Kwas gamma-hydroksymasłowy i jego pro-drugs (w tym GBL i 1,4-butanodiol).
Więcej informacji: GHB w Narkopedii [H]yperreala. GBL w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 979 • Strona 98 z 98
  • 9 / / 0
08 marca 2024Redwinee pisze:
Jak myślicie, co jest bardziej szkodliwe dla organizmu - 2 browary wieczorem czy 2-3 polewki BDO, max 7,5 ml łącznie?
Aktualnie tak sobie polewam wieczorem 2-3 razy, w dzień nie, zastąpiłem tym wieczorne piwkowanie i zastanawiam się, czy to zdrowsze rozwiązanie?
Z tego co czytałem to BDO nie jest rakotwórcze, a etanol już jest, więc pod tym względem na pewno budyń ma przewagę.
Jedyne co mnie zastanawia to wpływ butanediolu na mózg i inteligencję, ostatnio po parutygodniowyn ciągu czułem się wyraźnie głupszy przez jakiś czas, ale mogło to być tylko wrażenie, no i minęło po tygodniu/dwóch.
Jednak nie wykluczałbym że nadużywanie GHB w ciągach prowadzi do ubytków w inteligencji, chociaż alkohol też postarza mózg.
Czy jakiś weteran BDO/GHB może się wypowiedzieć na ten temat?
Ostatnio zmieniony 28 marca 2024 przez Akeda, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 211 / 30 / 1
"Ogłupienie", które czujesz po ciągu to zaburzenie pamięci krótkotrwałej. GBL/GHB/BDO nie prowadzi do ubytków w inteligencji.
Narkotykom mówię nie wiem. Nie odpowiadam na pytania o źródła na PW.
  • 249 / 43 / 0
Ogólnie BDO jak dla mnie miał wiele przewagi nad GBL. M.in. lepszy smak, w napoju właściwie zanikający, delikatnie wyższe dawkowanie ale też większa różnica pomiędzy dawką rekreacyjną, a nasenną co mi się podobało. Po BDO nie odczuwałem również kaca. Co bardziej wypranie. Gdyby nie jego skłonność do powodowania u mnie drgawek mioklonicznych (choruję na epi) to nawet wolałbym BDO niż GBL.
  • 5499 / 1059 / 43
Czy ktoś robił z tego "nano gąbki" ?
To według mnie może być najlepsze zastosowanie budyniu.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 1 / / 0
Nie mogłem znaleźć wystarczająco informacji na swoje pytanie pytanie - co poza odstawkami polecacie do stosowania jako redukcję szkód podczas ciągów z BDO a także w przerwach między tymi ciągami? Chodzi mi o suplementację a może i nawyki żywnościowe lub dodatkowe aktywności fizyczne? Jestem osobą młodą, butanodiol okazał się moją ulubioną używką, lecz naczytałem się też ogrom wiadomości dotyczących jak to nasz kochany płyn do felg potrafi wejść na psychikę. Sam jedyny skutek uboczny jaki odczułem to większa aspołeczność niż zwykle - chociaż z natury jestem introwertykiem. Z substancją mam styczność od około dwóch lat, odstawienie (na parę tygodni) nie jest dla mnie problemem, ale na razie nie widzę perspektyw bym odstawił to cudo na zawsze. Dodatkowo jeżeli ktoś jeszcze zagląda na ten wątek, może napisać jakich doległości nabawił się przy dłuższym stosowaniu BDO/GBL i jak to wpłynęło na wasze życie
  • 4604 / 725 / 0
To dobrze że fajnie działa .
Może dlatego że masz nie przeżarty organizm przez gaba jebacze.
Stosujesz budyń e ciągach ? Bo na gieblu to była bajka
Wszystkie sprawy się załatwiało z łatwością i radością.
Tutaj nie wiem . Człowiek jakby obuchem w łeb dostał trochę .
Badasz się ?


Na gieblu najgorszy był ten ten rozwalony sen .
Musiałem Polać 2.5 żeby odcięło prąd. Budziłem się za 2 godziny spocony i już pobudzenie narastało i znowu 2.5 albo i 3 .
I tak się do rana przebiedowalo na takim gówno śnie.
Polewka 1.8 do śniadania i człowiek i tak miał dyskotekę i dużą motywację .
Można tak było miesiącami jechać .
Raz jechałem takim trybem litra giebla.
Jak sobie przeliczyłem wtedy to 2 miesiące .
33 ml na dzień giebela średnio .
Wiadomo na początku ciągu mniej a potem więcej .
To były najlepsze momenty mojego życia .
Nie sztuczne uczucie naćpania
Stymulant , p lekowiec , afrodyzjak i empatogen w płynie .
Najlepiej skomponowana substancja wszechczasów .

Teraz z 3 lata tego nie piłem .
Jakbym mial zaczynać jeszcze raz to bym zmienił jedna rzecz .
Od razu gąbki GHB .
Dłużej bym magia się pobawił .
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 144 / 27 / 0
30 marca 2024DobryWujas pisze:
Ogólnie BDO jak dla mnie miał wiele przewagi nad GBL. M.in. lepszy smak, w napoju właściwie zanikający, delikatnie wyższe dawkowanie ale też większa różnica pomiędzy dawką rekreacyjną, a nasenną co mi się podobało. Po BDO nie odczuwałem również kaca. Co bardziej wypranie. Gdyby nie jego skłonność do powodowania u mnie drgawek mioklonicznych (choruję na epi) to nawet wolałbym BDO niż GBL.
te drgawki miokloniczne występowały u ciebie również po opio (o ile je bierzesz)? Też choruje na epi i przerobiłem tego 200ml z 3 lata temu bez większego problemu, natomiast od 5 lat biore kode i z 2 miechy temu zaczely sie po niej napady miokloniczne (które po przerwie nie występowały).
Świat się zmienia, słońce zachodzi a wódka się kończy.
  • 249 / 43 / 0
@slodkapszczolka
Tak, akurat biorę głównie kodeinę z przerwami 9 lat. Nic się u mnie nigdy nie działo. Może jakieś wyjątkowe sytuacje kiedy przez 3 dni pod rząd nie wziąłem leków, zjadłem kodeinę a potem się jeszcze napierdoliłem. Czyli że w bardzo sprzyjających okolicznościach. I raczej koda to tam się pojawiła przypadkowo. Wysokie dawki Tramalu typu 1g iv też nie powodują u mnie drgawek. Nawet sam nie wiem dlaczego. Być może jakoś leki mi to blokują.

Odpalają mi bardzo wysokie dawki stimów, chlanie, zbyt wysoka dawka SSRI (np 30mg paro jest ok, a przy 40 już trzepie) i pregabalina od 1200mg w górę. I też fenibut raz wywołał u mnie stan padaczkowy ale nie wiem czy to nie była jakaś interakcja. Bo tak mną pierdolnęło jakby mi jakimś sarinem psiknęli do pokoju.
  • 4604 / 725 / 0
Siema . Kiedyś to piłem, ale dawkowanie z doopy .

Teraz te przegialem na start i wtedy wchodzi otumanienie , dziwna twarz .
2 ml na start to może być za dużo jak ktoś jąk na nie chlał tego .
Teraz po 3 dniach jest lepiej a myślalem że już będę struty .
Dawkuje okół 1.5 ml co 2 h . Na noc trochę więcej bo jak się skumuluje to dobrze się leży i słucha muzy w stanie takiego wyjebania na granicy uśpienia i stymulacji jak na gieblu to było.
Że a szczękościsk występuje i wtedy faktycznie jak się człowiek w kręci w jakieś dupeczki to można i by zrobić FAP sesje , ale nie ma szans że dojdziecie.
Dobre dla kogoś z przedwczesnym wytryskiem by było xd

A to podobnie jak z GBL . Dopiero w ciągach się magia zaczyna bo zmienia się mentalność do świata w człowieku i wszystko zaczyna się układać inaczej poprzez mentalne nastawienie.
Jak ktoś oczekuje, że po BDO będzie miał euforię i będzie walił konia to nie. Nie liczcie na to .
To jest substancja.ktora świetnie podkręca wszystko co robisz.
Czujesz zapachy intensywniej , lekko podkręca kolory . Rewelacyjny empatogen . Kobiety są piękniejsze ale bez libido.
Muzyka brzmi świetnie i intensyfikuje emocje ale nie tylko euforycznie i tępo . Jest cały wachlarz. Bluesa puścisz to łzy w oczach .
Polepszony apetyt .
Ogólnie uważam że właściwości czyszczące są okej .
Uważam że jest to świetny empatogen , antylekowiec, antydepresant i lekki stymulant w jednym .
Osobno w tych dziedzinach nie robi wrazenia, ale jego kompleksowe działanie podniosło mi jakość radości z życia w ostatnich dniach.
Mam więcej życia z życia .
Ogólnie spoko.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
ODPOWIEDZ
Posty: 979 • Strona 98 z 98
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.