Ok czyli teraz uderzam w Sedam. Lorek mi ewidetnie nie podszedł. Działał słabo, minimalna dawka odczuwalna to była dla mnie 4 mg i oprócz głupawej euforii i działanie przeciwlękowego nie działał ciekawie.
Zdaje sobie sprawe oczywiśćie że to leki nie narkotyki, no ale wiadomo jakie to forum i większość oczekuje jednak jakiejś tam rekreacji.

Ja przygodę z bromkiem zacząłem dwa lata temu, lekarka pierwszego kontaktu zaczęła przepisywać i tak zostało , co wizyta dostaje dwie paki sedam 3mg . Nigdy nie przepadałem za benzo ,chociaż jestem nonstop na opio, ale bromek mi przypasował, mniej nachalny od kloniaków i mocniejszy od relanium. Praktycznie od dwóch lat jem tyle samo od 1mg do max 6mg na dzień, efektu tolerancji nie zauważyłem , schodzi się też lajtowo, dwa miesiące na dawce 3-6mg dziennie ,na zejście pst albo hera i luz nawet ręka nie drgnie. Fakt że po odstawieniu trudniej się zasypia ale na to jest kilka sprawdzonych sposobów. Ogólnie dzięki sedamowi mogłem w końcu się upalić trawką ,jak kiedyś, bez chorych jazd.

Nada się na spłycenie kwasowego bad tripa? Mam 12mg i zerową tolerke na benzo

Tak, nada się. Nie jest to mocne benzo, ale 12 mg bez tolerki powinno pomóc.

Witam załatwiłem sobie pare paczek bromka, nada się to do ostawienia alpry? bo już tydzień grubo na niej lece. Ogarnałem tez pare paczek rolek w razie wu.

Chopie, tydzień nawet grubej jazdy na benzo, to lajt w odstawieniu. Już ci pisałem jak to zrobić - tniesz teraz alprę w pół, redukujesz dziennie o 1,5 mg, w razie lęków wrzucasz jednego bromka, schodzisz do 2 mg alpry, wtedy zamiast niej bierzesz 20 mg Relanium, codziennie tniesz rolki o 5 mg i zerujesz. W razie W będziesz miał bromka doraźnie. Tylko nie licz na fazę, bo to jest odstawka. Będziesz się czuł po prostu normalnie.

ja bym próbował wrzucać rolki co drugi dzień, działają dość długo i nie powinno być czuć skręta przez jeden dzień bez nich, ale to już sam zobaczysz.

Problemy w odstawieniu benzo po tygodniu ciągu nie powinny być jakieś kosmiczne, więc po co tutaj kombinować ? Załatw sobie klona, jak już bardzo tak chcesz zabezpieczać się, zastosuj i byle nie wpierdol się w następne benzo jeśli zależy Ci na odstawce.

Tyż prawda. Mi 10 mg rolek wystarczyło, by się wyzerować po tygodniowym ciągu na wielkich dawkach klonazolamu. Myślę, że spokojnie mógłby alprę całkiem odstawić, brać Relanium parę dni i zero.

Wziąłem 12 mg bromka na testa (2 tabsy po 6 mg sedamu) (tak btw to jaki jest odpowiednik alpry mg tego?)
już miałem pisać że chujnia i nic nie czuć ale teraz siekło. Zrobiło się mega lajtowo i chillowo, już wiem co uzytkownicy mieli na mysli mowiac ze jest "pluszowy". Już widze że dobrze może sprawdzić się nasennie (nitrazepam przy tym to szit)
jeszcze zara na szluczke ide pewnie wejdzie jak złoto w takim stanie.
Jechałem tydzień grubo na alprze (ok. 8 mg na dobe) - tak wiem przy wielu userach to nie jest wcale grubo
Już widać wyraźną różnice między alprą - alpra daje mega pewność siebie, można każdego niemiłego człeka szybko i skutecznie na ziemie sprowadzić w paru słowach i ogółem jest power, a tutaj ten "plusz" i chill, ale dobrze przyda mi się takie benzo. Długo się ładuje dosyć bo miałem właśnie pisać że chujnia a teraz pięknie weszło i czuje jak się rozpływam w fotelu. Fajny ten lek i dobrze jest mieć go w apteczce.
Co prawda nie zastąpi alpry bo ma zupełnie inny profil działania ale na wieczorny chillout w sam raz.
Ogółem na duży plus jednak choć już miałem skrytykować ten lek.

Ciekawe jak działa z baklofenem - testował ktoś?
z pregabą ?
z alprą?
z diazepamem?
Czy takie miksy ktoś uskuteczniał ? Przypuszczam ze z pregabą i baklofenem może być sztos działanie
Z MJ to sie domyślam ze jest cymes rarytas mix :) Jutro pójdzie teścik bo wracam do kochanej Mary jutro

I jeszcze jedno: szlugi też osłabiają bromka? czy tylko alpre? (choć ja tego nie odczuam a dodatkowo spożywam grejpfruty które rzeczywiśćie wzmiacniają onej działanie)