Polepszanie samopoczucia i funkcjonowania za pomocą substancji nie będących narkotykami. Suplementy, witaminy, nootropy; regeneracja receptorów i neuronów; dieta i trening.
Zablokowany
Posty: 4410 • Strona 167 z 441
  • 1472 / 196 / 0
Jakie są efekty stosowania ginkofaru nieregularnie? Oprócz placebo?

Olejki eteryczne są OK, ich działanie potwierdzam (niektóre zawierają w sobie silne stymulanty typu NDRI oraz iMAO, ale trzeba ich walić dużo i to najlepiej pić / wdychać).

Na jakiej podstawie polecasz też piwo-1-2-3? Do czego to ma służyć?

A ten PS o neuroprzekaźnikach to same truizmy, zero konkretów. Te teorie już dawno zostały obalone tutaj.
Podając mnie jako login polecający ekspertowi JohnyHa, otrzymujecie zniżki na konsultacje :)
  • 103 / 1 / 0
Ginkofar się u mnie spisuje, nie opiszę dlaczego zadziałał to jak autosugestia. To czy jest placebo czy nie to kwestia sporna - nie ma wystarczających dowodów przemawiających za tą czy tamtą wersją. Mogę zaznaczyć, że byłem przeciwnikiem, też uważałem, że to placebo. Ale testuję i jest ok.
Stary o piwie jest wiele artykułów w sieci. Badań, to z jednej strony:

1 litr bursztynowego przysmaku dostarcza nam około 200 miligramów różnych witamin, m.in. B6 (35 proc. dziennego zapotrzebowania dorosłego człowieka), ryboflawiny, czyli B2 (20 proc.), niacyny, czyli B3 (65 proc.), witamin A, B1, B12, C, D, E oraz H, kwasu pantotenowego oraz kwasu foliowego. Szczególnie istotna jest obecność witamin z grupy B, które wspomagają syntezę białek i aminokwasów, ułatwiają trawienie i regulują przemianę materii. Z kolei witaminy A i E są przeciwutleniaczami oraz chronią przed zawałem, jednocześnie korzystnie działając na stan włosów i skóry.
Dodatkowo ta sama ilość w znacznym stopniu zaspokaja potrzeby organizmu na cenne aminokwasy: fenyloanilinę (46 proc. zapotrzebowania), lizynę i metioninę (27 proc.) oraz walinę (29 proc.). Zawiera także liczne pierwiastki, w tym wspomagające metabolizm magnez (50 proc.) i potas (20 proc.), konieczny do wzrostu kości fosfor (40 proc.) i wapń, zapobiegające anemii żelazo.Prawdziwym dobrodziejstwem są szyszki chmielowe dodawane podczas produkcji do brzeczki piwnej. Żywice pochodzące z tych składników - głównie humulina i lupulina - mają silne właściwości bakteriobójcze, działające nawet na prątki gruźlicy. Według części badaczy, żywice te zwalczają również bakterie odporne na antybiotyki. Zapobiegają także nowotworom, uspokajają, pobudzają apetyt i łagodzą nerwobóle.Chmiel zawiera również fitoestrogeny chroniące przed rakiem, a wraz z solami potasowymi działa moczopędnie, wypłukując z nerek piasek i drobne kamienie - tym samym piwo zapobiega powstawaniu kamieni nerkowych (oraz żółciowych), jest zresztą często zalecane przez urologów i nefrologów jako środek profilaktyczny..."
A ty się mnie pytasz o piwo, to jak byś mnie pytał po co seks...
A co do neuroprzekaźników - może ktoś sobie to obalać, jestem zwolennikiem tej teorii i nie ma, że joł.
  • 1472 / 196 / 0
Czekam jeszcze na badania o uzupełnianiu potasu i magnezu z jakiegoś wina :D

Tekst mega bzdurny, ale nie przejmuj się - przed tobą ludzie wrzucali taki o marihuanie, że pomaga jako "stymulant" pewnych części OUN itp., ale zapomnieli o działaniu depresyjnym.

Co z tego, że jakieś hujowe żywice, których pewnie w żadnym obecnym piwie nie ma albo są w śladowych ilościach, mają niby działanie przeciwnowotworowe, skoro alkohol jest silnym kancerogenem sam w sobie? A już o "suplementacji" alku w dopingu mózgu to w ogóle mi się nie chce gadać, tylko śmiać.

drblack, wrzucasz tutaj same teksty rodem z wiedzabezuzyteczna.pl, weź się ogarnij w końcu, bo jeszcze nie napisałeś żadnego sensownego posta.

--

Dobra, piwo mamy wyjaśnione. Teraz co z tym winem prócz tego, że zawiera GHB i faza jest fajniejsza? :D
Podając mnie jako login polecający ekspertowi JohnyHa, otrzymujecie zniżki na konsultacje :)
  • 103 / 1 / 0
Tyler, ale to forum. Chcesz możemy pogadać na jakimś komunikatorze albo przez telefon. Może pomożesz mi w skonstruowaniu sensownego posta;)

Jak znajdziesz gdzieś poczytaj o ekspresji NR1, który znajduje się w hipokampie pod wpływem tej właśnie ilości piwa o której napisałem. Bo mnie to bawi jak ktoś suplementuje się i boi się alkoholu jak ognia, jestem przekonany, że jeżeli ktoś ma łeb na karku i nie spije się i robi to umiarkowanie to nie ma opcji by z jego pamięcią przez to coś było nie tak.
Ostatnio zmieniony 24 sierpnia 2013 przez doctorblack, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 469 / 29 / 0
Nawet kurwa nie ma gadki. Mistrz Witkacy miewał ciągi "pyfkowania" w czasie których pił nieduże ilości tego złocistego trunku i jestem przekonany że jego sztuka na tym mogła tylko zyskać. Ale nie zrozum mnie źle doctorblack, popieram cię w kwestii piwa częściowo, ale to jest zupełnie nierealne bo: po pierwsze dostanie prawdziwego piwa graniczy z cudem, po drugie trzeba znać umiar, siebie i mieć rękę na pulsie, bo to alkohol w końcu.

PS. Dla mnie np. fitoestrogeny to jest minus dla mężczyzny bo wykształcają u piwoszy sylwetkę typu cienkie koniczyny, brzuch i cyce. Nic fajnego.
  • 3362 / 349 / 0
Nikt bawiacy sie w nootropy (tzw doping mozgu) nie boi sie 'suplementacja' alkoholu. Tego sie nie suplementuje, oraz nie ma z niego zalet, a jest za to duzo wad. Do tego alkohol psuje dzialanie innych nootropow lub je tlumi.

Prosze, mozesz podac mi zrodla naukowe jakoby alkohol mial dzialanie nootropowe, usprawniajace prace mozgu, lub pozytywnie zmieniajace neurochemie mozgu?

A to wyzywanie mnie od lewakow lub prawakow jest totalnie nie na miejscu, nie wiem co to ma do rzeczy z dopingiem mozgu.
  • 469 / 29 / 0
Oczywiście, że ma takie działanie. Wszystko co w jakikolwiek, nawet najbardziej hujowy (dziwka amf) sposób zwęża świadomość ma takie działanie. Tak się składa że alkohol działa także przeciwlękowo -> ergo, można po nim coś tam stworzyć. Chcesz przykładów z nauki i tego całego pierdolenia o receptorach, ale tego ci nie dam. Trochę bardziej życiowy przykład. Churchill, cała wojna ze szklanką whisky w dłoni. Beethoven, uzależniony od wina reńskiego, Mozart? Spocony jak świnia drżącą ręką alkoholika pisze ostatnie nuty swojego życia. Inna rzecz, że w poszukiwaniu króliczka rzadko kiedy zdarza się mieć umiar, a jak go masz, to nie potrzebujesz polepszaczy, bo po huj.

A profil działania: zawężenie świadomości + utrata lęków jest akurat zajebisty, zwłaszcza w kwestii tytułowego dopingu. Polecam charliego jako suplement.
Ostatnio zmieniony 24 sierpnia 2013 przez kiper, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 54 / / 0
Mylisz pojęcia. Odkąd to zawężenie świadomości jest pożądanym stanem? Zwłaszcza w kontekście dopingu mózgu?
A przeciwlękowe działanie alkoholu na dłuższą metę... Tu można by polemizowac.
Ostatnio zmieniony 24 sierpnia 2013 przez wooow12, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 103 / 1 / 0
Lewacy myślą, że myślą. W kontekście dopingu to mogę Ci powiedzieć, wal Ewkę, Mateusza albo nosy, a uśmiechać się będziesz bez zębów. Alkohol był testowany - nadmiar szkodzi, Weed? Też szkodzi. Walnij Kofe 800 mg też szkodzi.
A przeciwlękowe działanie alkoholu na dłuższą metę... Tu można by polemizować.
Lepiej walnąć benzo na lęk, polenizujesz Pinki i Mózg?

Fajnie jest dam Ci przykłady rodem z literatury - ludzie dla dopingu stymulowali się, ćpali, pili, a niektórzy rodzili się geniuszami. Gadka oszołomów w stylu każdemu to pomaga/szkodzi to jak jebany wzór. Każdy jest inny, znam ludzi, którzy obśmiewają suplementacje - mówią to nieudacznicy chyba robią?! Przy czym rozwalają w każdej kwestii, a że mamy społeczeństwo typu konsumpcyjnego to w tym kontekście zjadają patentami i rachunkiem ekonomicznym. Ludzie z problemami, którzy szukają rozwiązań zasługują na szacunek! Obrażanie ich to metody ograniczonych, chorych psychicznie ludzi. Naśmiewanie się z innych to nie rozwiązanie, a ignorancja. Wybaczcie forum ma stymulować różnorodność, a nie klepanie po dupie i propsowanie jednych i tych samych rozwiązań.

Forum służy ludziom, którzy szukają informacji. Nie traktować tego jak zaspokojenie narcystycznych tendencji. Ja chcę by z mojej i innych wiedzy korzystali inni!
  • 103 / 1 / 0
Badania wykazały, że w piwku mamy wysoką zawartość Piroglutaminianu Argininy. Masz źródła:

"Pyroglutamic acid, arginine pyroglutamate - Natural pyrrilidones, found naturally in high quantities in fruits and beer. Enhancing effect on some cognitive function, especially in people with brain disfunction."

"Pyroglutamic acid (PCA) was compared with placebo in a randomized, double blind trial for assessing its efficacy in treating memory deficits in 40 aged subjects. Twenty subjects were treated with PCA and 20 with placebo over a period of 60 d. Memory functions were evaluated at baseline and after 60 d of treatment by means of a battery made up of 6 memory tasks. The results suggest that PCA is effective in improving some verbal memory functions in subjects affected by age-related memory decline."
Zablokowany
Posty: 4410 • Strona 167 z 441
Artykuły
Newsy
[img]
Baner reklamujący sprzedaż mefedronu wisiał na płocie sopockiego kempingu

Na ogrodzeniu kempingu przy ul. Bitwy pod Płowcami w Sopocie zawisł baner z kodem QR, który po zeskanowaniu prowadził do strony oferującej sprzedaż mefedronu. To kolejny przypadek, po niedawnych doniesieniach z Gdańska, reklamowania sprzedaży narkotyków za pomocą umieszczanych w miejscach publicznych kodów QR.

[img]
Psychodeliki mogą odwracać zmiany neuroimmunologiczne wywołujące strach — nowe badania

Czy psychodeliki mogą być kluczem do leczenia zaburzeń lękowych i depresyjnych? Najnowsze badania sugerują, że ich rola sięga znacznie dalej niż zmiana percepcji. Naukowcy z Mass General Brigham odkryli, że psychodeliki mogą regulować interakcje pomiędzy układem odpornościowym a mózgiem. To przełom, który może odmienić podejście do leczenia depresji, lęku i chorób zapalnych.

[img]
W marcu wyraźne odbicie. 88 tys. recept z receptomatów na medyczną marihuanę i opioidy

Ostatni kwartał przyniósł spadek liczby recept wypisywanych na leki kontrolowane, choć w marcu odnotowano odbicie, wyraźne zwłaszcza w przypadku medycznej marihuany - informuje w środowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".