ODPOWIEDZ
Posty: 29 • Strona 3 z 3
  • 1876 / 23 / 0
COLTS Cherry zapewne :P
  • 1519 / 20 / 0
Nie, nie były one wiśniowe, aczkolwiek możliwe że tej samej marki bo właśnie 2 rodzaje były na sztuki, zwykłe i wiśniowe, i też z takim samym ustnikiem
Żeby życie miało smaczek, raz grzybek a raz maczek...


Breslau jest niemieckie!
  • 776 / 2 / 0
Nie jaram zbyt często cygaretek (chociaż bardzo lubię), ale jak palę to zwykle Candlelighty sprzedawane w lokalnym monopolowym na sztuki.
Waniliowe są bardzo dobre, wiśniowe też nie najgorsze.
Paliłem też zwykłe które są na prawdę bardzo dobrze, ale nie jestem pewien czy to były Candlelighty czy coś innego.
wspierałem wspieram wspierałem przemysł farmaceutyczny

ten post prawdopodobnie pisany był pod wpływem GBL, nie przejmuj się nim
not anymore %-D
  • 616 / 4 / 0
Ostatnio próbowałem Colts'ów. Od razu się zakochałem w takowych. Smakowy filtr (waniliowy bodajże) i duża dawka tytoniu zamknięte w gustownie wyglądającym "opakowaniu", to coś, co wzbudziło mój zachwyt już po pierwszym spróbowaniu.
Uwaga! Użytkownik wendrowycz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3215 / 416 / 0
Postanowiłem trochę odświeżyć temat z racji tego, że stałem się wielkim fanem cygar. Zaczęło się to od jednego cygara, które było pamiątką z wycieczki. Traf chciał, że owo tytoniowe cudeńko zostało zapalone kiedy byłem pod wpływem czegoś mocniejszego. Po prostu się zakochałem :blush:
Było to cygaro z dominikany, o migdałowym aromacie - paliłem je z kolegą, który nie jest palaczem, ale on też był w szoku, że coś z tytoniu może być tak dobre :D
Cygaro pali się bardzo długo, teorytycznie nie należy się nim zaciągać, ale jeśli ktoś jest palaczem jak ja wtedy to ciężko pozbyć się tego nawyku. Moim skromnym zdaniem codzienne palenie cygar mija się z celem - ale odpalanie czegoś dobrego przy specjalnej okazji ze znajomymi jest naprawdę świetną rzeczą. Na początku chciałem potraktować cygaro jedynie jako źródło nikotyny, ale tak się po prostu nie da. Cygara ( o ile są dobre) mają naprawdę świetny aromat, który stopniowo zmienia się w miarę palenia - naprawdę długo można się delektować tytoniem w tej formie.
Od siebie powiem, że kupowanie bardzo tanich cygar uważam za bezsens - w 90% przypadków dostajemy tanie gówno, nieraz nawet z rozdrobnionym ( !) tytoniem a nie zwiniętymi liśćmi, które nadaje się właściwie do niczego. Nie przypada mi do gustu także większość cygar aromatyzowanych. Najczęściej aromat jest sztuczny, nachalny i zabija smak tytoniu - profanacja :-D

Inaczej rzecz ma się z cygaretkami. W tym wypadku uznaję właśnie głównie wyroby smakowe - wanilia, wiśnia i czekolada to aromaty w których można się zadurzyć. Cygaretka pali się sporo krócej niż cygaro, ale skutecznie zabija głód nikotynowy jeśli taki występuje. Bardzo polecam cygaretki bez filtra - takie z samych liści tytoniowych smakują dla mnie po prostu lepiej i jakoś tak milej wyglądają dla oka ; ]

Od jakiegoś czasu na tripy po psychodelikach czy do opiatów zabieram sobie właśnie cygaro czy parę cygaretek - dużo przyjemniej pali się te wyroby niż zwykłe fajki - do tego dłużej.

Napisałem ścianę tekstu właściwie o niczym, ale mam nadzieję, że mój entuzjazm skłoni kogoś do spróbowania. Warto - przynajmniej raz ;-)
Ostatnio zmieniony 27 sierpnia 2012 przez Fatmorgan, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik Fatmorgan nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 551 / 54 / 0
Odkopie wątek. Konsumowałem dziś cygaretkę premium Davidoff Club Cigarillos. Ale miała słaby cug, porządnie nie rozpaliłem. Na wilgotne nie wyglądają, położyć trochę wysuszyć na kaloryferze?, ale to chyba odpada, bo ich nie można chyba przesuszyć. Długie są kurwy i chyba problem w tym, że są mocno zbite. Źle rozpaliłem, bo ciągnąłem mocno, ale efekt słaby?
  • 960 / 176 / 0
Gdzie można dostać cygaretki?Każdy sklep sprzedaje tylko dla firm
  • 185 / 31 / 0
w żabce przecież są XD
  • 4334 / 700 / 2117
@falsyfikot nie wszystkich, poza tym nie wiem, czy oni aby ich nie wycofują właśnie. U nas w większości nie ma.
https://tiny.pl/dkvnh (Słoń „raper” o [hyperrealu]).
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
ODPOWIEDZ
Posty: 29 • Strona 3 z 3
Newsy
[img]
Jest niebezpieczny jak alkohol i narkotyki. „Byliśmy zbyt zaślepieni”

Światowy Dzień Bez Telefonu Komórkowego obchodzony jest 15 lipca. Z tej okazji Instytut Spraw Obywatelskich wystosował list otwarty do rodziców, w którym przestrzega przed zgubnym wpływem tego urządzenia na dobrostan najmłodszych. „Smartfon uzależnia tak jak alkohol, papierosy czy kokaina” – wskazuje ISO.

[img]
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna

Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.

[img]
Koniec z lękiem po THC? Ten popularny terpen może być kluczem

Czy zdarzyło Ci się kiedyś poczuć niepokój lub lekką paranoję po użyciu marihuany? To częste doświadczenie, zwłaszcza przy mocniejszych odmianach, bogatych w THC. Od lat w branży konopnej krąży teoria „efektu otoczenia”, która sugeruje, że inne związki w roślinie mogą łagodzić te negatywne odczucia. Do niedawna była to jednak głównie opowieść. Teraz mamy twarde dowody.