@przodownikJak się ma u Ciebie mix baclo z tramalem? U mnie jak zarzucilem trampka to wyłączało na dwa dni działanie baclofenu i jakoś nie specjalnie się czułem. Zaczęły wychodzić pot i ciśnie większe, ale spało się znów lepiej

@simer44 dobrze, że pytasz, bo chciałem właśnie o tym napisać. już wcześniej mówiłem, że baklofen z każdym opioidem dobrze się łączy, również jeśli mowa o Tramalu. baklo dobrze go wzmacnia i moim zdaniem pasują do siebie. przy większych dawkach nasilony jest efekt sedatywny Tramalu i łatwiej o przysypki, uspokojenie też na lepszym poziomie. teraz jednak staram się nie mieszkać ich, bo chcę ograniczyć spożycie baclo.

warto też przestrzec, że baklofen nie wykazuje działania przeciwdrgawkowego i nie chroni przed występowaniem ew. napadów. dlatego jeśli ktoś decyduje się na takie połączenie, to radzę wyczuć sobie dawkowanie na początek.

co do twojego poprzedniego posta, to racja - akurat baklofen, to taki środek, który pasuje do bardzo wielu różnych dragów jeśli się go połączy z nimi. czy to stymulanty, czy depresanty - da radę w różnych przypadkach.

No Baclofen sedacje opiatowa w znaczny sposób nasila pierwszy raz jak wziąłem Baclo z difka ale dawki wyzsze to zdążyłem SMS wysłać ze nie dam rady wrócić i czekam na przystanku I tyle podobno w aucie siedziałem bezwladny buzia otwarta zero reakcji spałem ponad 20 H mialem oddech tylko sprawdzany nie polecam

dlatego w przypadku wzmacniania opioidów baklofenem, warto zaczynać od jak najniższych dawek i przeprowadzać takie testy z zachowaniem należytej ostrożności. trzeba mieć rozeznanie z tymi środkami i mniej więcej znać swoją tolerancję. ja normalnie biorę 75-100 mg jeśli chodzi o baklofen, ale pod Tramal staram się brać nieco mniej - jakieś 25-50 mg, takie dawki też bym proponował. zresztą wiadomym jest w przypadku baclo, że im więcej, to wcale nie oznacza, że lepiej.

Dajcie spokój, wskoczyłem na rower trochę sportu zażyć. oczywiście słuchaweczki, spotify, nie przekroczyłem dawki 100mg od dobrego miesiąca, trzymałem się odstawki, także wpadła mi taka euforia, że machałem rękami w rytm muzyki jadąc sobie rowerem przez praktycznie opuszczone miasto.

Tak jak @przodownik mówi, po prostu pijacki amok i euforia przechodząca wręcz w manię, także w głowie miałem już tylko pomysł jak urządzić sobie piękny dzień, po drodze zahaczyłem dwie apteki, niestety w niedzielę więcej nie ma, ale 2x16 thio udało się dostać, do tego 0,2 żołądkowej z miętą, czteropak Zateckiego (spoko to piwko) i jedno Dębowe. Ogółem widzę po koncie, że jeszcze 2 wypady do żabki robiłem (2x zestaw 100ml soplicy i 2 perły patrząc na to co na stole). Gdzieś tam urwał się film przy okazji dorzucania alpry, chociaż poza 3mg nie wyszedłem.

Troszkę przegiąłem, wyszło 450mg baclo i to by wystarczyło, mogłem to przytłumić lekko alprą, bo euforia ciężka do opanowania. A wyszło jeszcze 480mg kody, 2-3mg alpry, 0,4 wódki kolorowej i 8 piwek. Niestety mam spory problem z alkoholem, albo nie piję wcale, albo uchlewam się do nieprzytomności, potrafię spędzić parę godzin na urwanym filmie, gdzie mam już szaleństwo w oczach, ale nadal ogarniam.

Nawet udało się umówić ze śliczną dziewczyną z Tindera, więc dzień zaliczam do udanych

Dzisiaj jedynie takie dziwne prądy po baclo, znowu łącznie musiałem wrzucić 125mg, żeby to przeszło, od jutra wracam na 50, żeby sobie oszczędzić na kolejny dobry wrzut, chociaż może przy lepszej okazji.

A, no i plecy bolą, wiadomo jakie pozycje się przyjmuje po srogich ilościach baclofenu, zwłaszcza że u mnie dyskopatia na całej długości.

Generalnie powtarzam, nie polecam, żadne przechwałki tylko głupota, ważę dobre 90kg co swoje na pewno robi, ale wczoraj też pierwszy posiłek zjadłem dopiero koło 16, także też i działanie było mocniejsze.

@simer44
miałem okres, gdzie jechałem dzień w dzień na dawkach 300-400mg, ale rozłożonych w czasie, na dłuższą metę nic przyjemnego, rekord to jakieś 700-800, już ciężko było policzyć, te wczorajsze 450 to był jeden wrzut, chyba najwięcej do tej pory. Wkurwia mnie ten wirus i wszechobecna paranoja, stąd chyba taki pomysł

Mistrz tego tematu.

No i przez takich debilów jest ban na wszystko w Polsce.

Akurat baklofen nie jest objęty wykazem, więc jego posiadanie bez recepty jest legalne.

To ja wiem przecież, ale chodzi mi GBL dopy i takie tam co było na legalu a przestało być bo jeden z drugim od razu przy paczkomacie wpierdolili całość i zdychali. Co do baclo repepte trzeba mieć by kupić. Nie jest jeszcze zaliczany jako psychoaktywny ale zawszę się to może zmienić.

stąd kiedyś pisałem, fajny lek, łatwo go zdobyć, nie ma sensu za dużo pisać (co zresztą sam głupio nieraz robię xD )