No ja tam od tego czasu co opisywałem, zawsze gotuję ją teraz ok 10-15 minut. Łyżek sypię różnie, w zależności od tego, jaka najdzie mnie ochota. Działanie jest zdecydowanie bardziej wyczuwalne w przypadku 10 min gotowania, niżeli 5 (które zaleca producent).

Nie miałem jeszcze niestety okazji gotować dłużej. Ale postaram się przetestować np: mniejszą ilość korzenia, a dłuższy czas gotowania.

Ja ja mam od wczoraj w tabletkach. Trudno mi napisac, ze dziala cuda, ale jestem mniej nerwowa, a to wielki plus ;-) Pozdrawiam

W korzeniu pewnie zdecydowanie lepiej byś czuła efekt. A możesz się określić, co się dzieje po wzięciu tych tabletek? Nigdy nie miałem okazji, więc ciekaw jestem. No i z fajniejszych - jakieś efekty są? Czy tylko mniej nerwowa? W pierwszą noc odczułaś efekt lepszego snu?

Juz odpisuje. Jestem mniej nerwowa, mniej rozmyslam nad "smutkami" dnia. To jest wywar z korzenia. Nie licze na cuda przy jakiej ilosci biore leki... ale dziala wyciszajaco z drobna doza pobudzenia, ale tego milego :-) pozdrawiam

No to ja mam podobnie. Jak gotujesz korzeń, to zwiększ ilość czasu. Producent zazwyczaj zaleca 5 minut, ale ja robię od 10-ciu do 15-stu.

Są teraz jakieś tablety/ekstrakt z dużą ilością witanolidów? Kiedyś pewna polska firma na "o" miała dużo takich propozycji ale GIS się dopierdolił jak kurwa zwykle i już nie mają. Nie mam czasu na gotowanie sobie korzenia, brałem kiedyś ekstrakt 640mg na 46mg witanolidow i było git, teraz mi się skończył to wróciłem do leczenia psychiatrycznego które daje więcej uboków niż efektów no i chcąc niechcąc wpierdala mnie z powrotem w gabajebniki jak alpra czy prega

@deadmau5
No dobra, a jak ktos nie ma czasu/ochoty sie bawic w gotowanie korzeni itp. to jakich supli Ashwy szukac?
Ktora forma?
Jakie kryteria?
Jakies polecane marki?

Hm, to spróbuj suplementację w tabletkach. To jedna z łatwiejszych form. Natomiast ja w tej kwestii Ci nie pomogę, bo akurat z tabsów nie korzystałem. Żadnej firmy. :/ Uważam, że jednak warto poświęcić chwilę dłużej i pomęczyć się nad korzeniem.

KSM-66 najlepiej na mnie działa

Nie polecam ashwagandy, możecie sobie bardziej zaszkodzić!

W polsce, widzę że jest ostatnio jakiś dziwny hajp na nią, wszędzie opisują same plusy a praktycznie nic o minusach, gdzie sytuacja na zagraniczym internecie jest raczej odwrotna.

"ZMIANY WRAŻLIWOŚCI PODTYPÓW RECEPTORA 5TH2 PO PRZEWLEKŁYM LECZENIU ASVAGANDHA U SZCZURÓW"
"Szczury karmione ekstraktem z korzenia asvagandhy przez 4 i 8 tygodni wykazywały znaczące wzmocnienie wrażliwości funkcjonalnej, receptora 5HT2 w mózgu"
Towarzyszyła temu adaptacyjna nadwrażliwość postsynaptycznych receptorów 5HT2 w mózgu.
This was accompanied by an adaptive supersensitivity of the postsynaptic 5HT2 receptors in the brain
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3331105/

W skrócie: podczas przewlekłego brania ashwagandy (4-8 tygodni) dochodzi do uczulenia, uwrażliwenia, upregulacji receptorów 5HT2 czyli 5HT2A, 5HT2C, 5HT2B.

a teraz poczytajcie sobie za co odpowiadają receptory 5HT2A, 5HT2C i co się stanie jak zwiększycie ich wrażliwość.

Możecie się spodziewać problemów podobnych do tych jakie wykazują "leki SSRI" wraz z PSSD - Post SSRI sexual dysfunction (dysfunkcje seksualne)

Tutaj artykuł opisujący jakich możecie spodziewać się długotrwałych skutków ubocznych (czyli już po odstawieniu Ashwagandy):
https://akarali.com/does-ashwagandha-ki ... otionless/

- Demotywacja
- Anhedonia
- PSSD - dysfunkcje seksualne, obniżone libido, problemy ze wzwodem itp.
- Odrętwienie emocjonalne
- Depresja
- Senność
- Zawroty głowy
- Młdłości
- Halucynacje
- Zmniejszenie dopaminy i noradrenaliny
- pogorszona koncentracja
- obniżona motywacja
- Zahamowanie czynności nadnerczy, wpływając na produkcję hormonów

Większość (o ile nie wszystkie) z tych wymienionych negatywnych efektów, wywołana jest uwrażliwieniem (upregulacją) przez Ashwagandę, receptorów 5HT2 czyli 5HT2A, 5HT2C, 5HT2B

5HT2C
--------------------------
"Badania wskazują, że niektóre ofiary samobójstw mają nienormalnie dużą liczbę receptorów 5-HT2C w korze przedczołowej. [12] Agomelatyna , będąca antagonistą 5-HT2C i 5-HT2B , a także agonistą MT 1 i MT 2 , jest skutecznym lekiem przeciwdepresyjnym ."

A przypominam że Ashwaganda zadziała odwrotnie, po cyklu na niej, będziecie mieli zwiększoną aktywność i czułość receptorów 5HT2 -> 5HT2A, 5HT2B, 5HT2C!

Wzrost czułości 5HT2C (Aktywacja - hamuje uwalnianie dopaminy i noradrenaliny, receptor reguluje uwalnianie dopaminy) to:
- zmniejszenie dopaminy
- zmniejszenie noradrenaliny
- zwiększenie lęku
- zwiększenie anhedoni
- zmniejszona aktywność fizyczno-psychiczna
- obniżony nastrój
- obniżone libido
- zwiększona prolaktyna

"Nadmierna aktywność receptorów 5-HT2C może w określonej populacji pacjentów przyczyniać się do wystąpienia objawów depresyjnych i lękowych
Aktywacja 5-HT2C przez serotoninę jest odpowiedzialna za wiele negatywnych skutków ubocznych leków z grupy SSRI i SNRI. Część początkowego niepokoju wywołanego przez SSRI wynika z nadmiernej sygnalizacji w 5- HT2C .
Karmienie, interakcje społeczne i aktywność seksualna uwalniają dopaminę pod warunkiem hamowania 5-HT2C . Zwiększona ekspresja 5-HT2C zmniejsza uwalnianie dopaminy zarówno w obecności, jak i przy braku bodźców."

Receptor 5-HT2C jest istotnym modulatorem osi podwzgórze – przysadka – nadnercza
5HT2C istotne korelacje, szczególnie w odniesieniu do zaburzeń psychicznych, takich jak depresja, zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne i stany związane z lękiem

5HT2A
--------------------------
To właśnie ten recptor odpowiada przede wszystkim za efekty psychodeliczne związane z agonistami receptora 5-HT2A , takimi jak LSD , DMT, psylocyna itp. - halucynacje, doświadczenie poza ciałem, strach. itp.

Pacjenci ze skłonnościami samobójczymi lub z inną depresją mają więcej receptorów 5-HT2A .
Odkrycia te sugerują, że postsynaptyczna nadmierna gęstość 5-HT2A jest zaangażowana w patogenezę depresj.
5-HT2A zaangażowane jest również z "zachowanie podobnymi do schizofreni".
Antagoniści 5-HT2A, poprawają negatywne objawy u pacjentów ze schizofrenią.

Nieprawidłowość w strukturze i funkcji 5-HT2AR jest związana z wieloma zaburzeniami, w tym schizofrenią, depresją/lękiem i uzależnieniem od narkotyków. Ponadto wiele leków halucynogennych wywiera swoje działanie psychoaktywne, działając jako agoniści dla 5-HT2ARS.

--------------------------------------------


Nie wiem czy waszym celem jest akurat zwiększenie czułości 5HT2A, 5HT2B, 5HT2C, raczej robicie to bezwiednie, większość z was pewnie nawet nie ma o tym pojęcia, ale wchodząc na cykle/dłuższe stosowanie Ashwagandy właśnie takie wywieracie działanie na wasz mózg, wasze receptory i działanie długoterminowe już po odstawieniu Ashwagandy.