Tez macie takie przypalowe oczy takie jakby zmulone powieki lekko opadnięte przez to zawsze od razu wszyscy wiedzą że czyms się naćpalem .. Znacie jakies metody aby te oczy byly bardziej pobudzone jakies krople albo cos ? :(

U mnie to wygląda może nie tak, że zaraz chce coś rozdymać, gdy coś nie działa, jak trzeba. Dla przykładu idę sobie w nocy sklonowany, na uszach słuchawy a tu nagle zaplątuje się kabel. Szarpnąłem, fon za 1620zł wypadł na asfalt (w zwykły dzień byłby to zawał ;) ), a ja ze złością zbieram go do kupy i dalej już uśmiechnięty idę dalej :-D

Beka jak huj wczoraj ujebany klonami zagrałem se w pokera na $ oczywiscie nie moje Dostałem tam jakis kapital 25 $ totalnie za free tylko dowod trzeba bylo wyslac i co najlepsze wygrałem 75$ i leci na konto bankowe oj bedzie cpania bedzie :)

nie wiem czy bylo ale...

czy na inne laski clon tez dziala na tyle lzuacko ze zasady stalowej dzewicy pekaja?

nie no bez jaj jakby nie resztki silnej woli i rozsadku to bym sie przespala z 4 kumplami podczas jednego ciagu na clono, ja nie wiem, tak normalnie to tylko kumple od cpania tak po clonach zaraz jakis wyczuwa zem podatna i atakken!

Ja sie jeszcze jakos wybronilam ( walka fchuj! nie chcesz i chcesz ale wiesz ze nie chcesz z bedziesz zalowac ale jednak ten glosik 'co Ci szkodzi?' wkurwia, przejebane ) no, to ja sie jeszcze jakos 3mam i nie puszczam, ale kumpela ma z tym problemy czasami. I co najciekawsze poki jest clon to wszystko wydaje sie ok (Ty, wczoraj z kimstam costam, hehe, ale smiesznie) ale jak sie skoncza to 'o kurwa banszi co mysmy narobly?' :D I jeszcze fakt, ze na clony w towarzystwie ostatnio mowilysm 'tabletki antykoncepcyjne' a tu chuj, calkiem prodziecioprodukcze sa...


panowie pewnie beda ucieszeni z tej wiadomosci i beda dorzucac clona swoim skrytym, wstydliwym obiektom z cipkami ale ja jako obiekt z otworem cipkowym protrstuje! nie wolno nas wykorzystywac jak jestesmy po benzosach!


czy tylko ja mam ten przejebany problem czy inne laski tez?

nie wiem czy innym laskom puszczaja zasady stalowej dziewicy heh ale mi puszczaja hamulce zwiazane z gadka o sprośnych sprawach z nieznajomymi kobietami ( tak od razu bez pierdolenia ) ale to tylko jak dołącze alko w sporych ilościach i też wtedy odchodza fajne akcje. I nawet je pamiętam, taka juz mam tolerkę. Chyba,. że przesadze z alko i klonami to niepamiętam ale też dobrze jest. Nie wciskam laską do klona do browara czy cos w ten deseń, za łatwe by to było :D albo by padła i impreza raczej by do udanych nie należała.
viva la clonazepam.

Spoko informacje powyżej, warto będzie z nich kiedyś skorzystać :-D
Ale odnośnie tematu: wczoraj zeżarłem na próbę 3x tyle klonów, ile mam w zwyczaju w normalny dzień. Zwykle z zasady... erm... z uzależnienia... biorę dwójeczkę. Tym razem poszła szóstka tak gdzieś o 17. I powiem, że euforii, jak po 3-4mg nie było. Nie było też zamuły. Poszedłem na spacer, po drodze łapiąc browca. Pełna kontrola, nawet nic nie odpierdalałem, jak to zwykle mam po mniejszych dawkach, wszystko pamiętam. Ale pusto było we łbie. Do domu wpadłem po 20 i czułem się jak struty. Położyłem się i ani zasnąć, ani wyciszyć się, takie dziwy. Doszedłem do siebie dopiero po 1:00 i do 3:00 siedziałem przy cpu. Potem poszedłem w kimę z włączonym światłem i radiem. Obudziłem się po 10:00 a tu zarówno radio jak i światło wyłączone, dodatkowo pilot od wieży grzecznie ułożony na biurku wraz z telem :-D A więc film się urwał, tylko że w trakcie snu. Test zakończony.

w zdecydowanej większości +1

A reszta niech na prawdę zluzuje, bo widzę, że nieźle nakręceni :nuts:

Post jest o klonach więc wracając do tego zastanawiam się ile wziąść na sen teraz...

Ogólnie dopadła mnie infekcja górnych dróg oddechowych, zjadłem Duomox 1mg, jakieś gówno ochronne do antybiotyku, rano 0,25mg alpra przed wizytą u lekarza i nie wiem czy 6 czy 8 mg żeby sie wyspać

moj stary byly alkoholik zre klony od parunastu lat i jest obecnie wrakiem czlowieka zryta bania czesto na fazie klonowej (ale on potrafi zarzucic listek 2mg) slina mu z ust cieknie generalnie szkoda patrzec , niezle swinstwo ja to wrzucam tylko w razie jakis ultra zajazdow albo napadow lekowych po duzych dawkach psychodelikow w celach terapeutycznych . Kiedys wzialem 8mg clona bez tolerancji + 3 desperadosy , 3 dni robilem rozne rzeczy i nic praktycznie oprocz paru scenek nie pamietam , a wrocilem do domu na boso z podbitym okiem i startymi kolanami w dodtku poltuklem polowe talerzy jak sobie robilem obiad (wstaje nastepnego dnia spaghetti w lodowce , hmm skad sie tam wzielo? ) - chyba nigdy nie rozkmnie jak to jest ,ze przez 3 dni wykonywalem czynnosci chodizlem po ludziach nawet trafilem tramwaje m z przesiadka na drugi koniec Warszawy !!!! mimo tego iz nic nie pamietam , autopilot ????
zeby nie bylo teraz zarzucielm 2mg + piwko , ale to moj Pierwszy dzien od pol roku bez jarania wiec musze neistety cos zrobic zeby zasnac i oddalic depresyjne mysli , ale generalnie alko + klony to jest bajzel nei do opisania odpierdalasz najbardziej przypalowe niesamowite akcje i NIC nie pamietasz , do konca zycia sie nei dowiem kto mi podbil oko i gdzie zgubilem klapki - trauma Mysle ,ze po 1200mcg lsd bym nie mial takich akcji ....

jedno co jest fajne w klonach (rekreacyjnie , dzialnie terapeutyczne pomijam) to przelamywanie barier np damsko-meskich bez skropulow tylko co ci po tym ruchaniu ze tak powiem jak i tak nie bedziesz nic ztego pamietal :D

twoj stary to pewnie bez powodu tych klonow nie zaczal brac, pewnie wtedy juz mial nierowno pod sufitem, w dodatko alkoholik, twoj stary se zycia przez klony nie zjebal tylko przez swoja glupote

pozdro dla twojego starego :retarded: