Ale nie zawsze daje to przelicznik 1:1... niesstety. Co do chlordiazepoksydu mi trudno powiedzieć, działanie... dziwne, jakbym miał wśród aptecznych klasyfikować to coś pomiędzy bromazepamem, a estazolamem. Kolega stwierdził, że czuje hipnotyczne, jakby typowe dla z-drugs uczucie. Koniec końców teraz jak miałbym wybierać - rolki all the way.
właśnie zazwyczaj, co wizytę wypisuje mi 3-4 op. Relanium 5 mg po 20 tabletek, jednak tym razem sam go poprosiłem, aby dał zamiast tych rolek, właśnie omawiane przeze mnie Elenium, czyli chlordiazepoksyd. już kiedyś mi to wystawiał, to pamiętam, że wtedy, jak luźno z nim gadałem o tym leku, to akurat on, go dobrze kojarzy i bardzo dawno temu - jeszcze za czasów PRL-u, jak praktykował zawód psychiatry, to wspominał, że był to środek, który w jego specjalizacji, ordynowany był (również przez niego) nawet i częściej od rolek, równie popularnych za komuny. z tym, że ich popularność się nie zmieniła i do dziś to jeden z podstawowych leków używanych w psychiatrii, a chlordiazepoksyd akurat, już odszedł do lamusa, a wcale nie jest toksyczny, ani nie wywołuje żadnych uboków.
i właśnie miałem standardowo dostać wczoraj bibułę na te rolki, ale chciałem po przerwie łyknąć sobie trochę Elenium i dogadałem się, że mi wypisze trzy paczki zamiast tych rolek, co standardowo mi dorzuca na wizycie zawsze, bo tak, to głównie na wizycie wystawia mi środki narkotyzujące, objęte wykazem. te Elenium już miałem zamówione i czekało na mnie w aptece, aż przylecę z kodami od doktorka.
od dłuższego czasu trzymam się takiego postanowienia, że leki z tej grupy, zażywam tylko doraźnie, gdy jest potrzeba - jakieś nerwy bądź stres, albo niekiedy w celu podbicia efektów innych substancji. no, a przede wszystkim, to stosuję już tylko i wyłącznie rolki. z powodu takiego, że mimo słabszego działania, to są bardzo uniwersalne, praktyczne i zapewniają wyraźne, wyważone efekty. innymi słowy - rolki są przydatne w przypadku każdego scenariusza, czy to bezsenności, czy to nerwów lub niepokoju, ale także i do podbijania innych leków, narkotycznych przeważnie - u mnie jest to, na chwilę obecną metadon, który mnie zaspokaja i pozwala nie wracać do innych środków narkotyzujących z grupy opioidów i uniknąć zastrzyków.
wracając już do Elenium (chlordiazepoksydu), to jest jedyny wyjątek, jedyny lek, który pozwolę sobie zażywać poza rolkami. również wykazuje umiarkowanie silne działanie i jest nienachalne, jeśli chodzi o natężenie efektów. również cechuje się wszechstronnością, ponieważ nada się do wszystkiego. ja go stawiam na równi z rolkami, biorąc pod uwagę przydatność i skuteczność. jednakże chlordiazepoksyd ma w sobie coś szczególnego, co ciężko mi opisać i ubrać w słowa. działanie, które mimo uderzającego podobieństwa w działaniu, do tego, jakie wywołuje diazepam, mógłbym określić takim, chyba bardziej rekreacyjnym i przyjemniejszym. ma lepsze właściwości tłumiące emocje i lepiej niż rolki łączy się z opioidami.
tak je wspominam, ale nie brałem tego grubo ponad rok. dopiero wczoraj zażyłem pierwszą dawkę od wtedy. wróciłem do domu z miasta i po ogarnięciu się i przebraniu, postanowiłem zrobić sobie dzień fazy i sięgnąłem po wykupione z apty leki - coś ok. godziny 18:00. pierwsze co, to nalałem sobie 35 ml metadonu (0,1 %) i wypiłem taki kieliszek syropu, a zaraz po tym zażyłem trzy drażetki Elenium, czyli 30 mg chlordiazepoksydu.
zgrzałem się bardzo mocno tym syropem, bo zwykle, to pijam dużo mniej, a przy obecnie niedużej tolerancji, to wspomniana wyżej porcja była dosyć spora. jednak dużą rolę odegrało tu też Elenium, bo przyczyniło się do znacznego wzmocnienia i uprzyjemnienia efektów, które wywołał spożyty opioid. benzodiazepina znacząco nasiliła efekt sedatywny metadonu i ogóle, wewnętrze uczucie spełnienia, spokoju oraz wyciszenia. zauważalna synergia, gdzie rolki tak miło nie podbijały mi ostatnio syropu. Elenium, chlordiazepoksyd dużo lepiej się sprawdził wczoraj i dawno nie było mi tak dobrze, opioidowa błogość ze zmaksymalizowanym uspokojeniem. co chwilę łapałem przysypkę, zwisa przed komputerem, co skłoniło mnie do pójścia spać. od razu zapadłem w błogi, narkotyczny półsen i rozmyślałem sobie, analizując co się dzieje w mych pół-snach.
dodaję - celem przypomnienia: 10 mg diazepamu = 25 mg lub 30 mg chlordiazepoksydu (zależy od źródła).
powyżej taki krótki opis mojego raportu, z zażycia Elenium. z tym, że to było wzięte jako część składowa miksu i podbijacz. opiszę też działanie samodzielne leku, gdy będę miał potrzebę zażycia i zdam raport jak wtedy się spiszę. choć dobrze wiem, że ten środek nie zawiedzie, bo mam z nim spore doświadczenie. mało użytkowników miało do czynienia z tą benzodiazepiną, więc trochę się czuję wyjątkowo, że miałem i mam do czynienia z tak starym, old-schoolowym środkiem.
a poniżej, to załączam zdjęcie wykupionego zapasu, czyli 3 op. Elenium 10 mg po 20 draż. byłem zmuszony zamówić akurat te 10-tki, bo aptekarka, jak dzwoniłem, to mówiła mi, że 25-tki nie są, na tę chwilę dostępne w ich hurtowniach. a akurat, to to ma znaczenie, bo cena za oba jest ta sama (płaciłem 21.99 zł za paczkę), a dawka ponad dwa razy wyższa. no nic, przy moim obecnym trybie brania uspokajaczy, to poniższe 3 op. powinny mi na długo starczyć, a mam jeszcze 2 op. rolek piątek.
pozdrawiam wszystkich, przodownik!
skrzynkaprzodownik@protonmail.com
with regards, przodownik
Orientuje sie ktoś w temacie? Recke moge dostać ale mi nie wydadzą bo zakaz czy dlatego bo nie produkują.
Kurde szkoda . Niby ten barbi bez szału ale raz w życiu chciałbym go spróbować z taką helupą i poczuć lata młodej polski hhe
To jak gdzies w małej apcie gdzie znajdą za regałem elenium wydadzą czy uznano ten lek za zło i spalili magazynowe resztki?
Moim zdaniem jest to jedno z lepszych benzo jeśli ktoś chce złagodzenia fobii społecznej z jak najmniejszą fazą.
Bardzo subtelne, naturalne działanie. Nie odpierdala się, nie ma amnezji, a działanie przeciwlękowe wyraźne.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mmnaswiecie.png)
Mówili: "Narkotyków to ja nie chcę". Dopóki ból stawał się nie do zniesienia
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/kpp_sejny.jpg)
Nie mógł pogodzić się z rozstaniem, rozsypał "biały proszek" na dachu auta byłej partnerki
36-latek dobijał się w gminie Giby (Podlaskie) do drzwi swojej byłej partnerki. Awanturował się i krzyczał, a na koniec rozsypał na dachu jej samochodu amfetaminę. Został zatrzymany przez policję. Był tak pijany, że nie był w stanie dmuchnąć w alkomat.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/nawrocki-snus_0.jpg)
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi
Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/ukrakcja.jpg)
Rekordowe uderzenie w narkobiznes. Zlikwidowano 19 laboratoriów i ujęto 67 osób
Co najmniej tysiąc funkcjonariuszy wzięło udział w największej w ostatnich latach operacji wymierzonej w syndykat narkotykowy działający na terenie Ukrainy. Zlikwidowano 19 laboratoriów i 17 magazynów oraz zatrzymano 67 osób, w tym 32-letniego bossa organizacji. Szacuje się, że miesięcznie narkogang produkował nawet 700 kg mefedronu, alfa-PVP i amfetaminy.