Ja jak na ustny egzamin kiedyś szedłem to wrzuciłem z godzinę przed 9 mg bromka. W efekcie zacząłem pierdolić takie bzdety nie związane w ogóle z tematem. Egzamin był z polaka a ja od cosinusów zacząłem. Za to na pisemny krecha fuki, ćwiartka palenia i w drogę :-D Ponad 80 % miałem, ale jak pisałem to śmiałem się pod nosem jak pojebany. Warto ? Nie wiem sam. Kwestia usposobienia...

@Neuronek

Przed benzo już mnie tutaj przestrzegano i mówiąc szczerze podziałało ( PS dzięki Pilleater). Bardzo rzadko je biorę i jeśli już to w bardzo trudnych sytuacjach (jaką jest dla mnie matura ustna z polskiego). Pierwszy raz miałam alpre i bardzo szybko ją zjadłam, ale później dostałam przestrogę i zaczęłam bardzo uważać. Bromazepam mam już prawie od roku i jeszcze dużo mi zostało. Nie szukam okazji do brania benzo i radzę sobie bez tego, ale matura z polskiego jest dla mnie wyjątkową sytuacją.

@London5

alpry niestety już nie mam, ale zadowolę się bromkiem.Po stymulantach właśnie tak by to wyglądało, tylko zamiast siedzieć chodziłabym w miejscu. Poza tym po stymulantach mam tak dużo myśli, że wszystko bym mieszała. Kiedyś wzięłam fete na sprawdzian z matmy, byłam przekonana, że napisałam na 5. Kiedy nauczyciel oddawał sprawdziany byłam bardzo zdziwiona, że nie pochwalił mnie na forum klasy, do póki nie zobaczyłam, że mam 3. Do tego mam temat w którym jednym z omawianych problemów są narkotyki .

@EmilyB

Ja jestem jeszcze na starym systemie, czyli mam własnie wcześniej napisaną prezentację. Nie będę miała też tego wykutego na pamięć bo mam tak prosty temat, że spokojnie mogę mówić swoimi słowami. Problemem jest głownie stres, bo jak się zestresuję to jedyne o czym będę myśleć to " O nie, muszę już coś mówić, od czego to miałam zacząć, jak się nazywali bohaterowie??!! Kurwa, ale już długo nic nie mówię, pewnie się dziwią, że tak milczę........" itp. Skończy się tak, że temat który miałam opracowany na przynajmniej 20 minut zrealizuję w dwóch zdaniach.

@HaszHaszowski

9 mg to i tak dla mnie za dużo, myślałam, żeby wziąć max 6 mg bromka, ale po tym co mówisz chyba jednak wezmę 3 mg. Dlaczego zacząłeś mówić o cosinusach ? Miałeś tak wyjebane, że nie chciało Ci się zastanawiać co miałeś mówić i mówiłeś byle co, czy jak? :-D Czułeś jakikolwiek stres?

W moim przypadku dobrze się sprawdził w liceum DXM :3 Na ustną maturę poszedłem na skromnym 150mg i o dziwo zdałem to gówno na 100%. Nie wiem w sumie jak to się stało ale w tamtych czasach jechałem na DXM codziennie. Służył mi.

Tylko DXM mi nie pomoże na stres, wręcz może mi go pogorszyć :p

Cześć kumplu. Jutro ustny z polskiego, wbiłem tutaj zeby spytac czy warto brac oxazepam ale wyprzedziles z benzosami. Pewnie nikt tego nie zdarzy przeczytac ale jeśli... to warto wziąć te piksy? Oczywiscie w malej dawce do odstresowania.
PS: Nigdy nie brałem benzo.

alpra + amfetamina

Dzień wcześniej obrobione o,5g fety do nauki i 100 przed egzaminem. Napisałem na 95% :)

Na mnie najlepiej działa tak od 0,25mg do 0,5mg klona. Pozwala mi nie myśleć o stresie, dodaje odwagi i skupienie tez jest w porządku.

Ostatnio z braku benzo przed egzaminem wypiłem dwie setki wódy na pusty żołądek. Myślałem że juz po mnie, ale po dolaniu w siebie burna troche lepiej sie poczułem, a sam egzamin poszedł po mojej myśli. Stres zginął i gadka luźniejsza, jedyny problem to skupienie, ale dałem rade

Przeciez skutecznosc egzaminu zalezy od Twojej wiedzy, srodek nie gra tutaj wielkiej roli... juz predzej w sporcie.

Niby tak, ale u mnie stres potrafi tak paraliżować, że nie potrafię złożyć sensownego zdania, a co dopiero pociągnąć jakąś dłuższą wypowiedź i nie potrafił bym wykorzystać wszystkiego co wiem na dany temat.