Leki przeciwdepresyjne, tymoleptyki - SSRI, SNRI, iMAO, TLPD i inne
Zobacz też: Wikipedia
ODPOWIEDZ
Posty: 327 • Strona 7 z 33
  • 190 / 4 / 0
Dokładnie.

Moja kuracja citalopramem trwa już 2 miesiące, depresji praktycznie ani śladu, kontakt z ludźmi taki jak dawniej - można zagadać do każdego, a miałem jakiś czas beznadziejne lęki społeczne, zajebiste sny, dobry wypoczynek w nocy, tylko narzekam na nastrój, który załóżmy na początku rozmowy jest zajebisty, a potem się trochę wyczerpuje, zwłaszcza alk niszczy dobry nastrój, dlatego zamierzam go odstawić.
  • 60 / 1 / 0
Ostatnio przeglądałem mój kartonik, w którym w moje ręce wpadł lek zawierający citalopram i chciałbym go sobie zwyczajnie zjeść. Pamiętam ze kiedyś zjadłem 60mg to miałem lekkie halloony były mało wyraźne, ale za to z życia wzięte a nie jakieś fraktale wiec całkiem inaczej niż po psychodelikach a jak sie położyłem to również zdarzały mi sie kilkusekundowe bardzo realne przewidzenia lek ten ma duże oddziaływanie na psychikę i mam go zamiar niedługo spróbować po raz kolejny. Mam jednak niemile doświadczenia, były to takie mdłości. Nawet po 20mg czułem lekkie mdłości. Zna ktoś jakieś sposoby żeby organizm lepiej to tolerował? Dodam ze ja nie mam wcale zamiaru tego brać sobie na odzień, bo jest wiele ciekawszych zabawek, ale chciałbym przeżyć takiego jakby tripa 
Advanced AL32 Processing and high-precision 32-bit / 192 kHz DA converter
  • 586 / 8 / 0
stary, SSRI chcesz brać rekreacyjnie?

po pierwsze - efekty jakie opisałeś to nie są efekty SSRI, więc być może to nie był citalopram.

po drugie - jeżeli to naprawdę był citalopram, to efekty psychodeliczne tego typu są niesamowicie rzadkimi efektami ubocznymi, natomiast mdłości są normalne i występują prawie zawsze na początku kuracji. w każdym razie szanse na to, że powtórzysz tamte haluny w ten sposób są bardzo nikłe, a mdłości tak czy tak dostaniesz.

SSRI służy do leczenia, nie do ćpania. jak chcesz realne haluny, to sobie walnij 3 tabletki Aviomarinu na podkładzie z 300 mg DXM albo benzydaminę.
szatan
  • 138 / 1 / 0
a jak to sie ma citalopram+alkohol ?? czy citalopram wchodzi w reakcje z alkoholem czy można pic i stosowac na codzien??
„Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz”
  • 190 / 4 / 0
Piję i stosuję, faza jak przed braniem cit.

Edit:21 maja 2012, 19:45
a tak w ogóle to można pić i pić.

Scalono - Dzielnicowy
  • 2518 / 27 / 0
@SpiralTribe23 częste spożywanie etanolu podczas kuracji SSRI osłabia działanie tych ostatnich.

@brd123 nie do końca jest tak jak napisałeś. U niektórych osób, alkohol osłabia działanie leku. Poza tym picie na SSRI może wydać się zdradliwe. Wydaje nam się, że możemy wypić więcej. Po czym kończymy z urwanym filmem i kacem moralnym.
  • 79 / / 0
Taka sama faza. Tylko jest się trochę weselszym. ;)

Żadnych fizycznych uboków, można walić. ;)

Nie polecam jednak przesadzać z alkoholem na SSRI, bo są huśtawki nastrojów, doły, kace moralne itd, wiadomo. Wręcz można sobie tak pojebać, że się uzna, że SSRI nie działa. Tym bardziej w przypadku łagodnego citalopramu.
Ładnie proszę o odpowiedź: http://talk.hyperreal.info/benzodiazepi ... l#p1213984
  • 138 / 1 / 0
co do leku zauważyłem że przestał troche działac, pije ostatnio troche alkoholu codziennie po 2-4 piwka przez 2 tygodnie i ogarniam sie od tego picia nawet piwka dziennie nie mam zamiaru pic bo widze że pojawia mi sie znów depresja, lęki, doły. To napewno wina alkoholu, pozatym koledzy wyżej mówili. Ehhhhhh
„Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz”
  • 410 / 23 / 0
Ja też odradzam branie leków i picie. Albo pijesz albo się leczysz. I to nie jest żadne objawienie nawiedzonego Zielonoświątkowca czy dewiza grzecznego harcerzyka ale prawda poparta własnym doświadczeniem.

citalopram brałem rok czasu - bardzo mi pomagał, choć nie wyciągnął mnie na prostą w 100%. No, ale może dlatego, że zamiast czekać grzecznie na utrwalenie i pogłębienie efektu, nie odmawiałem sobie piweczności i wódeczności w często naprawdę konkretnych ilościach. W końcu lek zupełnie przestał działać (myślę, że to była w dużej mierze właśnie sprawka picia).

Jeśli chodzi o techniczną stronę przedsięwzięcia to moim zdaniem spokojnie można łączyć alkohol z niemal każdym psychotropem - nic nikomu się nie powinno stać. Leki SSRI/SNRI są maksymalnie bezpieczne, nawet przy przedawkowaniu, a co dopiero mówić o mieszaniu z alkoholem. Teoretycznie bardziej powinno się uważać przy TLPD (bardziej obciążają serce, ich częstym skutkiem ubocznym jest tachykardia), ale ja chlałem na Anafranilu i nic mi się nigdy nie stało, choć ten lek faktycznie całkiem konkretnie podnosił mi ciśnienie.

Generalnie łączyłem alko (często w naprawdę dużych ilościach) z kilkunastoma psychotropami (antydepresanty, stabilizatory nastroju, neuroleptyki) - nic mi się nigdy nie stało. Tyle, jeśli chodzi o stronę fizyczną, bo jeśli wziąć pod uwagę samopoczucie, to sprawa się jednak komplikuje. alko nasila depresję i to jest fakt - na drugi dzień po ostrej popijawie ostry zjazd, nasilenie depresyjnych myśli i lęków prawie murowane - ja tak praktycznie zawsze miałem, ale niczego mnie to nie uczyło. alkohol, z tego co pamiętam, w dłuższej perspektywie wpływa hamująco na serotoninę i noradrenalinę, czyli wykonuje krecią robotę w stosunku do tego, co robią leki. Co zyskasz dzięki lekom, to stracisz (często z grubą nawiązką) "dzięki" piciu. Druga sprawa - każde połączenie leku z większą ilością alkoholu jest zagadką jeśli chodzi o twoje zachowanie. Nigdy nie wiadomo, czy nie odstawisz czegoś, czego nigdy w życiu nie odstawiłbyś na samym alko, nawet w zaporowych ilościach -obscena, awanturnictwo i posrane, ryzykowne pomysły i czyny. Sam miałem parę grubo pojebanych akcji, za które musiałem później świecić oczami.

Nie piszę tego wszystkiego po to, żeby kogokolwiek umoralniać, po prostu każdy powinien zrobić sobie rachunek, czy opłaca się pić na lekach.
Uwaga! Użytkownik krism nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3309 / 21 / 0
ale ja chlałem na Anafranilu i nic mi się nigdy nie stało
Podążając tą logiką, to chlanie jest bezpieczne, bo nic Ci się nie stało po chlaniu. Albo tylko chlanie z anafranilem jest OK?
sqrt(666)
ODPOWIEDZ
Posty: 327 • Strona 7 z 33
Artykuły
[img]
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru

Newsy
[img]
Przemytnicy kokainy z Kolumbii skazani. Pachnące mentolem narkotyki przylatywały na Śląsk

Gliwicki sąd skazał sześciu członków grupy przestępczej, która drogą lotniczą przemyciła na Śląsk kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Przewożona ją w paczkach z napisem "Rolls Royce".

[img]
Prof. Marcin Wojnar o alkoholach 0%: Piwo bezalkoholowe podtrzymuje mechanizmy uzależnienia

Coraz więcej osób sięga po piwo bezalkoholowe, wierząc, że to zdrowy wybór. Czy na pewno? Prof. Marcin Wojnar tłumaczy, dlaczego „zerówki” mogą być poważnym zagrożeniem – zapraszamy do przeczytania wywiadu.

[img]
Baner reklamujący sprzedaż mefedronu wisiał na płocie sopockiego kempingu

Na ogrodzeniu kempingu przy ul. Bitwy pod Płowcami w Sopocie zawisł baner z kodem QR, który po zeskanowaniu prowadził do strony oferującej sprzedaż mefedronu. To kolejny przypadek, po niedawnych doniesieniach z Gdańska, reklamowania sprzedaży narkotyków za pomocą umieszczanych w miejscach publicznych kodów QR.