Ja mam z 5 paczek tego :o ale nie zamierzam nigdy deliriantow próbować.
Znalazłem tylko że należy odstawiac stopniowo, ale moim zdaniem można odstawić od razu i ten lek nie uzależnia. Jakie dawki brałeś?
od tego technicznie jest dział Miksy, ale wyjątkowo zostawię... Jak otrzymasz odpowiedź @najebanydracula to napisz też w opioidy-tek-ogolny-t33866.html plis. /surv
Doświadczałem takich efektów:
🏜 Potworna suchość w ustach. Po napiciu się czegoś, suchość wracała od razu po połknięciu wody.
paczka z lalką doszła, razem z ubrniami
strasznie kiczowato to wyglada ale najlepzse jet to ze
i po tym "ale najlepsze jest to, że..." kontynuowałem poprzedni temat rozmowy, czyli o Mass Effect
O jaką lalke mi chodzilo? Chuj wie. Na pewno nie żadne sex lalki bo takimi rzeczami się nie bawie. To było totalnie losowe, zupełnie jakbym zasnął i pomieszał mi się sen z jawą.
Potem nie pamiętam co robiłem, ale podejrzewam że pewnie gapiłem sie w ściane i oglądałem haluny przez godzine
Potem mam przebłyski tego, że wkręciłem sobie że tak naprawde jestem w pracy (mam prace biurową, zdalną). I zacząłem odpalać na kompie programy zwiazane z moją pracą wypełniać dokumenty i robie tego typu rzeczy.. Na szczęście następnego dnia nie zauważyłem bym zostawił na kompie jakiś burdel po swoim odwalaniu.
Druga sprawa - dzwonił do mnie kolega i prowadzilem z nim krótką rozmowe, ale ponoć nagadałem mu jakichś głupot, typu że przefarbowałem sobie włosy i nie mogę się doczekać aż mnie zobaczysz w nowym kolorze - nigdy w zyciu nie farbowalem włosów...
06 sierpnia 2024najebanydracula pisze: Czy ktoś mieszał akineton i opio? Nie wiem czy pytanie było na wypadek zadam.
od tego technicznie jest dział Miksy, ale wyjątkowo zostawię... Jak otrzymasz odpowiedź @najebanydracula to napisz też w opioidy-tek-ogolny-t33866.html plis. /surv
Ale miałem odlot. Niestety nie pamiętam 90% całego tripa, albo i więcej, bo jedynie przebłyski. Pamiętam że gdy zaczęło robić się grubo, to ZNOWU, tak samo jak po 10 mg, wkręciło mi się że jestem w pracy. No i zacząłem odpalać programy związane z pracą - Teamsy, Slacka, IDE, do tego w przeglądarce wbiłem na Jirę i zacząłem klepać jakiegoś taska. A może powinienem powiedzieć - próbałem to robić.
Nie mam pojęcia jak to wyglądałoby z perspetkywy osoby trzeciej, ale podejrzewam że po prostu poodpalałem te programy i wciskałem losowe klawisze. Rano pierwsze co zrobiłem to sprawdzenie czy niczego nie odjebałem - na szczęście chyba nie. Żadnych wiadomości wysłanych do współpracowników, uff...
Nie wiem o co chodzi ale drugi raz mi się zdarza że po solidnym naćpaniu się lekiem antycholinergicznym dostaje dziwnej schizy i urojenia, że jestem w pracy i muszę coś robić. Na szczęście jakoś się z tego uwolniłem, sądząc po historii mojej przeglądarki to trwało to niecałe 2 godziny.
Pamiętam, że były momenty w których ogarniałem to, ze jednak jest piątek, godzina 23:00 i nie jestem w pracy
Ale mówiłem sobie wtedy "a dobra, spoko. jak już zacząłem to dokończe to jedno zadanie". Tylko że to wszystko na bank sprowadzało się wyłącznie do klikania w losowe rzeczy.
Później zrobiło się jeszcze grubiej i niestety nie mam żadnej pamięci o tym co robiłem, poza jakimis krótkimi przebłyskami. Mimo że byłem sam w pokoju to pamiętam wyraźnie, że moja dziewczyna była obecna w moim mieszkaniu i nawet z nią rozmawiałem. W pewnym momencie usłyszałem że mnie woła z sypialni, więc wbiłem do środka i pytam "Co chcesz?" I od razu potem zniknęła. Kompletnie zapomniałem o tym że jestem naćpany i pierwsze wytłumaczenie jakie mi przyszło do głowy to takie, że robi sobie ze mnie jaja i pewnie gdzieś się schowała. Zacząłem jej więc szukać po mieszkaniu. No i w trakcie szukania słyszałem jej głos wielokrotnie, ale nigdzie nie mogłem jej znaleźć. Pamiętam że byłem poirytowany i chciałem by w końcu sie pokazała, a nie ukrywa się po szafach. Trwało to na moje oko z 30 minut, aż wróciło mi troche rozumu i ogarnąłem że to mogłabyć jedynie halucynacja. Jednak z mojej perspektywy było to tak realne że na poczatku nie przyjmowałem halucynacji jako wytłumaczenie tego co się dzieje.
Rano znalazłem śrubokręt na stole w salonie. Pamiętam że go brałem, ale nie pamiętam po co. Zrobiłem przegląd mieszkania i zauważyłem też odłączony kabel od TV, ch*j wie czemu
Poza tym, żadnych szkód nie zrobiłem - chwała bogu, bo czuje że w takim stanie może być o to łatwo.
Rano też czytałem sobie swoje wiadomości jakie wysyłałem do znajomych i do mojej dziewczyny. Nie da sie kompletnie nic z tego rozczytać bo niedość że nietrafiałem w klawisze, to nawet jeśli uda się wywnioskować słowa jakie pisałem to one i tak są totalnie zdeorganizowane
Ogólnie to nie wiem jak zadziałałyby dawki wyższe niz 16 mg ale wydaje mi się, że skoro po 16 mg już nie pamiętam większości doswiadczenia to po 20 mg + bym nie pamiętał kompletnie nic.
Teraz jest następny dzień i o dziwo czuje się normalnie. Na pewno lepiej niż po mirtazapinie czy DPH
Dla osób które chcą spróbować, lepiej zadbać o trip sittera który by mógł wyciągnąc w razie potrzeby z głupich schiz - tak jak np. ja miałem i 2 godziny zmarnowałem na stresowanie się tym, że musze pracować. Albo żeby nie wkładać śrubokretów do gniazdek bo nigdy nie wiadomo co do łba w takim stanie moze strzelić, gdyż to jest prawie to samo co lunatykowanie. Sen wymieszany z jawą.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/6/6472209f-517e-4fcf-a337-2d010d0d108e/012684896.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250528%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250528T052402Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=5e8c9af18f977ad243706afd2e89f846de8ca695532862626d3d3e23ad3d436d)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/forestgumprunin.jpg)
Fenomen euforii biegacza – to nie endorfiny, tylko naturalna marihuana
Tajemniczy stan euforii, którego doświadcza blisko 75% biegaczy. Tak zwana „euforia biegacza” redukuje ból, wyostrza zmysły i daje uczucie podobne do działania marihuany. Najnowsze badania naukowe tłumaczą, dlaczego „runner’s high” to nie mit, a ewolucyjny mechanizm przetrwania – i jak go uruchomić nawet początkującym. W tym artykule dowiesz się, co to jest runner’s high, jak działa i jak go wywołać nawet jeśli dopiero zaczynasz biegać.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/nabrzeskiej.jpg)
Magazyn z narkotykami na dachu budynku
Stołeczni policjanci wkroczyli w czwartek na warszawską Pragę, gdzie na ulicy Brzeskiej zlikwidowali magazyn z narkotykami. Zatrzymali do sprawy 39-latka, do którego mogły należeć znalezione substancje: heroina, amfetamina, mefedron, kokaina i marihuana.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/kpp_sejny.jpg)
Nie mógł pogodzić się z rozstaniem, rozsypał "biały proszek" na dachu auta byłej partnerki
36-latek dobijał się w gminie Giby (Podlaskie) do drzwi swojej byłej partnerki. Awanturował się i krzyczał, a na koniec rozsypał na dachu jej samochodu amfetaminę. Został zatrzymany przez policję. Był tak pijany, że nie był w stanie dmuchnąć w alkomat.