buprenorfina z rozkruszonej tabletki subutex przyjęta donosowo działa na mnie najmocniej, wchodzi o wiele szybciej niż innymi sposobami. Nie mówimy tu oczywiście o i.v.

Ja probowalem bunorfin iv szybkie wejscie ma ale krótkie i to minus tego .. mowisz ze do nosa szybciej i lepiej ?

przy Bunorfinie to jeszcze da radę jedną czy dwie sztuki wciągnąć, ale z Bunondolem przy mojej tolerancji by było ciężko te 10-15 tab. zmieścić w nosie i umożliwić im wchłonięcie się. żałuję, że, gdy miałem Bunorfin to nie przetestowałem donosowej drogi podania.

Również zaluje ze nie wykorzystalem nosa jak miałem bunorfin hahaha

Zgadzam się, Subutex 8mg to chyba najlepsza forma bupry, snifem wchodzi bardzo ładnie, jest mała ilość prochu. Po rozpuszczeniu i przefiltrowaniu, roztwór jest jak woda. Ponoć można używać takiego roztworu jak eye drops, i działa dobrze.

Zażywałem bupre raz kruszyłem i wciągałem do nosa i długo długo trzymało fajnie. Nie za mocno ale dłuuugo. Na podkładzie z benzo. Pierw pół tabsa bupry dokładnie kruszymy nie wiem na oko jakieś 80mg albo i mniej i zasysamy jak najgłębiej, żeby poszło prosto do krwioobiegu. Później po około pół godziny reszte drobniutko kruszymy i też zaciągamy się głęboko (zwijkę z papieru - broń Cię Paie Boże z banknotów można się nabawić HCV! - zwijamy na jak najwąziutszą i wkładamy głęboko do nosa i sniffujemy resztę.

@NicNieBralem2000 jeśli już chcesz tu kogoś informować i doradzać, to zaprzestań siania dezinformacji. zanim wyślesz, to chociaż sprawdź czy wypowiedź nie zawiera błędów merytorycznych. zakładam, że chodziło ci o 8 mg pod postacią Bunorfinu, a nie 80 mg, o których napisałeś. nawet te 8 mg to dla zawodnika bez tolerancji grube przedawkowanie, jeśli wstawiasz tu jakąś instrukcję, to chociaż podaj prawidłowe dawkowanie, a nie wypisujesz bzdury. pomijam, że nie masz w ogóle pojęcia na ten temat. nie wciągasz niczego głęboko, substancja ma się wchłonąć przez śluzówkę nosa, a nie spłynąć prosto do gardła. tu chodzi o to, że przy donosowym podaniu biodostępność wynosi ~50%, a oralnie tylko ~10%.

co do dobierania benzodiazepin, to nie będę się czepiać, bo akurat sam to praktykowałem/praktykuję w przypadku buprenorfiny. to stosunkowo bezpieczny opioid, ale mimo wszystko warto wspomnieć, że jest to praktyka niezalecana.

radzę się wpierw zastanowić, potem dodawać post.

pozdrawiam

Pomyliłem się tak chodziło mi dokładnie o te tabletkę. To by wychodziło 2x4mg..

Ostatnio wpadłem na pewien pomysł, którym chciałbym się podzielić i poddać go ocenie: moczymy a następnie gotujemy (na kuchence bezogniowej !) pocięte matryce w spirytusie tak, aby otrzymać jak największe stężenie bupry w nim - innymi słowy robimy roztwór nasycony (choć może i wyjść przesycony) bupry w spirolu i mamy np stężenie 2mg/ml. Bierzemy strzykawkę, zaciągamy odpowiednią ilość roztworu a następnie aplikujemy ją sobie podjęzykowo. Tak, będzie szczypać jak cholera, ale dużo tego nie ma (powiedzmy 4mg = 2ml) i szybko się to wchłonie, a jak ktoś tu na forum pisał podanie podjęzykowe jest efektywniejsze niż na policzek czy dziąsło.
Co o tym myślicie, ma szansę taki patent wypalić ?

@tur3k Jak najbardziej. Z tego co moja pociachana benzosami pamięć sięga sam zrobiłem taki numer kiedyś kilka razy i efekt byl taki jaki mial być. bupra zadziałała. Czy mocniej niż donosowo w postaci tabletek, nie wiem, czy dłużej trzymało się stężenie ? Tez kurwa ciężko powiedzieć. Natomiast jak najbardziej mozesz taki patent ogarnąć i efekt uzyskasz, ale sam oceń czy warte to tego pierdolenia sie z tym. ( i jak szczypie !! )