witam, prosze o pomoc jak zejsc z 3mg klona do zera mozliwie bezbolesnie i szybko,wiem ,ze to sie wyklucza ale jaki jest złoty środek.tzn ile polecacie zmniejszac dawke na ile czasu, prosze o pomoc doswiadczonych,jesli blu jest to napewno mi poradzi.ale licze na innych też.pozdro.

@kubansky też reaguje mocno na odstawke benzo , czasem z pokoju strach wyjsc albo fajke zajarac przez okno,przejebane.chlorpromazyna pomoze coś kolwiek?

ze swojej strony powiem tak, ja schodze z dwójki alpry po 2 mscnym meetingu, dzisiaj skręciłem sobie paczke jedynek, połówek i ćwiarek, trzy paczki rolek, hydroksyzyne i spamilan. Jak sie wjebalem z reckami do apteki to nie chcieli wyjsc z podziwu jakim jestem dobrym zawodnikiem ;p Moj plan to spokojna, delikatna redukcja alpry (podzial dawki 2 na 2x po 1 potem obcinanie wieczornej, zejscie do 0,25 alpry rano i 10mg diazepamu wieczorem potem przesiadka na rolki i po 2 tygodniach schodzenia z rolek ostre ciecie i na wjazd hydro na sen a ten spamilan to chyba nawet do kosza wyjebie bo huj wie jak to sie ma do calosci (mial ktos stycznosc?).

Nie wiem jak to wszystko sie ma do klonow, bo u Ciebie dochodzi padaka (kurwa ale wspolczuje przez to kloniarzom) ale mysle, ze redukcja i przesiadka na rolki bedzie spoko opcja. wiem, ze najlatwiej zredukowac sie do najmniejszej dawki leczniczej, pozniej najhujowsza jest przesiadka na rolki a jak to przetrwasz to redukcja rolek to pikus, a zejscie z tej 5mg diazepamu z rana to jak zaleczyc kaca po 4 piwach. Nie mniej jednak - trzeba sie liczyc ze milo kurwa nie bedzie

Mozesz wjechac indora ale kurwa szczerze? to tak jak by przestac pic po 3 msach walenia ostro w palnik. Tak po prostu, kurwa, nie mozna. I chociaz bylem zwolennikiem hardcorowego colda to po ostatnim razie skutecznie mi sie odwidzialo. Moze dochodzisz do siebie w te 2 tygodnie ale po 1 te 2 tygodnie sa przehujowe a po drugie po tych dwoch tygodniach dalej czujesz sie skrzywdzony i suma sumarum okres odstawki jest taki sam zarowno przy redukcji jak i coldzie - tylko na coldzie jest W HUJ HUJOWIEJ. peace.

Napisze bo minal juz ponad miesiac od ostatniego postu, chociaz wydaje mi sie ze minelo z 5 miesiecy.
Wrocilem do prawie normalnego samopoczucia, tj wrocila motywacja, dobre samopoczucie, zniknely leki itd, w pewnym momencie poprostu zatrybilem rzeczywistosc. Jednak w dalszym ciagu mialem problemy jakby ze wzrokiem, wszystko wydawalo sie takie przymglone.
Popelnilem jednak pewien blad a mianowicie myslac ze jestem juz w 95% ok okolo 5 dni temu zaczalem wrzucac pentedron i tak jechalem na nim przez 3 dni z mala iloscia snu i jedzenia.
Zostawilem bo serce zaczelo mnie bolec, no i wczoraj leki walnely ze wzmozona sila. Na przyklad 15 minut zastanawialem sie nad przejscem z pokoju do lazienki zeby wziac prysznic, bojac sie reakcji wspollokatorow. Paranoja totalna. Smieszne jest to ze leki pojawiaja sie jak zapale szluga.
No i zabawa zaczyna sie od poczatku, tyle ze to juz nie benzo. Tak jakby lekka amfetaminowa paranoja bez halunow.
Takze koledzy uwazajcie co wpierniczacie na/po odstawce benzosow.

dzieki za odp.tylko niewiem ile zmniejszac i co jaki czas z tych 3mg.dodatkowo prawie codzien pije po 4-5 piw od 15 do wieczora i jak rano wrzucam te 3mg to o 13 już mi łapy latają jak na odstawce klona nie wiem czy to alko czy klona wina i jak to razem redukowac .Bo jak klona na indyka rzucałem ratowałem sie piwem i teraz to i to nawalam.proszę o jakiś plan.bez piwa nie zasne chyba ,że coś z benzo dorzuce.pozdrawiam i proszę o pomoc.dziękuje z góry.naprawdę mam tego dosyć.

PS.@Vivid też po szlugach mam wchuj wieksze lęki na odstawce wtedy jem troche dxmu i prawie wcale nie pale.

Do przykładu odstaw alkohol i podziel dawkę klona na 2xdziennie przykładowa rozpiska (w mg) :
2-0-1 4 dni
1,5 - 0 - 1 4 dni
1,5 - 0 - 0,5 7 dni
potem dalsze odstawianie jak wyżej albo suplementacja rolkami.
powodzenia :)

ja też się redukuje. problem, że obowiązki i nie można sobie zrobić urlopu, więc staram się delikatnie.. póki co zjechałem z 2mg xania do 2x po 0,5 + piątka rolki. Jest nieźle. nie wiem jak teraz, ścinac alpre i zostac na tej piątce, czy jak zetne do 0,25 alpry wjechać na 10mg rolki 2x dziennie potem ściąć alpre i zostać na 20mg diazepamu a potem już tylko ścinać rolki? ciąg 3 miechy dawki 2-4mg alpry.

dzieki nutella;] tak bede robil tylko najgorsze jak piwa nie wypije to nawet bupry nie zrobie bo wyleje tak łapy sie trzęsą ,ale może to od kaca a nie uzaleznienia fiz? w sumie piwa pije 9% x 5 w tym jedno 6% na dzien ale zaczynam najwczesniej o 15 czy to moze fiz.uzaleznic?.pozdrowka.dzieki z góry

może uzależnić. miałem podobnie ja piłem zwykłe 5-6% piwka, ale tak po 6 dziennie normalnie, chyba że próba z zespołem to i z 12 schodziło jak miałem dobry dzień. jakby nie patrzeć przyzwyczajasz organizm do danej substancji podawanej systematycznie, odebranie mu jej zbyt szybko może mu nie spasić. jak ze wszystkim. teraz nie piję prawie wcale, chociaż odstawiłem za szybko, a ciąg miałem ładnych kilka miesięcy. Mam alprę, ale nie chciałem jej jeść na odstawianiu alko, żeby się nie wjebać z deszczu pod rynnę, więc kilka tygodni jadłem Pramolan przy śladowych ilościach alko, bardzo rzadko. I póki co jest ok :)

Fizycznie od alko można się i uzależnić nawet od 2-3 piw codziennie. Bardziej liczy się długość ciągu, nie ilość.

3 piwa - 75 ml alkoholu etylowego. Ćwiartka wódki.

Prawda. W zasadzie nawet 1 piwo dziennie, pite przez dłuższy czas zwany tudzież ciągiem prowadzi do alkoholizmu.
Tak jak w życiu: liczy się ciągłość, nie ilość.

Ja po 1 dniu bez bebzo (nawciągając się nawet nasennych leków niebenzodiazepinowych typu zolpidem) mam potworne duszności i kurewskie odruchy kloniczne, potrafi mnie wgnieść w fotel/łóżko, ręka sama "skoczy" itp. Szczególnie na drugi dzień po opiatach. Wkurwiająca sprawa, ale dopóki jest dostęp - tym ciężej wyjść z nałogu..
Pozdrawiam,
Blue.