Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
- feta ma bardzo stabilne i dosyć długie działanie. czasami zdarzało mi się zasnąć, po czym obudzić po 3h jak nowo narodzony, gdzie wcześniej poleciała nocka i już dobre ponad 10h nic nie aplikowałem. pamiętam nawet, że raz miałem taki temat co jeszcze odczuwałem jego działanie przez prawie cały poniedziałek, a ostatnia kreska poszła przed południem w sobotę. działanie takiej kokainy odczuwałem max do 1,5h.
- trudniej zauważyć samemu, że się jest pod wpływem niż z perspektywy drugiej osoby. w sumie ta cecha wiąże się w dużym stopniu z tym co wcześniej napisałem, że amf jest bardzo stabilna. znam jednego gościa co już dosyć długo napierdala dzień w dzień. zawsze gadał przed aplikacją
-nasze myśli są skierowane na tym co się dzieje albo działo na fazie. trochę ciężko to opisać, ale wraz z pierwszą kreską mam wrażenie jakbym przeniósł się do innego świata i był w nim zamknięty. większość moich przemyśleń, jak już leże w łóżku po imprezie, modląc się o sen
Zapomniałem dodać, że mowa tu o racemacie, nie było mi dane próbować samych enancjomerów, więc miło by było jakby ktoś się wypowiedział na ich temat.
21 marca 2019promil6 pisze: [...] trochę ciężko to opisać, ale wraz z pierwszą kreską mam wrażenie jakbym przeniósł się do innego świata i był w nim zamknięty. większość moich przemyśleń, jak już leże w łóżku po imprezie, modląc się o senjest związanych z tym co się działo podczas nocy. [...]
Zakładamy oczywiście ze user nie jest wjebany na poziomie „albo zajebie albo zjadę” bo to tam inna bajka.
Mysle tez, ze inna cecha fety jest „pozorna sprawność”. Wykonując jakaś czynność napizganym warto mieć jakiś punkt odniesienia (np ile czasu robiłem to na trzeźwo) bo niejednokrotnie człowiek zapierdala trzy razy szybciej, robiąc trzy razy więcej, a ostatecznie okazuje się ze pierdoli się z czymś jak potłuczony robiąc milion niepotrzebnych rzeczy.
Fajną rzeczą w fecie jest to, ze zawsze wiesz czego się po niej spodziewać. Nie dzieli się na różne typy, z praktycznie wszystkim reaguje tak samo, nie jak np blanty czy koła, gdzie jedno użycie może wcale nie przypominać poprzedniego.
Jak sie człowiek na fecie pare razy przejedzie i wciąż nie odklei, to da się ją opanować i czerpać porównywalnie plusów co minusów.
Ale nie próbujcie dzieciaczki, nie warto.
Po pierwsze moim zdaniem na tle innych stimów wyróżnia tez to ze łatwiej się w nią wjebac niż w co innego, dlaczego? a dla tego ze jest dużo tańsza od innych „używek” i wiele osób podchodzi do tego tematu z bardzo głupim nastawieniem co zauważają dopiero wtedy gdy bez kreski wszystko wydaje się chujowe..
Po drugie jak dla mnie całokształtem, ogólnym profilem działania, nie powiem zależy co kto lubi ale dla mnie działanie amfetaminy jest nie do podjebania i żaden inny stim czy to twarde czy RC nie podchodzi amfie nawet do pięt.
Po trzecie i najważniejsze:
-Zwala (maratończycy wiedzą o czym mówię
-Psychozy jedyne w swoim rodzaju
-Ogólne wyniszczenie psychiczne jak i fizyczne.
Także tego, nie bierzcie tego gowna bo wam zniszczy życie (bla bla pierdolenie które tez nie raz słyszałem) ale i tak wiem ze weźmiecie i jak ja pożałujecie
Tak od siebie feta w sumie działa zawsze tak samo i kazdy kto chociaz raz ja spróbował napewno ja rozpozna. Napewno takimi najważniejszymi cechami rozpoznawalnymi jest: Euforia typowa dla fety momentalnie odrazu problemy znikają albo nagle mamy rozwiązanie na nie (oczywiscie tylko tak myślimy) duża motywacja do działania, gadatliwość i mysle że ta piękna pewność siebie ;p oczywiscie one występują wtedy kiedy mamy wystarczająco neuroprzekaznikow do wykorzystania ;p Takimi jeszcze pospolitymi to bezsenność i to co ja bardzo lubie "trans" nad daną czynoscia czyli tak duże skupienie nad daną czynnością ze nagle sie orientujesz ze tyle czasu mineło :] z odczuć subiektywnych bo nw na ile to występuje u każdego ja po fecie zawsze mam myślenie marzeniowe czyli że odrazu co ja zrobię i jak to zrobię i mówie to każdemu a potem odczuwam kaca moralnego. Hmmm nw co jeszcze dodać od siebie. Na pewno feta zawsze działa nie zależnie od tolerancji minimalnie odczujemy jej działanie choćby brakiem możliwości zaśnięcia. Napewno tez nie pomylimy fety z Rc czy innymi substancjami, czy w grudzie czy w puchu czy to pasta zapach scierwa odrazu sie rozpozna i spływ no i oczywiście zjazd po fecie ...
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/8/8ebd3074-f3a4-4706-b488-5d1d12e01841/sld.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250908%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250908T214502Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=607ebead1f2f408a2b26757ff2853338e5608facb67a79664c08fc012fc07685)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/globalimage.png)
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/piana.jpg)
Zagadka stabilności piwnej piany rozwiązana. To postęp w wielu dziedzinach nauki
Piękna stabilna piana to jeden z elementów piwa, którego poszukują miłośnicy tego napoju. Niestety, często spotyka ich zawód. Tworząca się podczas nalewania pianka błyskawicznie znika, zanim zdążymy wziąć pierwszy łyk. Są jednak rodzaje piwa, szczególnie piwa belgijskie, na których pianka jest wyjątkowo stabilna. Naukowcy z Politechniki Federalnej w Zurychu, pracujący pod kierunkiem profesora Jana Vermanta, odkryli właśnie sekret długotrwałego utrzymywania się piany na piwie. Poznanie tej tajemnicy zajęło 7 długich lat badań.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/bartoszyce_0.jpg)
Jechał pijany na terapię i wpadł prosto na patrol
Poranki bywają trudne, szczególnie gdy w organizmie wciąż krąży wczorajszy alkohol. W Bartoszycach w piątek 22 sierpnia policjantki ruchu drogowego zatrzymały rowerzystę.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/drozdze.jpg)
Drożdże piwowarskie reagują na odpowiednie dźwięki i zwiększają produkcję
Wiadomo że rośliny i zwierzęta wydają dźwięki, reagują na nie i za ich pomocą się komunikują. Komunikacja taka zachodzi też pomiędzy zwierzętami a roślinami i odwrotnie. Czy jednak organizmy należące do innych królestw domeny eukariontów w jakiś sposób reagują na dźwięki? Okazuje się, że tak. Reakcję taką zauważono u drożdży piwowarskich. Co więcej można to wykorzystać w produkcji złocistego napoju.