- Buoropion z początku 150mg, po dwóch tygodniach zwiększyłem do 300mg po śniadaniu i czuję różnice, takie naturalne pobudzenie
- Pregabaline 150-150-75 i mam rozpiskę żeby z tego zejść, wtedy też znniejsze dawkę buoropionu (tutaj skonsultuje z moim psychiatrą)
- triticco 150mg na sen, jak czuję, że nuży mnie senność to zasypiam zamiast oglądania filmów (wtedy były problemy ze snem)
Kiedyś brałem Cital kilka miesięcy i miewałem epizody depresyjne j MMO stany lękowe oraz załamania. Teraz nie mam.
Pytanie: czy dobrze robię, czy może powinienem szybciej ograniczyć Pregabaline (walczę do zejścia do zera, rozpiska na 32 dni), czy wywalić triticco, a może wrócić do 150mg? Jak trzeba to pójdę do magika tylko kurwa termin mam za miesiąc.
WAZNA INFORMACJA: jestem uzależniony od kodeiny, czysty od ponad miesiąca (CT w domu, nie polecam). Wcześniej byłem w ciągach kilka grubych miesięcy (ponad pół roku). Jest to nawrót choroby, gdyż w 2018 skończyłem Monar roczny, oo którym byłem 3 lata trzeźwy. Przez własną głupotę i zaniedbania zasad, które mi wpojono, zamiast pójść ze znajomym na basen czy coś to pojechałem do apteki.
[color=#40BF40]KIEDYŚ MÓJ NICK TO: tomaszu88[/color]
[color=#00FF00]-----------------------------------[/color]
24 sierpnia 2025Heavenscape pisze: Jak jeszcze brałem bupropion, miałem wrażenie takiego nieostrego "mentalnego" widzenia świata – trochę jak po zbyt dużej dawce pregabaliny. Nie jakieś nieprzyjemne, ale nieco otumaniające, nie o taką rozmazaną stymulację nic nie robiłem w roku 1989. Nauka, skupienie, płynność w rozmowie... Wszystko szło byle jak, praktycznie jakbym nic nie brał, ale w inny sposób.
BTW: Ja na bupropionie jeszcze więcej paliłem niż normalnie, więc pod tym względem u mnie się nie sprawdził w ogóle.
patrzcie mam kolegów!
a tak powaznie, to tak ja. normalnie, wiecej skutkow ubocznych dawalo mi bycie na 300mg niz wyzerowanie tego swinstwa.
"Narkotyki to syf i mega biznes czaisz? ktoś żyje z Ciebie i Twoich ziomali"
26 sierpnia 2025Merx pisze: @twojkolega
patrzcie mam kolegów!
a tak powaznie, to tak ja. normalnie, wiecej skutkow ubocznych dawalo mi bycie na 300mg niz wyzerowanie tego swinstwa.
Oprócz tego- propranolol 10 mg rano i 10 mg wieczorem.
A na noc kwetiapina (wcześniej była jeszcze mirtazapina, ale uznałam że za wszystko tego wszystkiego). Kwetiapiny około 100 mg na noc.
Jak to widzicie? Całe życie byłam leczona na lęki i borderline, ale od 2 miesięcy chodzę 2 razy w tygodniu na taką terapię pogłębioną i babka uważa, że mam błędna diagnozę, bo prawdziwa to ADHD. Dodała jednak, że ostatecznie diagnozę stawia psychiatra. Zapisałam się do innego niż obecna, która tylko dokładała mi leków, a efekty i tak były mierne. Wszystko wyjaśni się w środę, ale chciałam zapytać jak widzicie taka ilość leków? Nie ukrywam, że kwetiapina baaaaaardzo pomaga mi na sen, a teraz jeszcze doszła ta wysoka dawka bupropionu, więc wolałabym z niej nie rezygnować...
Z góry dzięki za pomoc.
Co do ilości leków, spokojnie ja dostaje więcej i żyje. Ta dawka pregabaliny dość duża ale jeśli przepisał ci to lekarz to tak widocznie ma być.
U mnie też podejrzewa kilku lekarzy ADHD ale nie rwą się do diagnozy ponieważ zbyt krotko na chwile obecna jestem w abstynencji. Bardzo dobrze zrobiłaś że zapisałaś się do innego lekarza. Ja wcześniej chodziłem do psychiatry to wizyty u niego polegały na tym że zwiększał i zmniejszał mi dawkę leku ssri który przyjmowałem przez wiele lat. Wizyty trwały mniej niż 10 min a co tu mówić o jakiej kolwiek diagnozie xd teraz trafiłem na dobrego lekarza psychiatrę który mnie wysłuchał a nawet zadawał pytania I po za nerwicą którą miałem już zdiagnozowana wiele lat temu doszukał się też innych rzeczy i dopasował mi leki tak że czuję się o wielo lepiej. Od tego czasu postanowiłem trzymać się tylko tego lekarza.
zakładam, po sposobie wypowiedzi, że jesteś kobietą, a zatem wówczas mogę jedynie powiedzieć, że kiepski z tego psychiatry specjalista i bardziej nadaje się do leczenia trzody chlewnej, niż ludzkiej psychiki. ma przed sobą przypadek kobiety, które zwykle są kruszej zbudowane od mężczyzn i już takie dawki leków psychotropowych, w dodatku tak silnych? również posiadających potencjał do nadużywania (bupropion, pregabalina) oraz powodujących lekozależność fizyczną (pregabalina). swoje lekarzyk skasował i tak zaordynował leki, aby nieświadoma, niesiedząca w temacie pacjentka na pewno przychodziła na dalsze konsultacje.
z tego co wywnioskowałem z twojego posta, to zależy ci na leczeniu i poprawie swojego staniu, a nie narkotyzowaniu się w sposób apteczny - zatem moim zdaniem powinnaś się pożegnać z takim specjalistą i zasięgnąć drugiej konsultacji u kolejnego.
tych leków, o różnym mechanizmie działania, jest po pierwsze za dużo i zostały wdrożone w niewłaściwy sposób, bowiem powinien zacząć od zaordynowania najmniejszej, skutecznej/aktywnej dawki i na takiej początkowo pozostać, aby po jakimś czasie mieć do czego to w ogóle zwiększyć. skoro wdrożył ci od razu 100 mg sertraliny bez uprzedniego, stopniowego miareczkowania, aby finalnie, po czasie wejść na dawkę docelową, to to także nie jest lek przepisany we właściwy sposób - powinien ci wystawić pierw preparat po 25 mg na tabletkę, aby sprawdzić reakcję i z głową to zacząć. 100 mg kwetiapiny wieczorem w ogóle zostawię bez komentarza, ale tu akurat piszesz, że ci odpowiada, więc nie będę na siłę szukał dziury w całym.
nie traktuj mojego postu jako wyroczni, bo nie jestem lekarzem i sam nie powinienem ci ustawiać farmakoterapii, ale to jest forum takie, a nie inne i jak najbardziej powinnaś zadawać pytania i sprawdzać, czy wszystko jest w porządku. mój wpis potraktuj jako raczej przestrogę, aby może nie zawsze ślepo wierzyć lekarzom, bo wierz mi lub nie, mam z tego typu kwestiami dużo doświadczenia i mogę powiedzieć, że często się mylą - wręcz za często. dalszej dyskusji tutaj nie zamierzam prowadzić, bo tak jak mówiłem - wpis zamieszczam jednorazowo po tym, jak wyświetlił mi się twój.
pozdrawiam, przodownik.
skrzynkaprzodownik@protonmail.com
with regards, przodownik
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/wolnekonopiemjalko.png)
Marihuana może być substytutem alkoholu – wyniki nowego badania
Nowe badanie opublikowane w czasopiśmie "Drug and Alcohol Dependence" (2025) dostarcza pierwszych w historii laboratoryjnych dowodów na to, że używanie marihuany może zmniejszać spożycie alkoholu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/klefedronpruszkowski.jpg)
CBŚP zlikwidowało laboratorium narkotykowe. Zabezpieczono ponad 800 kilogramów klefedronu
Policjanci Centralnego Biura Śledczego Policji, działając pod nadzorem Prokuratury Krajowej, przeprowadzili skoordynowaną akcję w powiecie pruszkowskim. Na terenie posesji odkryto kompletną linię produkcyjną do wytwarzania narkotyków oraz zabezpieczono setki kilogramów niebezpiecznej substancji psychotropowej w postaci klefedronu o czarnorynkowej wartości ponad 4 mln PLN.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/medmjpl924.jpg)
Legalna marihuana tańsza niż u dilera, egzotyczne smaki. Jak rynek radzi sobie z obostrzeniami
Po przepisach utrudniających frywolne przepisywanie "zioła" jego spożycie rośnie - wynika z danych Centrum e-Zdrowia. W pierwszej połowie 2025 r. sprzedano więcej surowca niż w analogicznym okresie ub.r. Ograniczenia nie zdołały zahamować popytu i podaży, a rynek adaptuje się do restrykcji.