22 maja 2022FAMAS1980 pisze:

Czy cmc dalej jest legalne w Holandii? tj. mogę zamówić bez przypału na adres w Holandii?

16 maja 2022Stteetart pisze:

@cancelotti ale ten temat przerabialiśmy 9 999 999 razy.
Kto próbował cmc za czasów legalna będzie chwalił cmc, kto próbował mmc ten będzie chwalił mmc.

Ryjące, zezwierzecajace ? Nie wiem skąd Ty masz takie informacje.
Ja to cpalem od 2014 roku i przeważnie działało w taki sposób na jaki się nastawiałes. Ja na tym pracowałem i w dawkach do 50-70 mg pracowało się na tym zajebiście i nie, nikogo nie ruchalem.

Pierwsze dawki to zawsze mega chill. Przymknięte oczy, uśmiech na ryju i super zainteresowanie tym co robilem. Szukałem publikacji po necie to super mi się szukało itd
Jedynie kwestia była tego, żeby nie robić nic męczącego choć jak złapałem się mycia garnków to i to zrobiłem.

Druga rzecz - mefedron też rył łeb. Szkoda że i o tym zapominacie.
Zezwierzęcenie ? Nie pamiętam. Ot libido w górę i tyle. Parę razy zwalilem konia i nic więcej.

W większości wypadków wszystko rozbija się o oczekiwania, nastawienie, cechy osobnicze, zapas neuroprzekaźników i to co robimy.

Ps. Bardzo wielu ludzi dużo wyżej niż mefedron ceni metafedron. Dużo spokojniejsza bomba i lżejsza.
@Fruktoza na mnie klef zawsze działał dobrze. Może dlatego, że była to pierwsza czwórka w moim życiu. Każda czwórka mniej lub bardziej tyra mózg. Wystrzal przekaźników jest bardzo duży
A ten powoduje zmiany w zachowaniu, wspomnienie "pierwszego razu" jest na tyle mocne, że kolejne razy są o wiele słabsze.

I tu właśnie dochodzimy do tego o czym pisałem - potrzebny jest detox. Już nie wspomnę o detoksie.po ciągach, bo to podstawa dalszego ćpania

21 czerwca 2022Mck1991 pisze:

Witam
Jestem nowy na tym forum.Założyłem konto tylko po to żeby zadać to pytanie .Przepraszam jak nie tutaj gdzie powinien ,ale nie wiem jak się tutaj poruszać.Ogólnie stronie od dragow wyjątkiem są tylko jakieś kawalerskie gdzie zazwyczaj leci koko.jakieś pół roku temu spróbowałem 4 cmc kilka razy i tyle . Pojebalo się u mnie w życiu ostatnio i najebalem się woda i zaliczyłem Ciąg na 4cmc. 3g w 48h bez snu potem przerwa 16h i znowu 1g.Czesc sniff czesc bombki.jestem rozbity w chuj a mam teraz jeden z najgorszych momentów w życiu muszę być naprawdę ba wysokich obrotach i ze sprawna głowa.Moje pytanie brzmi jak najlepiej najzdrowiej i najszybciej wrócić do zdrowia ?Mam na myśli oczyszczenie organizmu i regeneracja śluzówki.Przyjmę także każda inna radę.Na ten moment pije dużo wody mineralnej biorę komplet witaminy często smarkam i smaruje nos rinopanteina.Bardzo proszę o pomoc