Więcej informacji: Beta-ketony w Narkopedii [H]yperreala
Powód: Zmiana nazwy tematu.
Byłbym wdzięczny za kompetentna wypowiedź.
Pozdro
dodam od siebie, ze zamiast bieda - blokerów, można stosować inhibitory konwertazy angiotensyny, jak np. kaptopril (najszybciej działa z nich wszystkich chyba. podawac podjezykowo)
TommyHilfiger7 pisze:A może ktoś naświetlić jak taki proces przebiega...?? Co się dokładnie dzieje i jak gdy serce jest rozszalałe pod wpływem b-k bądź innych a spożyliśmy jakiś beta-bloker...??
Byłbym wdzięczny za kompetentna wypowiedź.
Pozdro
Masterfilter pisze: dodam od siebie, ze zamiast bieda - blokerów, można stosować inhibitory konwertazy angiotensyny, jak np. kaptopril (najszybciej działa z nich wszystkich chyba. podawac podjezykowo)
on wydaje sie byc jednym z najbardziej kardioselektywnych bb
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Konopie i tytoń: niebezpieczne połączenie dla mózgu
Naukowcy z McGill University w Kanadzie odkryli, że używanie zarówno marihuany, jak i tytoniu, prowadzi do wyraźnych zmian w mózgu. Badania wskazują, że osoby korzystające z obu tych substancji częściej doświadczają depresji i lęku. Wyniki badań opublikowano w magazynie „Drug and Alcohol Dependence Reports”.
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie
Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.
