DOI działa, DOB działa, amfetamina działa, mefedron działa, szałwia działa, innych dział nie wytaczałem.

mefedron dziala? To dziwne. Na jakim SSRI go brales? Normalnie dzialal czy nie? Zjazd jakis wiekszy, na dlugo wylaczal dzialanie leku potem? Pytam teoretycznie, bo jak kiedys dawno probowalem jakichs ketonowych wynalazkow z dopalaczy na wenlafaksynie to nie dzialaly, to znaczy same negatywy byly.

No na fluo (20mg?) brał jak dobrze rozumiem. W sumie ona jest lekka i raczej w małym stopniu osłabia takie coś. Wenla co innego, wiadomo.

na paroksetynie. Robiło bardzo dobrze, zjazdów nigdy nie mam tak czy siak.

czy wyłączało lek - nie potrafię powiedzieć. Leczenie zaburzało na pewno, wiadomo.

"łącznie z morfiną i helem" - no właśnie, ale dlaczego? Jeśli działa tak paro, to może i reszta ssri. Napiszę do oxana, by zechciał odwiedzić wątek. Paroksetyna i fluoksetyna odpadają właśnie dlatego, że wg wszelkich źródeł są najsilniejszymi inhibitorami cyp2d6. Zresztą, jak wspomniałam, o tych właściwościach paroksetyny zdążyłam się już przekonać. Kolejna sprawa, to czy mirtazapina (metabolizowana głównie przez cyp2d6) może mieć wpływ na tę interakcję? Wydaje mi się, że same mianseryna i mirtazapina nasilały u mnie działanie opio, choć też nie rozumiem, na jakiej zasadzie. O mirtazapinie trochę wyszperałam - wpływa na receptory opioidowe κ i μ. Parę źródeł (pewnie było w wątku o mitrazapinie):

Niektórzy autorzy sądzą, że w działaniu przeciwdepresyjnym leków takich jak wenlafaksyna i mirtazapina, szczególnie w depresji ciężkiej, istotne znaczenie ma ich wpływ na układ opioidowy, głównie na receptory opioidowe μ. (J. Jaracz, J. Rybakowski, "Depresja a ból...", http://www.afektywni.pl/upload/file/artykul_04.pdf, a tu abstrakt artykułu przywoływanego przez polskich autorów: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11931344).

Na podstawie badań na modelach zwierzęcych stwierdzono, że efekt antynocyceptywny [zmniejszenie wrażliwości na bodźce bólowe - przyp. leiche] mirtazapiny związany jest z jej działaniem na receptory serotoninergiczne, adrenergiczne oraz podtyp receptorów opioidowych κ. (J. Miller, J. Rabe-Jabłońska, "Leki przeciwdepresyjne w leczeniu zespołów bólowych", http://fpn.ipin.edu.pl/archiwum/2005/4/t21z4_4.pdf ; wśród przywołanych publikacji jest http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12372565).

Mirtazapinę odbieram jutro z apteki, a z ssri pewnie i tak jak zwykle zrezygnuję. To już moja enta przymiarka w ciągu ostatnich lat. Po akcji z paroksetyną ze 3 czy 4 lata temu bardzo zniechęciłam się do tej grupy leków (gdzieś to opisywałam, na pewno w tym dziale). Paskudne doświadczenie, trochę jak we własnym ciele odkryć obcego, bardzo niedobrego człowieka. Mimo że poprawa samopoczucia i aktywizacja były spektakularne, nie chcę do tego wracać.

I co oxan nie odpisuje?

Ogólnie ostatnio zjadłem ok 25mg 4acodmt i chujnia z tego wyszła.. Miałem wziąść 33mg, ale byłem po piwku i zmęczony po robocie. A niby ponoć tryptaminy normalnie działają na fluoksetynie... Tylko pobudzenie trochę jak po fecie po godzinie ładowania, ale żadnych efektów psychodelicznych, jakby chociaż przy 2ce. Wie może ktoś jaka mogła być inna przyczyna braku odp działania (nie jadłem żadnych psycho przez ostatni miesiąc).

Jakie ciekawe beta-keony działają normalnie na SSRI? Rozumiem, że wszystkie wpływające na serotoninę (metylon, butylon, brefedron itp.) raczej sobie odpuścić, bo sytuacja wygląda jak w wypadku MDMA?

Nie mogę edytować także, pisze posta pod postem. Jestem na fluoksetynie (20mg/dzień) od soboty. Wybieram się na impreze w najbliższy weekend i będę mógł prawdopodobnie skosztować z:
-4-EMC (tego nie jestem właśnie pewny.... raczej nie wypali?)
-Buferdonu (powinno być ok?)
-amfetaminy (tu również powinno być ok...?)
-pFPP (toto serotoninowa rzecz, czyli nie bardzo, czy można próbować?)
-alko (ale raczej i tak małe ilości- piwo, max2, więc mało ważne)
-GBL (tu czytam, że wszystko ok)
-mj (również nie powinno być problemów)
-metkat (chyba też?)
-kodeina (to po imprezie- wiem, że ma słabiej działać, ale zobaczę jak to będzie)
-fenazepam (również na zejście)
-25C-NBOMe (tu kij wie bo nowa substancja, więc raczej mało info. Nie jest to iMAO? Raczej i tak nie będę zarzucał)
-2C-P (jadłem już, ale w pierwszym dniu terapii i na tolerce- zadziałało b. słabo, ale to pewnie wina tego drugiego)

Nie mówię, że wszystko to będę spożywał, tylko do tego będzie raczej dostęp, także pytam- czego za nic nie tykać, a na co mogę spobie spokojnie pozwolić. Proszę o jak najszybszą odpowiedź :-D .

Pewne jest że zjebiesz działanie leku na jakiś czas. Nie bierz wszystkiego razem bufedron działa podobnie do metkata, a ten ponoć słabo robi na ssri więc imo też nie powinien zadziałać. mj na pewno, GBL z alko bym ograniczył na wszelki wypadek a feta powinna raczej działać na fluo, ale mimo to nie polecam. Ewentualnie (inne) wypróbuj i napisz czy działa.

4-EMC,Buferdonu,Wladka,pFPP,metkata bym nie walił działanie na serotoninę szkoda ryzyka i po drugie wpłynęło by to na działanie leku tak jak pisał Hulk. kodeina będzie hujowo działać także jest to nie opłacalne. Tego 25C-NBOMe i 2C-P dla świętego spokoju też bym nie ruszał. Na pewno nie zaburza SSRI benzo i alko od czasu do czasu (ale nie chlanie dzień w dzień do trupa bo wtedy to bezsens) mj też można przypalić.