Więcej informacji: Inhalanty w Narkopedii [H]yperreala
Scalamm
Zdążyło mi się tez kirać bezpośrednio bez żadnego ręcznika ale serdecznie odradzan
FAZA 1:[/b] Standardowo, mniemam jak u każdego, zaczyna się przypływ fali ciepła, miłego ciepła które ogarnia twoje ciało, wnętrzności, wszystko. Zaczyna się wstęp do niezapomnianej podróży.
FAZA 2: Totalny odlot, włączam sobie muzykę, ogląda teledysk, gdy nagle mam wrażenie że coś próbuje się ze mną porozumieć, skupiam swój umysł w jednym punkcie, w pewnym momencie zaczynam obserwować komunikaty, że nie znajduje się tam gdzie powinienem, że jestem nie tutaj gdzie mnie potrzebują, że minąłem się z powołaniem *PRZYNAJMNIEJ TAK TO ODBIERAM* Odlatuje
FAZA 3: Budzę się z transu, dobijam się następną dawką gazu, (Powtórka z rozrywki) Zaczyna się kolejna wizja, widzę że moje biurko znika, a cały DOM zamienia się w gospodarstwo, pojawiają się ludzie, cała wiejska rodzina, a ja. Jestem tutaj obcy, lecz za każdym razem gdy się ruszę one po prostu znika. W gospodarstwie znajduje się kilkuosobowa rodzina, a COŚ próbuje mi nadać tor funkcjonowania.
*Przykładowo ktoś cię stworzył i nadaje ci cel życie, według którego będziesz kontynuować swój tor jaki został ci przydzielony*
FAZA 4: Zostałem przypięty jako bransoletka do jednej z poręczy, z siatką z drutu, każdy kto dotknął siatki z drutu przekazywał mi część swojej energii i dawał mi dostęp do widzenia tego co on widział lub przeżył. (Jest to najbardziej dobijająca faza, przy której za każdym razem płacze)
NAPISAŁ BYM WIELE WIĘCEJ, ALE RACZEJ NIE STARCZYŁO BY MI SIŁ NA TEN WIECZÓR BY OPISAĆ WSZYSTKO CO POKAZUJE SIĘ PRZED MOIMI OCZAMI, NIE WIEM CZY TO HALUCYNAJCE CZY SĄ TĄ JAKIEŚ RZECZYWISTE OBRAZY, WBREW POZOROM MOŻE NASZA DUSZA PODRÓŻUJĘ PO ŚWIECIE ASTRALNYM I ŁĄCZY SIĘ Z INNYMI KIRACZAMI. (To jest tylko moje spostrzeżenie,nie twierdze że tak jest, lecz jest to bardzo dziwne) Może ktoś doświadczył podobnych halucynacji, być może uda mi się kiedyś zobrazować swoje pojebane wizje
Ten fr mnie rozjebal.Swietna oryginalna bania to musi byc.
@czarownik napisz cos wiecej.
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
19 lipca 2018Czarownik pisze: I ŁĄCZY SIĘ Z INNYMI KIRACZAMI.
Co do miejsca, ja też miałem swoje miejsce. Po gazie wieś, XXw. Po toluenie różnie, ale mało zurbanizowane tereny (wieś, pole albo zadupia w mieście) i czasem tory kolejowe. Za to te same lata, czułem, że to lata 50te XX w. Można odnieść wtażenie, że to poprzednie wcielenie i okoliczności w jakich kiraliśmy.
UWAGA
Im głębiej będziesz w to wchodził tym więcej pytań zacznie się pojawiać. Będziesz się odrealniał, będziesz pomieszany i odklejony. Z czasem zaczniesz zapominać odpowiedzi, pamięć zacznie szwankować do tego stopnia, że taz za razem będziesz odkrywać te same rzeczy (zdajesz sobie w końcu sprawę, że już to przekminiłeś), zabraknie Ci mózgu do ogarnięcia tego. Dlatego lepiej się nie zagłębiać. Jak lubisz inhalanty powinno Ci podejśc DMT, jak zapalisz zobaczysz dlaczego. Przynajmniej jest nietoksyczne i nie widzę w nim ryzyka uzależnienia. Jeśli chcesz dalej używać psychodelików oczywiście. Ale podejrzewam, że na psyxhodelikach nie można zbudować nic trwałego. Chyba, że mają tylko pokazać drogę. Do wakazania drogi dla mnie najlepsze było DMT.
Drogie państwo, te wizje to nie żart, to nie przekminy, konsultowałem to z zaufaną osobą, dowiedziałem się wiele ciekawych rzeczy, i uwierzcie mi że są one złe, dostałem informacje nie od "Kiraczy" a od swojego stróża, (Nie to nie jest żart) Za każdym razem pokazywał się ten sam znak (Zdjęcie powyżej) Przestałem kirać, nie chce tego więcej. Dostałem informację do której wiele osób nie jest przygotowanych, a najgorsze jest to że te osoby nie były pod wpływem,zaznaczam że nigdy nie widziałem tego znaku. Przerysowałem go i przerobiłem tak aby był widoczny tak jak go widziałem.
Łał, nieźle się zaczęło :) Powiesz coś więcej? Trochę Cię odkleiło, jeatem ciekaw co przeżyłeś. Pewnie wrócisz do kirania i to czego nie zapiszesz szybko zniknie w dziurawej głowie. Uważam, że nie warto kirać, ale chętnie poczytam.
A znak zniknie. Albo młodszy mózg go odbiera albo znika po wykiraniu pewnwj ilości. Dzieci mają jeszcze inne wizje.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/271-216683_g.jpg)
18-letni diler zakopał narkotyki w lesie. Po zatrzymaniu grzecznie zaprowadził tam policjantów
Za posiadanie i udzielanie narkotyków odpowie 18-latek zatrzymany przez lipskich kryminalnych. Policjanci zabezpieczyli środki odurzające oraz wagi, a część narkotyków podejrzany ukrywał w słoiku zakopanym w ziemi. Młodemu mężczyźnie grozi kara nawet do 10 lat więzienia.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/medweedartykul_2025-05-22-18.png)
Wpływ świadomości lekarzy na doświadczenia pacjentów z terapią medyczną marihuaną
W ostatnich latach temat medycznej marihuany zyskał na ważności zarówno w kręgach medycznych, jak i wśród pacjentów. W miarę legalizacji oraz wzrastającej dostępności preparatów konopnych dla pacjentów, pojawia się potrzeba przeanalizowania, jak zrozumienie i wsparcie lekarzy wpływa na skuteczność terapii. W badaniach przedstawianych przez Clobesa i współpracowników z California State University, zbadano, jak współpraca z lekarzami i informowanie o stosowaniu medycznej marihuany przez pacjentów wpływa na wyniki terapii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/kpp_sejny.jpg)
Nie mógł pogodzić się z rozstaniem, rozsypał "biały proszek" na dachu auta byłej partnerki
36-latek dobijał się w gminie Giby (Podlaskie) do drzwi swojej byłej partnerki. Awanturował się i krzyczał, a na koniec rozsypał na dachu jej samochodu amfetaminę. Został zatrzymany przez policję. Był tak pijany, że nie był w stanie dmuchnąć w alkomat.