Parę sytuacji się przypomina jak wyjebany człowiek pracował i jeszcze sobie wmawiał, że nic nie widać.
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Serio, branie dragów w robocie, gdzie dostępne są legalne środki jak kofeina czy inne pierdoły pobudzające mija się z celem. Często gęsto wiemy, jak to się kończy. A przypału ciężko uniknąć.
Bez względu na dawkę (bo czas zazwyczaj pozostaje taki sam), chyba, że o czymś nie wiem, zabawa nie jest warta zachodu. Szkoda się wpierdolić i stracić pracę. :D
A w papierkach może zostać. Dobra, jeszcze jakaś tam robota związana z niebezpiecznymi rzeczami, ale jak ktoś pracuje przy pile, czy ostrych narzędziach i tak świruje, no to już grubo. Wyobraźni chyba brakuje.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
02 października 2022tajemniczy25 pisze: Ktoś wie jak mocno 3cmc uderza w noradrenaline?Wcześniej na SSRI nie było żadnych problemów raz na kilka miesięcy zażyć ale teraz jestem na duloksetyne a ona mocno działa na nord.
a) "wszyscy takie walą"
b) "bo tyle ktoś sypnął"
c) "kiedyś szczur takiej /___________________________________________/ wielkości nie wywoływał schiz"
:D
Co do łącznenia ketonów z SSRI i SNRI to mam doświadczenie, więc wypowiem się. Otóż na SSRI nakurwiałem ketony i... i działały jak trzeba, może delikatnie słabiej (te serotoninowe, 3mmc/4cmc. 3cmc trzepało w malutkich daweczkach tak jak powinno sniffem)
Z SNRI - niestety, jestem mega wrazliwy na nadmiar noradrenaliny i samo zażycie 75mg wenlafaksyny/dziennie działało na mnie jakbym wciągnął krechę ulicznej fety... a co dopiero to pomieszać z noradrenalinowym jebaczem (najczęściej w nadmiarze, bo czlowiek głupi przecież i goni to wspomnienie sprzed pierdyliardu lat, mimo że:
- to i tak nie ta substancja co wtedy
- to i tak nie ta głowa i organizm co wtedy
- to i tak nie ma sensu, ale to robisz, bo tak działają ketony xd)
No ten mix osobom mającym tendencję do panikowania/różnych nerwicowych akcji zdecydowanie ODRADZAM... No ale oczywiście ćpun jest mądry i ćpun wejdzie na hyperreal, znajdzie tabelę mixów i wydedukuję, iż jak sobie wpierdoli benzo na zbicie bomby to w sumie faza jest "znośna" (już nie przyjemna/fajna, a znośna, taka subtelna różnica ;) ).
A potem lecenie z tematem, który praktycznie tylko Cię wyniszcza i ograniczanie występowania skutków ubocznych w sposób BŁĘDNY (ponieważ najczęściej mieszając z benzo, co jest totalną katastrofą).
Odstawienie/abstynencja raczej jest wykluczona od startu, więc od tej porady nie rozpoczynam :D Zdaję sobie sprawę w jakim miejscu internetu się znajduję ;)
Rada będzie cytatem znanym i mniej lub bardziej lubianym - "kto nie robi przerwy, ten szybko traci nerwy". A zrobić sobie przerwę od ketonów to kurewsko ciężkie zadanie. Ale najskuteczniejsze. Dlaczego?
a) bo robisz sobie przerwę = nie ćpasz = nie trujesz swojego organizmu, dajesz mu czas na regenerację
b) BYĆ MOŻE(!!!) zauważysz po dłuższej przerwie i powrocie do ketonów, że ich spektrum działania ewoluowało w sposób raczej nieprzyjemny i... i w sumie oprócz regeneracji przerwa chuja Ci dała, bo i tak nie dogonisz tego, co gonisz :)
Ile razy tak mieliście? "Oooo 8 miesięcy detoxu, a teraz czyściutki sorcik ketona, ale pewnie pięknie porobi"
<1 kreska> -> ale mnie wyjebało!! (przez 15 minut...)
<2 kreska> -> ale jebło! Zara dorzucam
<3 kreska> -> ale speed o ja pierdole następną walę 2x taką jak poprzednią!
<4 kreska> -> o kurwa ale mi dziwnie serce bije... jakieś bulgoty w brzuchu... a tu jeszcze tyle tematu do przerobienia, ech... No chuj - wykończę się, ale opierdolę, takie oto ketonowe okoliczności :D
Co do mieszania ketonów z czymkolwiek gdzieś ktoś kompetentny napisał, że palenie papierosów podczas wciągania (co robi zdecydowana większośc stimiarzy), jedynie tyra jeszcze mocniej Twój organizm i co więcej - osłabia działanie ketona. Z kolei alkohol w MAŁYCH DAWKACH (!!!) podbija ich działanie, jednocześnie niestety odwadniając nadprogramowo organizm.
Co do mieszania z lekami przepisanymi przez psychiatrę, to ktoś w ogóle jeszcze mądrzejszy, jak nie najmądrzejszy w tej kwestii, napisał gdzieś kiedyś "jak się leczy to się nie ćpa". Prosty przekaz, raczej nie trzeba go rozwijać i uzasadniać dlaczego to bad idea. ;)
https://www.youtube.com/watch?v=c7zN-D5vg7c
O coś mi chodziło, no ale nie przypomnę sobie ocb z tym początkiem ;) Musisz mi wybaczyć :D
https://www.youtube.com/watch?v=c7zN-D5vg7c
@statyczny -- @tajemniczy25 nie jest chyba zdziwieniem, że dzisiaj 99% rzeczy jest maczanych z czym innym, więc jakość leci na łeb/szyję.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Wycięty link vendora, gwiazdki czy nie, to sugerowanie i możliwość domyślenia przez usera. Kolejnym razem warn do puli, teraz słowny | 909
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/latajacy-holender-1.jpg)
1 na 50 przewoźników był karany za narkotyki – nietypowe badanie z Holandii
Holenderski urząd statystyczny CBS (Centraal Bureau voor de Statistiek) opublikował wyniki nietypowego badania, mogącego wskazywać na powiązania między branża narkotykową a innymi, legalnymi sektorami gospodarki. Skupiono się przy tym na właścicielach firm oraz prezesach, a na szczycie rankingu pojawili się między innymi przewoźnicy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/nawrocki-snus_0.jpg)
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi
Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kierowcyhiszpanscy.jpg)
Hiszpania: obowiązkowe testy na alkohol i narkotyki dla kierowców zawodowych?
Hiszpańska scena polityczna podzieliła się wokół nowej propozycji Partii Ludowej (Partido Popular), która chce wprowadzenia obowiązkowych corocznych testów na obecność alkoholu i narkotyków dla kierowców zawodowych. Projekt ustawy zmieniający hiszpańskie prawo o ruchu drogowym, zgłoszony kilka tygodni temu, trafił już pod obrady Kongresu Deputowanych, wywołując ostry spór między rządem a opozycją.