40mg czasem nie zjedz na raz, trochę za dużo a i tak to co najlepsze w rolkach nie trwa zbyt długo, tak więc niewarto.

co do rolek to parę piw i jest mega zajebiście

cosmodo dokup 4 paka dębowych




tylko trzeba uważać żeby nie polać się bo to się zdarza niestety :-D

Na pewno cie poslucha.

Ok, dzięki chłopcy * . Plan na dziś : DXM 750mg, przewidywana godzina aplikacji to 15-16 . Około godziny 20 pójdzie 20mg relanium . W miedzy czasie browary . Zaraz lecę zrealizować reckę, pozdro :)

[quote="CosmoDo"]
Ok, dzięki chłopcy * . Plan na dziś ]

jaka bajere wcisnoles lekarzowi? bo np. duzo ludzi mowi ze idzie i pierdola ze maja depresje czy cos takiego a u mnie lekarz odrazu : dowidzenia, nacpac sie chciales? nic w karcie nie masz..

Żadnej bajery . Poszedłem do lekarza od uzależnień i po prostu powiedziałem co jest na rzeczy . Opowiedziałem mu o moim piciu alkoholu, że to już dwa lata prawie dzień w dzień i o negatywnych skutkach tego . O mojej nerwowości, skłonności do agresji, bezsenności itp. Dostałem recki na 3leki . Myślę, że bez problemu uda mi się wysępić i lepsze benzo bo Pani Doktor jest młoda i miła . Polecam chodzenie do lekarza !

Dokladnie Hehe Na bank ci da rolki 5iatki zamiast 2mg ... Powodzenia.

Co za problem mowisz ze brales wczesniej benzo i masz tolerke,i ze diazepam 2mg nic nie daje.

NA WSTĘPIE:
kto do kurwy nędzy zablokował pisanie postów w neorogroove na forum?? - Proszę ten post tam przenieść!!!!!!!!!!

Miałem 3 miesiące przeterminowanego Relanium od babci.
Małe doświadczenie ,wcześniej tylko oxazepan 20mg.

Wczoraj wrzuciłem 15mg diazepanu i drineczka:
- bardzo dobra dawka na start
- przyjemnie się gada i z sensem
- jest fajnie - dobry chill
- zajebiście sie jeździ autem z ulubioną nutką i fajeczką w ryju
- bardzo dobrze (euforycznie) gada się z dziewczyną - masz ochotę ją popieścić, przytulić, kochasz bardziej (zdolności sexualne nie sprawdzone)
- nie upośledza zdolności manualnych (tylko dziwnie sie chodzi)

******************************************
Dzisiaj miałem zostawić na później (słynna benzo-terapia antynikotykowa) ale jestem ćpunem więc wszamałem resztę 20mg Relanium + 50ml jako aperitif likieru kokosowego:
- podobnie jak wcześniej szybko się ładuje
- pierwsze pół godziny spokój, lekka euforia, bardzo dobrze się rozmawia
- potem minimalnie się zataczam, ale to tak troch frajdy
- faktycznie mniej chcę się palić, ale jak palę krasnego malbeksa to wchodzi ideal
- jazda samochodem przyjemna, ale miałem już jeden przypał prawie mnie kolo rozkurwił gablą;)
- lekko usypia , walne zaraz kawe zobaczymy jak będzie.

REASUMUJĄC:
- bardzo dobry bezpieczny chillout-drug
- wysoko uzależniający - mam ochotę na więcej i nie omieszkam go zdobyć :diabolic:
- fajny na wkurwienie i stres, ale i nie tylko

W najbliższym czasie chce zrobić miks REL+PIWKO+MJ+COFEE

Nad tym zdaniem sie zastanow. Jak cpun sie wjebie w benzo to prawdopodobnie bedzie bral do konca zycia. Rolka dziala dlugo i fizycznie tak bardzo nie uzaleznia (zalezy od dawek i dlugosci brania oczywiscie), ale psychicznie strasznie. Jesli jeszcze nie jestes wjebany w benzo to nie pchaj sie w nie. Bierz ewentualnie raz w tygodniu (rolka, przynajmniej na mnie dziala nawet 2-3 dni). Inna sprawa to tolerancja. Dojdziesz do dawki 40-50mg dziennie (ktora i tak juz nie bedzie dzialac odpowiednio, wtedy duze prawdopodobienstwo uzaleznienia krzyzowego z alkoholem) albo wiecej i pomysl kto ci bedzie paczke rolek co 2 dni wypisywal? Przy 50mg (a taka dawke po jakims czasie bedziesz musial prawdopodobnie brac) paczka starcza na 2 dni. Czyli na miesiac 15 opakowan bys potrzebowal. Nie spotkalem sie jeszcze zeby lekarz wypisal wiecej niz 3 opakowania na jednej recce. Czyli musialbys znalezc pieciu lekarzy, ktorzy by ci wypisali 3 paczki. Chyba, ze masz bardzo dobry dostep do rolki to wtedy o to nie musisz sie martwic. Reasumujac: odradzam branie relanium i ogolnie jakichkolwiek benzo w ciagu. Benzo niszcza strasznie psyche, uczucia, czlowiek sie po prostu zmienia po dostawieniu (na gorsze rzecz jasna). Pamiec rowniez mi sie pogorszyla. Siedem razy odstawialem benzo po ciagach (dwa razy alpra. glownie, bo inne benzo tez szly i piec razy klona glownie) i jest to imho najbardziej przejebany narkotyk, tak NARKOTYK! do odstawienia. A bralem wiele silnych narkotykow i lekow (czesto dozylnie).