Więcej informacji: GHB w Narkopedii [H]yperreala. GBL w Narkopedii [H]yperreala
08 marca 2024Redwinee pisze: Jak myślicie, co jest bardziej szkodliwe dla organizmu - 2 browary wieczorem czy 2-3 polewki BDO, max 7,5 ml łącznie?
Aktualnie tak sobie polewam wieczorem 2-3 razy, w dzień nie, zastąpiłem tym wieczorne piwkowanie i zastanawiam się, czy to zdrowsze rozwiązanie?
Jedyne co mnie zastanawia to wpływ butanediolu na mózg i inteligencję, ostatnio po parutygodniowyn ciągu czułem się wyraźnie głupszy przez jakiś czas, ale mogło to być tylko wrażenie, no i minęło po tygodniu/dwóch.
Jednak nie wykluczałbym że nadużywanie GHB w ciągach prowadzi do ubytków w inteligencji, chociaż alkohol też postarza mózg.
Czy jakiś weteran BDO/GHB może się wypowiedzieć na ten temat?
To według mnie może być najlepsze zastosowanie budyniu.
Może dlatego że masz nie przeżarty organizm przez gaba jebacze.
Stosujesz budyń e ciągach ? Bo na gieblu to była bajka
Wszystkie sprawy się załatwiało z łatwością i radością.
Tutaj nie wiem . Człowiek jakby obuchem w łeb dostał trochę .
Badasz się ?
Na gieblu najgorszy był ten ten rozwalony sen .
Musiałem Polać 2.5 żeby odcięło prąd. Budziłem się za 2 godziny spocony i już pobudzenie narastało i znowu 2.5 albo i 3 .
I tak się do rana przebiedowalo na takim gówno śnie.
Polewka 1.8 do śniadania i człowiek i tak miał dyskotekę i dużą motywację .
Można tak było miesiącami jechać .
Raz jechałem takim trybem litra giebla.
Jak sobie przeliczyłem wtedy to 2 miesiące .
33 ml na dzień giebela średnio .
Wiadomo na początku ciągu mniej a potem więcej .
To były najlepsze momenty mojego życia .
Nie sztuczne uczucie naćpania
Stymulant , p lekowiec , afrodyzjak i empatogen w płynie .
Najlepiej skomponowana substancja wszechczasów .
Teraz z 3 lata tego nie piłem .
Jakbym mial zaczynać jeszcze raz to bym zmienił jedna rzecz .
Od razu gąbki GHB .
Dłużej bym magia się pobawił .
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
30 marca 2024DobryWujas pisze: Ogólnie BDO jak dla mnie miał wiele przewagi nad GBL. M.in. lepszy smak, w napoju właściwie zanikający, delikatnie wyższe dawkowanie ale też większa różnica pomiędzy dawką rekreacyjną, a nasenną co mi się podobało. Po BDO nie odczuwałem również kaca. Co bardziej wypranie. Gdyby nie jego skłonność do powodowania u mnie drgawek mioklonicznych (choruję na epi) to nawet wolałbym BDO niż GBL.
Tak, akurat biorę głównie kodeinę z przerwami 9 lat. Nic się u mnie nigdy nie działo. Może jakieś wyjątkowe sytuacje kiedy przez 3 dni pod rząd nie wziąłem leków, zjadłem kodeinę a potem się jeszcze napierdoliłem. Czyli że w bardzo sprzyjających okolicznościach. I raczej koda to tam się pojawiła przypadkowo. Wysokie dawki Tramalu typu 1g iv też nie powodują u mnie drgawek. Nawet sam nie wiem dlaczego. Być może jakoś leki mi to blokują.
Odpalają mi bardzo wysokie dawki stimów, chlanie, zbyt wysoka dawka SSRI (np 30mg paro jest ok, a przy 40 już trzepie) i pregabalina od 1200mg w górę. I też fenibut raz wywołał u mnie stan padaczkowy ale nie wiem czy to nie była jakaś interakcja. Bo tak mną pierdolnęło jakby mi jakimś sarinem psiknęli do pokoju.
Teraz te przegialem na start i wtedy wchodzi otumanienie , dziwna twarz .
2 ml na start to może być za dużo jak ktoś jąk na nie chlał tego .
Teraz po 3 dniach jest lepiej a myślalem że już będę struty .
Dawkuje okół 1.5 ml co 2 h . Na noc trochę więcej bo jak się skumuluje to dobrze się leży i słucha muzy w stanie takiego wyjebania na granicy uśpienia i stymulacji jak na gieblu to było.
Że a szczękościsk występuje i wtedy faktycznie jak się człowiek w kręci w jakieś dupeczki to można i by zrobić FAP sesje , ale nie ma szans że dojdziecie.
Dobre dla kogoś z przedwczesnym wytryskiem by było xd
A to podobnie jak z GBL . Dopiero w ciągach się magia zaczyna bo zmienia się mentalność do świata w człowieku i wszystko zaczyna się układać inaczej poprzez mentalne nastawienie.
Jak ktoś oczekuje, że po BDO będzie miał euforię i będzie walił konia to nie. Nie liczcie na to .
To jest substancja.ktora świetnie podkręca wszystko co robisz.
Czujesz zapachy intensywniej , lekko podkręca kolory . Rewelacyjny empatogen . Kobiety są piękniejsze ale bez libido.
Muzyka brzmi świetnie i intensyfikuje emocje ale nie tylko euforycznie i tępo . Jest cały wachlarz. Bluesa puścisz to łzy w oczach .
Polepszony apetyt .
Ogólnie uważam że właściwości czyszczące są okej .
Uważam że jest to świetny empatogen , antylekowiec, antydepresant i lekki stymulant w jednym .
Osobno w tych dziedzinach nie robi wrazenia, ale jego kompleksowe działanie podniosło mi jakość radości z życia w ostatnich dniach.
Mam więcej życia z życia .
Ogólnie spoko.
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.