Więcej informacji: Benzodiazepiny w Narkopedii [H]yperreala
Chce i nie chce wyjść z kody. Na razie chce dostać po prostu Zomiren bez konieczności wymyślania bajek o bezsenności, fobiach społecznych itd.
Mówić jej, że mam bezsenność, krótkie stany depresyjne, lęki przed nie wiadomo czym itd.
Czy powiedzieć, że jestem wjebany w kodeinę i codziennie biorę 4-6 paczek Thiocodinu [600-900mg]. Chcę odstawić, ale jak próbowałem bez niczego to mi się nie udało. Dodałbym, że w internecie pisali, że Zomiren podobno pomaga wytrzymać okres początkowego odstawienia kodeiny.
Ktoś na forum pisał, że po przyznaniu się do uzależnienia od kodeiny lekarz przypisał mu czystą kodeinę[żeby nie truć się sulfogównem, co też by mnie w sumie ucieszyło] i benzodiazepiny.
Benzo to chyba w tym przypadku niezbyt dobry sposób (j.w. z deszczu pod rynnę).
no w ostateczności na upartego poleciłbym Ci zwykłe rolki (diazepam) napewno nie alpre (Zomiren)... ;-)
P.S. jak mi się z kodzią lub częściej z trampkiem zdarzy pociągnąć to leczę to niedużymi i tak dawkami klonazepamu, ale nie idź moją drogą (co ja to ja ;-) ). Powodzenia
Old Death pisze:Zdecydowałem się już ma Zomiren.
Ale jeśli tak Ci zależy na dalszym rozpierdoleniu sobie życia, to na pewno nie idź w uzależnienie od kodeiny bo żaden myślący człowiek nie wypisałby Ci na to alpry. Max dostałbyś rolki i to też w niewielkich ilościach i pod bardzo ścisłą kontrolą.
Moja przygoda z kodeina trwa (-ła) 2 lata.... praktycznie bez przerw, średnio 900-1200mg/d. ....hardkor. Z benzo. też miałem w życiu duuuuużo do czynienia i nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że uzależnia mocniej i że trudniej z tego wyjść niż z kodeiny. Jednak uważam, że to przede wszystkim kwestia osobnicza - jeden uzależni się od tego, inny od czegoś innego....
Życzę powodzenia w odstawianiu. (jak chcesz jakiś innych porad odnośnie tego tematu to pisz do mnie na prv.- mam trochę doświadczeń więc może będę mógł choć troszkę Ci pomóc) Pozdro!
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/d/d8f39210-33b2-4f01-9eb3-3087107f1815/xanax_for_weed_withdrawal.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250609%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250609T035302Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=3d3b8e41546890b73b271f3e561ec404f8855bb972e6d78a83e06ed42421e31b)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/nawrocki-snus_0.jpg)
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi
Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/forestgumprunin.jpg)
Fenomen euforii biegacza – to nie endorfiny, tylko naturalna marihuana
Tajemniczy stan euforii, którego doświadcza blisko 75% biegaczy. Tak zwana „euforia biegacza” redukuje ból, wyostrza zmysły i daje uczucie podobne do działania marihuany. Najnowsze badania naukowe tłumaczą, dlaczego „runner’s high” to nie mit, a ewolucyjny mechanizm przetrwania – i jak go uruchomić nawet początkującym. W tym artykule dowiesz się, co to jest runner’s high, jak działa i jak go wywołać nawet jeśli dopiero zaczynasz biegać.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mikrodawkowanko.jpg)
Pierwsze takie badania obaliły popularny mit
Mikrodawki LSD zyskały popularność jako potencjalna metoda leczenia ADHD, ale najnowsze badanie kliniczne wykazało, że ich skuteczność nie przewyższa placebo. Choć wiele osób wierzyło w poprawę koncentracji i samopoczucia, naukowcy nie znaleźli na to dowodów.