Poza smugami i takimi jakby wiazkami energii ktore emanowaly z ekranow tel i komputera to wizuali specjalnie nie mialem po benzie . Za to halucynacje przednie , bylem w stanie w nie uwierzyc niemal . Nocne niebo wygladalo majestatycznie pelne gwiazd .
Stymulacja to troche za duzo powiedziane raczej taka nerwowa mania .
Bardziej ciekawostka niz cos do regularnego brania mysle chociaz sa rozne gusta ...

Wyrzuca w sumie bardzo dużo dopaminy,tylko w brzydki,surowy,nieregularny sposób,stymulacja przypomina tą amfetaminową.Przy dzisiejszej jakości amfetaminy,to jedna saszetka może być poniekad nawet lepszym wyborem,biorąc pod uwagę cenę.

Jak tak czytam to korci by powrócić do krainy czarów. benzydamina prawdopodobnie, biorąc pod uwagę budowę chemiczną jest też kanabinoidem. Dziwna substancja. Tak sobie myślę czy microdosing z rana mógłby się sprawdzać jako aktywizator.

Mnie też korci.Chyba kiedyś będzie trzeba,ale raczej nie sam tym razem.

Jakieś porady/zastrzeżenia przed pierwszym razem brania benzydaminy? Czy jak jeden raz wezmę to nic mi się nie stanie?
Słyszałem że wpływa na wzrok, czy to prawda?
Czy halucynacje po benzydaminie można odróżnić od rzeczywistości? Nie chce skończyć jak testerzy bielunia w psychiatryku z urwanym filmem

Przy ekstrakcji wazne zebys dał 25ml zimnej wody na saszetke. Wez gora 2 saszetki na pierwszy raz. Przy takiej dawce odróżnisz. Na oczach pojawiaja sie takiej jasne smieszne ameby jak patrzysz na cos jasnego np. Niebo, ale znikają z czasem. Warto ze y ktos cie wspierał. Generalnie to bardziej polecam mix z DXM niz sama benze ale to na poczatek jest ok. Pamietaj zimna woda, 25ml na saszetke, przez jakis w miare mocny sączyk jak chusteczka higieniczna bo recznik papierowymozeza slaby się okazac. Miłego tripu, halucynacje moze nie beda spektakularne, ale lepsze wrazenie robia w nocy (w lesie - nie no zartuje, nie na pierwszy raz. Miłego tripu, pozdrawiam.

Oprócz met ciała szklistego możliwy jeszcze jest snieg optyczny i powidoki.

@jogurt A tak wgl to jak to jest z tym BXM? przecież stymulantów nie powinno się łączyć z dyso?

Dobrze się łączy mimo wszystko, nie zauważyłem zbytniej tachykardii. BXM jest o tyle dobre ze niweluje motyw strachu z benzy i to duzo daje na plus. Z tymi dysocjantami i stymantami to różnie bywa bo są różne dysocjanty i różne stymulanty

Ja mam małe pytanko, od czego zależy potencjalny badtrip na benzydaminie?

Łeheheh

Najgorsze po benzie to chyba cielesne efekty. Mój kumpel raz miał takie coś, że się zrzygał, a jak już wyrzygał wszystko, to rzygał powietrzem, a jak przestał rzygać powietrzem to poszliśmy do lasu (w nocy, sam chciał) to widział wszędzie jak go snajper chce zastrzelić, widział czerwoną kropkę. Ale potem wyluzowałem.

Ja wziąłem z dziewczyną benzę i chcieliśmy iść na koncert b-complex darmowy, ale nie doszliśmy, bo ja chodziłem ulicami i ciągle skręcałem w prawo, w efekcie krążyliśmy tak wokół jednego kwadratu kamienic. Dziewczyna próbowała, mnie siłą zaciągnąć, ale się opierałem i nie dała rady. W końcu poszliśmy do mnie do mieszkania, ale pomyliłem piętra i próbowaliśmy wejść do gościa na chate.

Czy to można nazwać badtripem? Ciężko powiedzieć, benzydamina dopamine wyzwala, to ciężko o zły nastrój, może być strach, lub dziwna reakcja organizmu. Ja wolę BXM bo z tych triów więcej pamiętam, mniej walczę ze smokami, a bardziej je po prostu podziwiam, no jest jakościowo lepszy trip. benza to taka jazda bez trzymanki w dużych dawkach,. Najlepiej mieć kogoś kto pilnuje, ale w sumie lepiej zaćpać razem, bo potem jest co wspominać ;)