Pochodne aminocykloheksanu, oddziałujące jako antagonisty receptora NMDA. M.in. fencyklidyna, ketamina i metoksetamina.
Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 526 • Strona 31 z 53
  • 163 / 15 / 0
czy jest w ogole sens testowac obecne sorty tego disso, czy jest to tylko kolejny nieudany zastepca MXE, ktory poza plastikowo tandetnym efektem chwilowej iluzji podobienstwa do MXE tylko ryje banie i organy wew., i koncowy efekt w porownaniu do terapeutycznego dlugofalowego dzialania metoksy, oferuje co najwyzej zaburzenia motoryki?
" ludzkosc sie zepsula
gnije jak plesn
przed smartfonami i monitorami i gmo i rc-kami"
  • 914 / 168 / 0
Po paru testach na sucho żałuje ze zgromadziłem zapas, ale 1-5 sztuk sobie zamów. Tylko nie sto.
Pamiętaj tez o taurynie,monster najlepszy teoretycznie zmieni profil tripa. Ktoś coś wie z praktyki?
Ostatnio zmieniony 11 grudnia 2017 przez endother, łącznie zmieniany 2 razy.
Piętnastu chłopa na umrzyka skrzyni ho aj ho i w butelce rum. Pij na zdrowie resztę czort uczyni.
  • 2942 / 801 / 5
11 grudnia 2017paulocoelho pisze:
czy jest w ogole sens testowac obecne sorty tego disso, czy jest to tylko kolejny nieudany zastepca MXE, ktory poza plastikowo tandetnym efektem chwilowej iluzji podobienstwa do MXE tylko ryje banie i organy wew., i koncowy efekt w porownaniu do terapeutycznego dlugofalowego dzialania metoksy, oferuje co najwyzej zaburzenia motoryki?
Nie wiem, metoxy jadlem raz przez przypadek myslac ze to pigula zwykla (gwiazdka) i nie było fajnie %-D wyrobiłem sobie wtedy tez lek wysokości.
Dla mnie te PCM fajna sprawa, chociaż nie miałem jeszcze możliwości przyjebac porządnie. Tylko w mixie z MXP, ale to niezbyt ok wyszlo :gun: %-D
Poor kids are just as bright and talented as white kids.
  • 683 / 108 / 0
11 grudnia 2017paulocoelho pisze:
czy jest w ogole sens testowac obecne sorty tego disso, czy jest to tylko kolejny nieudany zastepca MXE, ktory poza plastikowo tandetnym efektem chwilowej iluzji podobienstwa do MXE tylko ryje banie i organy wew., i koncowy efekt w porownaniu do terapeutycznego dlugofalowego dzialania metoksy, oferuje co najwyzej zaburzenia motoryki?
Jakbyś czytał temat to wiedziałbyś, że opinie bywają skrajnie różne w tych kwestiach.

Co za problem zamówić na testy od pewnego polskiego vendora, co ma w formie tabsów i samemu się przekonać? Kosztują grosze, a jest szansa że inny v. będzie miał jeszcze w tym roku czysty, w kryształach (chociaż dostawa ciągle się odwleka).

Metoksy nie jadłem, ale imo to dyso "plastikowe" zdecydowanie nie jest. Moim zdaniem oferuje dużo z typowo psychodelicznego doświadczenia, szczególnie w miksach np. z difenidyną srogo zmienia myślenie i postrzeganie rzeczywistości, można się serio grubo odkleić*. Pomijając lekką derealizację dzień po (przeważnie obecne po dużej dawce), nie ryje też bani ani organów wewnętrznych - szczególnie jeśli zapodaje się IV/IM/PR to działanie jest bardzo "czyste" i lajtowe dla organizmu. Jedynie przy oralu rzadko, od czasu do czasu, miałem uczucie zalegania w kiszkach, ale w porównaniu do DXMowego struciu to były pieszczoty raczej, niż jakiś faktycznie uciążliwy dyskomfort.

*Tu uwaga dla potomnych. Wczoraj zapodałem kolejny raz taki miks, niestety przeszarżowałem z dawkami: najpierw difenidyna (oral ok. 110 mg, przerobiona na cytrynian), a po ok. 2h 35 mg 2'-Oxo-PCM (per rectum - żółtawe kryształki, chyba jeden z mocniejszych sortów na rynku). Jak załadowało się 2'-Oxo to zaliczyłem 15-20 minutowy totalny blackout. Na ten czas straciłem prawie całkowicie koordynację ruchową, błędnik oszalał (aż siadłem na dupie na ziemi), kompletnie nie było ze mną kontaktu wzrokowo-werbalnego, zatraciłem poczucie czasu, miejsca i mojego istnienia - tyle wiem z relacji mojej dziewczyny, bo nie pamiętam kompletnie zaliczenia gleby. Po prostu czarna otchłań. Kojarzę tylko moment chwilę przed, objawiający się narastającymi gwałtownie zaburzeniami odległości i proporcji. Dziewczyna przestraszyła się jak cholera. Mimo że po tym czasie już byłem w stanie ogarniać chód, postawę i jako tako rozmawiać, to stwierdziła, że resztę wieczoru spędzamy osobno, bo "nie chcę Cię oglądać w takim stanie".

Jak planujecie tak dojebać do pieca i jeszcze tak szybko-wjazdowymi ROA, to lepiej przygotujcie sobie łóżko/fotel i zrezygnujcie z obsługi jakichkolwiek narzędzi, zwłaszcza ostrych, bo można narozpierdalać wokół i/lub sobie zrobić krzywdę.

Reszta tripu - wrażenie boskiego potencjału, przebywania na kilku planach czasowo-przestrzennych plus szereg innych atrakcji. Denny japońsko-amerykański horror (Temple) nabrał takiej głębi, że miałem wrażenie uczestnictwa w tajemnych, szintoistycznych misteriach. Dopiero na końcu seansu połapałem się, że to typowe jump-scare'owe gówno, taśmowe i schematyczne do bólu.
Ekonomiczna i technologiczna struktura społeczeństwa jest o wiele ważniejsza od jego struktury politycznej w
wyznaczaniu stylu życia przeciętnego człowieka
---
Natural Born Sociopath
  • 78 / 8 / 0
paulocoelho pisze:
czy jest w ogole sens testowac obecne sorty tego disso, czy jest to tylko kolejny nieudany zastepca MXE, ktory poza plastikowo tandetnym efektem chwilowej iluzji podobienstwa do MXE tylko ryje banie i organy wew., i koncowy efekt w porownaniu do terapeutycznego dlugofalowego dzialania metoksy, oferuje co najwyzej zaburzenia motoryki?
Imo, porownujac do MXE, oxo nie wypada najlepiej. Brak dzialania antydepresyjnego na dluzsza mete, jak w przypadku MXE, ktorej zreszta przeciez nic nie zastapi. Nie daje takiego pozytywnego kopa, lepszego zrozumienia siebie i innych.. Ale ogolnie oxo uwielbiam, zamawiam przy kazdej nadazajacej sie okazji, wiele fajnych tripow za mna i mam nadzieje wiele przede mna. Uwielbiam dyso i juz [emoji7]
  • 283 / 33 / 0
08 grudnia 2017Zgienty pisze:
Te koła najlepiej zmielic na pył i mieć tą esencję pustyni do wciągania. To jest wtedy pustynnny pył. Suszyć, skruszyć, i delektować się sunnyshine sand waves.
To jest trochę tak, jakbym grał we freesbie na plaży w słoneczny dzień, i rzucając się po freesbie na glebe wpadłby mi ten plażowy suchy piasek do nosa. Tylko do tego mogę porównać dziamby z tych żółtych kółek.
dawniej Anon
  • 6 / / 0
11 grudnia 2017paulocoelho pisze:
czy jest w ogole sens testowac obecne sorty tego disso, czy jest to tylko kolejny nieudany zastepca MXE, ktory poza plastikowo tandetnym efektem chwilowej iluzji podobienstwa do MXE tylko ryje banie i organy wew., i koncowy efekt w porownaniu do terapeutycznego dlugofalowego dzialania metoksy, oferuje co najwyzej zaburzenia motoryki?
Ja zamówiłem jedynie ze względu na chęć przeżycia czegoś podobnego do MXE. Niestety ja się zawiodłem i otrzymałem coś co nie jest za bardzo podobne do MXE, tylko efekt dysocjacji i odrealnienia. Wiem z wpisów na forum, ze na każdego może zadziałać inaczej i dla Ciebie efekty mogą być bardziej zadowlające. Osoba, która opisała substancję w niemal identyczny sposób jak ja, stwierdziła, że 2-FDCK będzie bliższe oraz będzie posiadało więcej pozytywnych efektów. Na rozładowanie się wieczorem ta substancja u mnie się kompletnie nie spisała. Nawet mi nie było w jakiś sposób przyjemnie. Co innego jeżeli chodzi o tripy łóżkowe z muzyką, niestety po MXE duzo owych nie miałem więc nie mogę ich porównać.
Po wpisach użytkownika KaramakatE jestem w stanie stwierdzić, że difenidyna i MXP bardziej przypominają MXE niż PCM.
  • 683 / 108 / 0
^Up

Nie rozumiem. Chodzi Ci o to że gdzieś napisałem wprost, że DPD i MXP przypominają MXE czy - opcja druga - z moich opisów ww. dyso można wyciągnąć wniosek o podobieństwie do metoksetaminy?

Pierwsze jest mało prawdopodobne z tego względu, że ja MXE nigdy nie jadłem i musiałoby mi zdrowo odjebać, żebym coś takiego chlapnął. Aż przejrzę moje posty, nie może być... ;) Druga wersja: hmm... no nie wiem, ja bym tak moich słów nie odczytał. W sensie, że jak czytam o MXE to oczami wyobraźni widzę arcyciekawą arylkę o wielopłaszczyznowym działaniu. Drug, w którym pewnie bym się zakochał i ogłosił moim numero uno. Ani DPD, ani MXP tak nie odbieram - nie że mieszam z błotem, ale wybitnie interesujące solo IMO nie są i nie przypominam sobie, żebym się nimi zachwycał jakoś szczególnie.

Miksy to co innego, łączyłem z 3-MeO-PCP i DCK, w pakiecie również zawsze zioło i było bardzo, bardzo si. Szczególnie z 3-Meo, ależ to były oświeceniowe loty... (muszę koniecznie rozkminić jakieś dojście do tej magicznej pochodnej fencyklidyny, bo dno wora zaświeci już niedługo - widać musiałem dojrzeć, dać sobie więcej czasu, żeby docenić jej potencjał, bo to dla mnie autentycznie "anielski pył").
Ekonomiczna i technologiczna struktura społeczeństwa jest o wiele ważniejsza od jego struktury politycznej w
wyznaczaniu stylu życia przeciętnego człowieka
---
Natural Born Sociopath
  • 6 / / 0
Tak z twoich wpisów wnioskuję, że owe substancje są bardziej podobne do MXE niż PCM ;)Wiem, że nigdy nie przyjmowałeś MXE, nic takiego nie palnąłeś ;)
  • 183 / 11 / 0
Jak oceniacie ten sort w pillsach? Zamowilem 20 . Jakie dawkowanie dla osoby lubiacej ogromne dawki dyso ? Wczesniejszy sort od tego samego V raz dzialal,raz nie. Z tego co czytam teraz jest lepiej tak ? Czy da sie w jakis sposob przerobic te piguly do i.v
ODPOWIEDZ
Posty: 526 • Strona 31 z 53
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.