Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
ODPOWIEDZ
Posty: 3057 • Strona 3 z 306
  • 24 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Kid »
Powiedz ze sprobowales od kogos i dzialal dobrze a nawet bardzo :)
  • 654 / 14 / 0
Nieprzeczytany post autor: Gum@ »
A ja taki malutki offtop: Czy wszystkie benzodiazepiny działają tak samo, czy może różne leki dają troche różne fazy??? Bo tak myślałem że działają tak samo ale to jest troche nielogiczne że zrobiliby tyle różnych leków o tym samym działaniu.... :nuts:
  • 185 / 24 / 0
Nieprzeczytany post autor: PanMuchomor »
[quote="Gum@"]
A ja taki malutki offtop]

Działają różnie, ale podobnie.

Generalnie benzodiazepiny działają:
-uspokajająco/przeciwlękowo
-nasennie
-przeciwdrgawkowo

Różne benzodiazepiny mają różne nasilenie tych działań wymienionych powyżej.
Uwaga! Użytkownik PanMuchomor nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1599 / 47 / 0
Nieprzeczytany post autor: pol90 »

Działają różnie, ale podobnie.



Generalnie benzodiazepiny działają

-uspokajająco/przeciwlękowo

-nasennie

-przeciwdrgawkowo
Mnie zastanawia jedno, skoro wszyskie działają podobnie to dlaczego w celu reakcyjnym zażywane są tylko 4 z nich a mianowicie lorazepam, alprazolam, diazepam, clonazepam.

A wracajac do mojego poprzedniego postu do lekarz przypisał mi ten relanium, a farmaceutka w aptece pomimo recepty nawet poprosiła mnie o dowód osobisty, DZIWNE.
http://tomi001.prv.pl
  • 185 / 24 / 0
Nieprzeczytany post autor: PanMuchomor »
pol90 pisze:
Mnie zastanawia jedno, skoro wszyskie działają podobnie to dlaczego w celu reakcyjnym zażywane są tylko 4 z nich a mianowicie lorazepam, alprazolam, diazepam, clonazepam.
Bo te 4 są najbardziej popularne.
Poza tym inne też ludzie biorą, ja na przykład brałem wszystkie benzodiazepiny jakie istnieją :)
pol90 pisze:
A wracajac do mojego poprzedniego postu do lekarz przypisał mi ten relanium, a farmaceutka w aptece pomimo recepty nawet poprosiła mnie o dowód osobisty, DZIWNE.
Bo na recepcie jest napisane imię i nazwisko osoby na którą jest wypisany lek, pewnie chciała sprawdzić czy się zgadza, czy może ukradłeś komuś innemu receptę :)

Właśnie zjadłem 25mg diazepamu w formie leku relanium.

Jeśli taka ilość nie da mi zadowalającego działania to sobie odpuszczam diazepam.
Bo nie widzę sensu brać benzodiazepiny w dawkach większych.
Ostatnio zmieniony 22 stycznia 2006 przez Sterylny Marcin, łącznie zmieniany 2 razy.
Uwaga! Użytkownik PanMuchomor nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 185 / 24 / 0
Nieprzeczytany post autor: PanMuchomor »
PanMuchomor pisze:
Dostałem relanium (5mg) przedwczoraj, zjadłem 2 tabletki i też NIC nie poczułem.
Ile tego trzeba zjeść i jakie są po tym ciekawe efekty, mogłby ktoś w punktach wypisać ?

Bo nie wiem czy warto brać tego więcej... :rolleyes:
Działać zaczyna, ledwo mi się lpisze, zaaataczam sikę, mam problemy z chodzeniem i pisanieeeeem,, mówieiine też mni s\nie wychodzi za divbrze, poza tynm obraz mi się rozdwahjjja ;---))))
Alleeee, żądnmej bnłogości ni9e zaop[serwowałem, a tego ch iałem się spodzięwaaaaaaać./
Błędówe w piśmie poprawiał nie będdę bo to nie będzie taaaaikkkkie poroosdte ;;DDD
Kooorrdynaacccja szfankkkuuuje.,]
Ostatnio zmieniony 22 stycznia 2006 przez PanMuchomor, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik PanMuchomor nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 640 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: sieka »
Relanium jest w zasadzie mocne,ja zarlem po 2 opakowania(5mg*40)i zapijalem dwoma piwami(nie polecam vodki,bo udusic sie mozna,wiem z autopsji,bo kiedys woda to zapilem).Chodzi o to,ze gdy bralem 3 tabsy(5mg)i zapijalem piwkiem,juz czulem sie zajebiscie......w koncu zaczalem calymi opakowaniami to wchrzaniac,a browar po tym to juz wchodzil jak woda.....i nic...nic poza zataczaniem i belkotaniem...godzina chujowej jazdy(po 40 diazepamach i piwkach!!!).Lekarz wyraznie mi mowil:panie,to jak sie codzien bierze,to juz wogole przestaje dzialac,a nerwy roznosza przeokrutnie.Polecam benzodiazepiny dlugodzialajace,jednak ich mankamentem jest niestety wysoka cena(Cloranxen-Tranxene,a z leciutkich,ale przyjemnych to Elenium[fajnie luzuje i robi sie kolorowo,choc slabe jest w mocy],no i nie zapijac za czesto,bo nie zadziala jak nalezy,wogole potem moze nie byc czuc alko(na ulotce pisze oczywiscie inaczej,ale..)

Na 1 raz polecam:4diazepamy i zapic 2-3 mocnymi piwkami....przyjemnocha murowana

Dobra,teraz edytuje by sie nie powtarzac:wlasnie mam przed soba Relanium(diazepam)5mg[3.20zl],jest godz.12:56,23 styczen....zara se zajebie....a alko puszcza...jest tylko to poalkoholowe zjebanie...jedziem z "Relaxami"
Za godzinke walne tripa...pytanie tylko ile?

I tutaj kolejny Edit:zezarlem 10,juz weszlo euforycnie,ale nie anksjolitycznie(przeciwlekowo),tylko miorelaksacyjnnie(rozluznilo miesnie szkieletowe),to jest TO!!!(godz.13:12)....niedlugo kolejna dycha...a zaraz napisze cos niebezpiecznego odnosnie apteki,w stylu,ze mozesz dostac recepte na wszystko,poza rozowa,na ktora i tak znajde sposob....jak nie zasne to opowiem jak z apteki zdobyc wszystko...na recepte,czy nie-farmaceuta najlepszy dilah

Uwaga nie trzymajcie diazepamu zbyt dlugo w dloni,bo sie rozpuscil,w ustach podobnie....najgorsze jest to,ze moze usypiac,ale to trza cisnac energy...i nie walcie stymulantow,bo wszystko przepadnie...to jeast mocne,przyjemne,ale krotkie,wiec radze dzielicf na rozbudzanie

Poza tym liczy sie tylko 5mg,2mg sa dla zwierzat..
Ostatnio zmieniony 23 stycznia 2006 przez sieka, łącznie zmieniany 3 razy.
"Wszystkie istoty sa wbledzie:Biora za szczescie to,co prowadzi do nieszczescia i rozpaczaja z powodu nieszczescia,ktore nim nie jest"
Życie jest dziełem sztuki
  • 4 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Ziemosław »
Nie chce robić z siebie znawcy ale 40 diazepamów + piwka to raczej nie jest przeżywalne...
...no chyba że ktoś przypomni że trzeba oddychać :-p
Uwaga! Użytkownik Ziemosław nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 640 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: sieka »
[quote="Ziemosław"]
Nie chce robić z siebie znawcy ale 40 diazepamów + piwka to raczej nie jest przeżywalne...
...no chyba że ktoś przypomni że trzeba oddychać ]

Mialem cos napisac,ale po jednym listku usnalemm.....po takiej osrej ilosci Diazepamu to alko dziala dopiero po 8 godzinach..po przebudzeniu(na ulotce pisze,ze mozna pic dopiero po 36 godzinach...bylem ostrym lekusem i wiem co mowie...alko wzmaga dzialanie uspokajajace,bo anksjolektyk to z tego zaden...poza tym nie na darmo odradzalem vodke po tym specyfiku...naprawde po piwkach jest tylko przyjemniej..tyle..
"Wszystkie istoty sa wbledzie:Biora za szczescie to,co prowadzi do nieszczescia i rozpaczaja z powodu nieszczescia,ktore nim nie jest"
Życie jest dziełem sztuki
ODPOWIEDZ
Posty: 3057 • Strona 3 z 306
Artykuły
Newsy
[img]
Czy psychodeliki mogą uczynić Cię bardziej moralnym człowiekiem? [Nowe badania 2025]

Czy możliwe jest, że po zażyciu psychodelików stajesz się bardziej empatyczny, troszczysz się o innych ludzi, zwierzęta czy nawet środowisko naturalne? Najnowsze badania opublikowane w Journal of Psychoactive Drugs sugerują, że tak – osoby, które doświadczyły głębokich przeżyć psychodelicznych, wykazują wyższy poziom moralnej ekspansywności, czyli gotowości do rozszerzenia współczucia i troski na coraz szersze kręgi istnienia. Co ciekawe, wzrost ten jest szczególnie silny u osób, które podczas „tripu” przeżyły rozpad ego lub intensywne doświadczenia mistyczne.

[img]
To nie zgniłe mandarynki. 24-latek niósł w torbie tak zapakowane narkotyki. Wpadł, bo spanikował

"Dzięki czujności, doświadczeniu i doskonałemu rozpoznaniu terenu, policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie kolejny raz skutecznie uderzyli w przestępczość narkotykową."

[img]
Prof. Marcin Wojnar o alkoholach 0%: Piwo bezalkoholowe podtrzymuje mechanizmy uzależnienia

Coraz więcej osób sięga po piwo bezalkoholowe, wierząc, że to zdrowy wybór. Czy na pewno? Prof. Marcin Wojnar tłumaczy, dlaczego „zerówki” mogą być poważnym zagrożeniem – zapraszamy do przeczytania wywiadu.