kwestia zmian w zyciu.
Jest jeszcze wiecej rzeczy, ale juz nie moge pisac za bardzo wlasciewie to chcialem tylko tu napisac ze temat jest calkiem dobry :)
Pozdrawiam
Ja umrę
Ja umrę...
Ok ja tu juz swoje napisalem(temat + 2 posty aby ,,rozruchać'' ;-) swój wątek,teraz Wy się wypowiadajcie :cheesy:
Zauważyłem tak samo wpływ na elektronikę, bardzo często sprzęt inaczej działa niż powinien... Lecz nie potrafię tego wyjaśnić, domyślam się tak że może to być spowodowane np. nakładaniem się wymiarów bądź jakiegoś świata równoległego z którym się przenikamy i energia z tego "czegoś" wywołuje różnego rodzaju zakłócenia-nie koniecznie biorę taką opcje za właściwą bądź poważną bo podchodzę teraz do wszystkiego z wielkim dystansem i z przeświadczeniem że nikt niczego pewnym nie może być ale to wszystko jest dla mnie bardzo dziwne i strasznie ciekawe, na pewno Wy też macie jakieś domysły czym niektóre rzeczy są spowodowane.
Wątek naprawdę dobry, wydaje mi się że dużo wniesie ;-)
Jestem natomiast zafascynowana wpływem dexa na sferę duchową, emocjonalną. Jak mało istotne wydaje się ciało w porównaniu z psychiką, wnętrzem. Czuję się niekiedy we własnym ciele, jak ptak w klatce, wyraźnie czuję, jak mnie ono ogranicza. Jest to nawet na swój sposób metafizyczne, pojęcie duszy nabiera nowego sensu.
Fascynuje mnie również, jak dex oddziałuje na sferę poznawczą. Od urojeń czy halucynacji, poprzez synestezje (do końca życia nie zapomnę tych wrażeń), aż po nieliniowość i twórczość myślenia, niezwykle głębokie, filozoficzne rozważania. Niekiedy mam na dexie wrażenie, że pozwala mi on spojrzeć na pewne sprawy, również moje życie, jakby z góry, z boku, z zupełnie innej perspektywy, bardziej obiektywnie, co doprowadza do zaskakujących odkryć i wniosków. Trochę tak, jak z tymi obrazami na pustyni Nazca, które nabierają sensu dopiero z lotu ptaka...
A najpiękniejsze jest to, że całe bogactwo przemyśleń powstałych na dexie to nie majaczenia ćpuna, to nie bzdurne, bezsensowne twory nawalonego umysłu. One naprawdę mają sens i są najwyraźniej wynikiem głębokiego wglądu, iskrami geniuszu.
A w ogóle dochodzę do wniosku, że dex może powodować alienowanie się, gdyż niektórymi przeżyciami trudno jest się dzielić. Są one na tyle silne i znaczące, że mamy potrzebę ich wyrażenia, podzielenia się, uzewnętrznienia odczuć i przemyśleń, ale albo spotykamy się z brakiem zrozumienia, albo zwyczajnie nie umiemy wyrazić pewnych rzeczy w słowach. Tym bardziej potrzebny był ten wątek.
Mind is a razorblade pisze: Niekiedy mam na dexie wrażenie, że pozwala mi on spojrzeć na pewne sprawy, również moje życie, jakby z góry, z boku, z zupełnie innej perspektywy, bardziej obiektywnie, co doprowadza do zaskakujących odkryć i wniosków.
Pozdrawiam
Ja umrę
Ja umrę...
a tak prywatnie co do ostatnich Twoich zdań to ja szukam ujścia emocji również i tych deksowych w tekstach piosenek/wierszach które pisze :cheesy: a nie powiem żeby dex nie był pomocny w tworzeniu ^_^
a wątek założyłem bo mnie również cholernie fascynuje działanie DXM na ludzki umysł i jestem ciekaw jak na Was wpływa ta magiczna nie do końca znana ludzkości substancja :-)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Zapomniał o marihuanie ukrytej w drewnianym wychodku
Płońscy kryminalni nie spodziewali się znaleźć narkotyki w takim miejscu. 25-latek z gminy Glinojeck postanowił ukryć torbę z marihuaną w drewnianym wychodku za domem. Z czasem o swoim „składzie” zapomniał, ale pamięć odświeżyli mu funkcjonariusze, którzy przyjechali z niezapowiedzianą wizytą. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania narkotyków, a wkrótce może usłyszeć kolejne.
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
„Lewe” recepty na opioidy i środki odurzające w paczkach
Prokuratura w Nowym Targu prowadzi dużą sprawę. Lekarz wystawiał „lewe” recepty na leki opioidowe, a ksiądz był jednym z odbiorców środków odurzających. To jedni z wielu zatrzymanych do sprawy osób. Nowotarska prokuratura prowadzi śledztwo, które dotyczy zatrzymanych z czterech województw, a także przerzutu środków odurzających za granicę.