Polepszanie samopoczucia i funkcjonowania za pomocą substancji nie będących narkotykami. Suplementy, witaminy, nootropy; regeneracja receptorów i neuronów; dieta i trening.
ODPOWIEDZ
Posty: 2458 • Strona 242 z 246
  • 766 / 133 / 6
@Up
Przeczytaj 10 ostatnich postów i się dowiesz. Poza tym sprawdź profil działania tego racetamu i wtedy zadaj pytanie, a najlepiej pomyśl sam :)
Harm reduction i rozsądek sposobami na to, drogi użytkowniku substancji psychoaktywnych, byś cieszył się pełnią efektów swych specyfików przez całe życie.

ZERO TOLERANCJI DLA TOLERANCJI!
  • 397 / 3 / 0
Parathormon pisze:
A po co ci kolejny nootrop do tego noopeptu? Może po prostu zwiększ dawkę noopeptu?
Noopept to peptyd a chciałem dodać jakiś racetam. Nie znam się do końca, dlatego pytam - wydaje mi się, że taki miks miałby sens. Obydwa nootropy, ale działają chyba ciut inaczej. Poza tym oczywiście potencjalizacja efektów i tak dalej ;)

Aha, no i z noopeptem to nie jest czasem tak, że większa dawka wcale nie znaczy lepiej? Gdzieś czytałem, że o ile dba się o regularność, to nawet te standardowe 10mg jest wystarczające. Kiedyś testowałem megadosing z noopeptem, ale skończyło się tym, że po jednej dawce wyostrzyły mi się kolory, zrobiłem się senny i musiałem się zdrzemnąć.

----------------------------

Napisałem to co powyżej, a dopiero potem ogarnąłem, że jest więcej odpowiedzi :) Dzięki wszystkim! W takim razie odpuszczę sobie jakiekolwiek inne nootropy, pomyślę też nad zwiększeniem dawki rhodioli.

A mam inne pytanko - doctorblack - pisałeś, żeby nie łączyć inozytolu z rhodiolą, są jakieś przeciwwskazania? Obecnie jadę na takim miksie: rhodiola + gotu kola + inozytol i mam zamiar właśnie dodać noopept. Póki co, nie zauważyłem żeby było coś nie tak czy też "gorzej". A mam wrażenie, że inozytol mnie fajnie wycisza (na początku brałem 2g dziennie, wtedy było to najbardziej zauważalne)
Uwaga! Użytkownik doppelganger nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 103 / 1 / 0
Nie raczej nie grozi, były sporadyczne przypadki zespołu serotoninowego przy rodioli ;] Rodiola to adaptogen i iMAO więc jej działanie samo powinno wystarczyć, inozytol podbija serotoninę więc uważaj, poza tym ze względu na wpływ na żelazo i cynk w przypadku kiedy inozytol ma postać kwasu fitynowego(fosforan inozytolu) http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/8145081, do zestawu z rodiolą polecałbym inne adaptogeny:)

Np. połączeniu gotu z rodiolą, chociaż po takiej konfiguracji ogarniała mnie senność.
  • 1472 / 196 / 0
Tak, tak, słuchaj gościa, który nie testował tylko piracetam i robi ranking nootropów i stymulantów :P
Podając mnie jako login polecający ekspertowi JohnyHa, otrzymujecie zniżki na konsultacje :)
  • 397 / 3 / 0
doctorblack pisze:
Nie raczej nie grozi, były sporadyczne przypadki zespołu serotoninowego przy rodioli ;] Rodiola to adaptogen i iMAO więc jej działanie samo powinno wystarczyć, inozytol podbija serotoninę więc uważaj, poza tym ze względu na wpływ na żelazo i cynk w przypadku kiedy inozytol ma postać kwasu fitynowego(fosforan inozytolu) http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/8145081, do zestawu z rodiolą polecałbym inne adaptogeny:)

Np. połączeniu gotu z rodiolą, chociaż po takiej konfiguracji ogarniała mnie senność.
WTF?! Naprawdę Rodiola to iMAO? Nie mam pojęcia jak, ale totalnie to przeoczyłem 8-( (bo staram się zazwyczaj najpierw ogarnąć wiedzę teoretyczną a dopiero potem testy empiryczne ;)) Masakra, przy dłuższej suplementacji, większych dawkach i jakimś sporadycznym ćpuńskim wybryku mógłbym sobie zrobić przecież krzywdę. Czy to nie jest aż tak silny iMAO, żeby panikować?

Generalnie zaczynam wątpić w ten swój miks, więc może polecicie coś od siebie? Cel mam taki: zwiększenie motywacji (to priorytet) i wewnętrzne uspokojenie (już praktycznie odstawiłem benzo. Teraz naprawdę tylko doraźnie, średnio dwa razy na tydzień) pracuję w branży powiedzmy "artystycznej" więc odrobina kreatywności też mile widziana ;)

Na pewno chciałbym w tym miksie mieć noopept, jakie ziółka do tego byście polecili? Może zamiast Rodioli - Bacopa Monniera albo Ashwagandha?

-------------------------------

Chociaż a propos Rhodioli znalazłem coś takiego:
The Examine.com page on it suggest the MAO-A inhibitor in it may not cross the blood brain barrier(Rhodiola ingestion failed to modify the 5-HT/5-HIAA ratio). It is MAO-A inhibition that has potentially dangerous interactions. But interestingly it does not even have to get in the brain to pose that danger. I take it is not clear if the MAO-B inhibitor in Rhodiola crosses the blood brain barrier. I've used it a year with no sign of any adverse reactions.
Idzie zgłupieć :cheesy:
Uwaga! Użytkownik doppelganger nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1141 / 9 / 0
@doctorblack

Selegilina +Pea + Żeń-Szeń choć to w miarę normalne połączenie i ja mam jeszcze Rhodiola + Ginko i przez jakiś czas był jeszcze Noopept ale poszedł w odstawkę :cheesy:

Know your body jak to mawiają i możesz żreć co chcesz i w jakich ilościach chcesz %-D
  • 992 / 17 / 0
Ashwagandhe gorąco polecam - kupiłem ją w celu zaleczenie PTSD, i to działa, albo mam mocne placebo. W trakcie brania do tego czułem się bardzo "wyluzowany", pewnie przez ten wpływ na GABA.
SHHHHHEEEEEEEEIIIITT
  • 401 / / 0
odczułam na sobie, że piracetam potrafi usypiac -> bez kawy nie ma szans na wieksza wydajnosc mojego mozgu :blush: pijam co prawda giebla i wiem tak to bywa w tym miksie , ale przy pierwszym podejsciu do tego nootropa tez pijalam giebla i spanko mnie nie bralo , wrrr
Uwaga! Użytkownik Blair0 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 992 / 25 / 0
@Blair nie wiem jak Ty potrafisz brać piracetam i pić giebla. Ja pijałem giebla na noopepcie i piracetamie i zawsze było w kurwe śpiąco. GBL bardziej zamulał i dupa. Albo nootropy + stymulanty albo depresanty bo inaczej szkoda kasy bo oba połączenia nie działają jak trzeba. Lepiej zostaw sobie ten piracetam na okres jak skończy czy się GBL.
  • 1141 / 9 / 0
Grentoo pisze:
Ashwagandhe gorąco polecam - kupiłem ją w celu zaleczenie PTSD, i to działa, albo mam mocne placebo. W trakcie brania do tego czułem się bardzo "wyluzowany", pewnie przez ten wpływ na GABA.
To działa, tak jak Rhodiola zbyt silnie hamuje kortyzol i ją odstawiłem hehe.
Dużo ludzi pisze że nie działa, strata kasy itp. Niech przestaną pierdolić głupoty gdyż tylko się ośmieszają.
Na jednego działa, na innego nie i jakoś poszczególne antydepresanty też nie działają na wszystkich i jednak nikt nie neguje ich działania.
ODPOWIEDZ
Posty: 2458 • Strona 242 z 246
Newsy
[img]
Częste używanie konopi ma związek ze zwiększoną śmiertelnością pacjentów z rakiem jelita grubego

Osoby z rakiem jelita grubego i udokumentowaną historią częstego używania konopi były ponad 20 razy bardziej narażone na śmierć w ciągu pięciu lat od diagnozy w porównaniu z osobami bez takiej historii - informuje pismo „Annals of Epidemiology”.

[img]
Terapeuta uzależnień: Zielsko ma konsekwencje w następnym pokoleniu

Na oczach Roberta Rutkowskiego, terapeuty uzależnień, zmieniła się rzeczywistość wokół substancji psychoaktywnych w Polsce. Ekspert opowiedział, co działo się za kulisami tej zmiany. - To miało swoją cenę, która mnie wtedy przeraziła - powiedział wprost.

[img]
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]

Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.