DOC

Homologi, izomery i pochodne dimetoksyamfetaminy.
Więcej informacji: DOx w Narkopedii [H]yperreala, TMA w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1776 • Strona 86 z 178
  • 1443 / 74 / 0
Re: DOC
Nieprzeczytany post autor: Scone »
Właśnie mam wrażenie, że nie odkryłem pełnego potencjału substancji nawet jak na tak małą dawkę.
Bardzo wydłuża się czas działania przy dawkach 6 i większych? Jestem osobą która banię po DXM kilka lat temu po 450mg miała ponad dobę. Po prostu straszny ze mnie chudzielec 63 kg / 185 cm, a pracuję w tygodniu i nie chcę iść do pracy wykończony po wee.
Czyli 4 mg dla ludzi w miarę ogarniętych, ale nie znających psycho, bez „opiekuna” będzie ok?
  • 471 / 2 / 0
To najpewniej kwestia osobnicza, ale u mnie zwiększenie dawki nie skutkuje wydłużeniem bani, a zintensyfikowaniem jej efektów. Tak więc zarówno 4mg jak i 8mg robi mnie na jakieś 10-12h, a problemy z zaśnięciem mam przez następne 15, i nawet buszki w tej materii niewiele zmieniają.

Nie wiem jaki izomer (tak to się chyba nazywa) mają sprzedawane obecnie DOCi, jeden jest aktywniejszy od drugiego, i rzeczywiście kiedyś dostałem partię o wiele większym potencjale niż ostatnim razem.
  • 1443 / 74 / 0
Re: DOC
Nieprzeczytany post autor: Scone »
Mam nadzieję, że masz rację, bo niegrzeczna piękność 2C-P czasem umawiała się ze mną na ok 12-16 godzin, a czasem porywała mnie na prawie dobę.
Może ktoś z Wrocławia ma ochotę wybrać się niedługo na misję kolonizacji odległych galaktyk :)?
  • 1876 / 23 / 0
opetany pisze:

Nie wiem jaki izomer (tak to się chyba nazywa) mają sprzedawane obecnie DOCi, jeden jest aktywniejszy od drugiego, i rzeczywiście kiedyś dostałem partię o wiele większym potencjale niż ostatnim razem.
Cos Ci sie namieszało :) nigdy nie było na rynku dostępnych roznych izomerów DOx ( wszystkie DOB, DOC , DOI) które są na rynku sa racematami.
  • 1443 / 74 / 0
Ostatnio przesadziłem z DOC (nie mam pojęcia ile dokładnie, ale na pewno >10mg) i najpierw miałem potężne wizuale i ogólnie faza pokręcona, rozumiałem rozumienie, byłem pewien, że właśnie nadszedł koniec świata i takie tam. Poziom komplikacji halucynacji dorównywał prawie kilkunastu mg 2C-P. W pewnym momencie faza wyszła poza kontrolę, przestałem rozumieć co się dzieje, nie ogarniałem w którą stronę płynie czas, aż w końcu nasiliło się tak bardzo, że zupełnie straciłem kontakt z rzeczywistością. Halucynacje były realistyczne (!) co kompletnie nie powinno się zdarzać po fenkach, nie widziałem w ogóle tego co wokół, byłem w innych miejscach, walczyłem z szatanem, gryzły mnie psy, generalnie bardzo dziwne rzeczy działy się w mojej głowie, zacząłem bić moich kumpli, do których nic nie mam (a w dodatku jestem bardzo spokojną i bezkonfliktową osobą), piać (to słowo najlepiej oddaje zwierzęce wrzaski jakie z siebie wydawałem), rzucać się bez ładu i sensu po pokoju. Koledzy żeby mnie ogarnąć związali mnie, a ja nie reagowałem ani na ich widok (znam ich od kilkunastu lat) ani widok mojej matki, ani nawet silny ból, jaki mi zadawali, żebym się uspokoił. Powtarzałem ponoć godzinami te same bezsensowne zdania bijąc na oślep i miotając się. W najgorszym momencie ponoć dostałem drgawek i zaczęła mi lecieć piana z ust. Obudziłem się w szpitalu przypięty pasami, pod aparaturą ponieważ ponoć moje tętno dochodziło do 300! Dziwne jest to, że po pierwsze, w mojej głowie widziałem coś kompletnie innego, realistyczne postacie i wydarzenia, po drugie nigdy po fenkach ani innych substancjach nie bywam w ogóle agresywny, a wtedy biłem na oślep bez opamiętania, robiąc im krzywdę, po trzecie nie było powodu, żebym zachowywał się agresywnie, ponieważ zagrożenie w moim urojonym świecie trwało krótko, a głównie były to przyjemne wizje, wręcz wspaniałe (byłem np bogiem), po czwarte ten urwany film i kompletny brak kontaktu z rzeczywistością, kardiologiczne zagrożenie życia. W testach krwi wyszła atropina, nie do kończ ufam szpitalnym laboratoriom, ale zastanawiam się, czy rzeczywiście sam DOC mógł wywołać takie efekty, bo nigdy nawet po duużych dawkach fenek czy tryptamin nie miałem takiej psychozy.
Nie biorę żadnych leków ani substancji, które mogłyby zadziałać w miksie, nie brałem też nic od około miesiąca. Czy ktoś może pokusić się o diagnozę? (Mój dziadek miał podejrzenie o schizofrenię).
Dodam, że negatywne efekty cielesne odczuwałem bardzo długo, oprócz 4 dniowego kompletnego doła podobny czas bolały mnie praktycznie wszystkie mięśnie, przez około tygodzień miałem problemy z wydalaniem kału.
  • 1876 / 23 / 0
No wiesz 10 mg to jednak w chuj dużo, 4 mg potrafi być bardzo mocne a co dopiero tyle.
A z tą atropiną to już nie pierwszy raz spotkałem się ze na testach po zażyciu jakiegoś psychodelika wyszła atropina :P
A to że takie rzeczy nie działy sie do tej pory nie oznacza ze psychodeliki nie moga zabrać Cie dw takie miejsca , wszystko jest OK dopóki nie przekroczy sie granic ego , wtedy zaczyna sie już najbardziej piękna a czasem najbardziej przerażająca część tripa.
  • 1443 / 74 / 0
Właśnie zdziwiło mnie to, że miałem już do czynienia z bad tripami i potężnymi depersonalizacjami, jednak to było o tyle dziwne, że jakby rozdzieliłem się na dwie cześci, w głowie był spokój i miły i spójny logicznie "film", a na zewnątrz zwierzę, bestia. Czy ktoś obeznany z psychiatrią mógłby mi powiedzieć, czy bezpiecznie będzie zażywać w przyszłości inne psychodeliki, ale w mniejszych dawkach?
  • 1876 / 23 / 0
Moim zdaniem będzie , znam nie jeden przypadek podobny do twojego .
Jednego znajomego "opętało" po miksie LSD + meskalina innego po caapi+DMT+4-AcO-DMT obaj mają sie dobrze i z ich psychiką wszystko ok :) W drugim przypadku sam opiekowałem się osobą , gdyż osoba po tym miksie zachowywała sie jak szaleniec : przeklinała , krzyczała , skręcało jej ciało i ogólnie zachowywała sie agrsywnie bijąc mnie rękoma , nogami Ogólnie sytuacja wyglądała jak w Egzorcyzmach Emily Rose :P Przechodząc na drugą strone lustra nigdy nie jestes pewien co Cie tam czeka dlatego zawsze jest dobrze mieć ogarniętego opiekuna który się Toba zaopiekuje a nie będzie dzwonić od razu do psychiatryka. Znam też bardziej hardcorowy przypadek ale nie ma sensu zebym pisał o nim na forum . Ogólnie masz nauczke na przyszłośc :-D
  • 471 / 2 / 0
Realistyczne halucynacje po docu? Co widziałeś dokładnie, pamiętasz może? Może opierdolę w niedalekiej przyszłości 10mg, bo bym sobie popatrzył. Tylko żebym nie skończył jak Ty :-D
Ostatnio zmieniony 08 lipca 2012 przez novumdragum, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 1425 / 80 / 0
Mój koleżka dawny miał w zwyczaju jeść duże dawki doca, standardowo powyżej 5mg do 10mg.. i mówił im większa dawka powyżej 6mg tym kolory bardziej wyblakłe a psycha coraz bardziej psychotyczna, także optimum to 6mg.
ODPOWIEDZ
Posty: 1776 • Strona 86 z 178
Newsy
[img]
Medyczna marihuana długoterminowo poprawia jakość życia pacjentów

Australijscy medycy mówią, że pacjenci, którym przepisano medyczną marihuanę, mogli liczyć na poprawę ogólnej jakości życia związanej ze zdrowiem, a także zmniejszenie zmęczenia i zaburzeń snu przez okres jednego roku. Lęk, depresja, bezsenność i ból również ulegały osłabieniu.

[img]
Psychodeliki mogą odwracać zmiany neuroimmunologiczne wywołujące strach — nowe badania

Czy psychodeliki mogą być kluczem do leczenia zaburzeń lękowych i depresyjnych? Najnowsze badania sugerują, że ich rola sięga znacznie dalej niż zmiana percepcji. Naukowcy z Mass General Brigham odkryli, że psychodeliki mogą regulować interakcje pomiędzy układem odpornościowym a mózgiem. To przełom, który może odmienić podejście do leczenia depresji, lęku i chorób zapalnych.

[img]
Prof. Marcin Wojnar o alkoholach 0%: Piwo bezalkoholowe podtrzymuje mechanizmy uzależnienia

Coraz więcej osób sięga po piwo bezalkoholowe, wierząc, że to zdrowy wybór. Czy na pewno? Prof. Marcin Wojnar tłumaczy, dlaczego „zerówki” mogą być poważnym zagrożeniem – zapraszamy do przeczytania wywiadu.