Jeśli znaleźli przy nas np 0,5g palenia to chyba mają już na nas dowód, więc podpisanie się pod tym, że znaleźli przy nas te 0,5g chyba nic już nie pogorszy? Należy jedynie nie podpisywać dobrowolnego poddania się wyrokowi podczas rozmowy z prokuratorem - dobrze mówię?

odpowiedź masz tutaj Amen

A mi wydaje się, że można "współpracować" z policją, tylko trzeba dokładnie czytać co się podpisuje. Taka postawa (nic nie powiem i nic nie podpisze) może zaszkodzić, być źle odebrana przez prokuraturę i sąd w późniejszym procesie. Może się mylę(a na pewno się dowiem), ale myślę, że najważniejsze jest żeby nie podpisywać jedynie dobrowolnego poddania się karze. Nic nie musi być przesądzone. Taak można mówić jak się ma swojego opłacanego prawnika.

Tutaj przydatny link: http://www.eporady24.pl/kara_za_posiada ... 3,276.html

I prosiłbym o nie pisanie rzeczy pewnikiem, jeśli nie jest się prawnikiem. Czasami można tylko zaszkodzić (jakieś IMO, jak się nie ma 100% pewności)

Siema wszystkim. Mam pytanie. Jestem z okolic Tarnowa i byliśmy ze szkoły na wycieczce w krk i siedziałem sobie na ławce na plantach i podeszło 2 niebieskich i mnie przetrzepali do zera. Znaleźli u mnie znikome ilości mj, a dokładniej na tym świstku mi napisali: zawiniątko z suszem roślinnym wymieszanym z tytoniem o wadze 0,1g. Z tym że tytoniu tam było 70% przynajmniej (nawet nie wiedziałem że mam to w kartce w plecaku ;/). Na komendzie chwile posiedziałem także jeszcze zdążyłem na pociąg powrotny z klasą i mówili że nie ma żadnych konsekwencji. Przyznałem się, że moje że kupiłem od jakiegoś typa w kwietniu br co chodził miesiąc do szkoły bo go wyrzucili i nie znam go. I wszystko było lajtowo nikt nic nie wiedział, aż tu nagle dzisiaj wezwanie na komisariat do krk (co mam 100km!) z art. 62 ust.1 oczywiście jako podejrzany. I teraz jaja, wszyscy cisną co robiłem. Po co mogą mnie wzywać. Moze mnie ktoś uspokoic? mogą mi robić jakieś testy, przesłuchania albo nie wiem co? bo jestem lekko zaniepokojony (zawinęli niedawno kolegę ale z Tarnowa wiec myśle że nie to jest przyczyną) . Dali nr do siebie na tym wezwaniu i chyba zadzwonie, bo pasowałoby mi termin przełożyć. Liczę na szybką odpowiedź. Thx z góry. Czekam na info. :wall:

Witam,
Dzisiaj dostałem zawiadomienie z Sądu Rejonowego - Wydział Cywilny
Tresc:
Celem ustalenia czy osoba ta dopuscila sie czynu karalnego opisanego w Art. 62 Ustawy z dnia 29 lipca 2005r.o przeciwdzialaniu narkomanii.

Rozprawa odbedzie sie w dniach x.xx.2011 o godzinie 9:00 w budynku Sądu Rejonowego, ul. xxx xx-xxx- Miasto.

Data na samej gorze to 1.04.2011 (Prima Aprilis ?), jest tylko na samym dole Podpis, żadnych pieczątek ani nic.
Nigdy nic nie posiadałem, nie przyłapano mnie, nie handluję ani nic, dlatego jestem zaskoczony ! Zastanawiam się czy to nie jest jakiś fake ?

Proszę o odpowiedź

Masz numer sprawy, czy coś takiego? Spójrz na e-Wokandę właściwego sądu, jeśli jest, aby sprawdzić czy coś wtedy się odbywa.

No właśnie nie ma żadnego numeru sprawy ani nic, Numeru sali też nie ma. Na liście było tylko, że polecony, opłata pobrana i moje dane imie nazwisko ulica. Podpis bardzo nie-wyraźny. Jutro się przejdę i spytam czy to poprawne jest itp.
Jeszcze zastanawiam się czy, ktoś mógł w prima aprilis "dla żartu" zadzwonić na policję i powiedzieć, że mam narkotyki albo inną głupotę :nuts:

Sam nie wiem...

Zadzwoń do Sądu. Spójrz na oznaczenia skąd nadana - czy miejsce sądu.

Na liście napisane jest jedynie:
Opłata Pobrana
Umowa NR 0x7/xP/N/04
z OR CUP Miasto
z dnia 21.11.2003
nadano w uP Miasto

Do tego naklejka z moimi danymi + Naklejka z dużym czerwonym R i kodem kreskowym.

Sprawa wyjaśniona xD List okazał się fejkiem, w sądzie powiedzieli, że bez pieczątek, znaczka i numeru sprawy jest nieważne. Na następny dzień kumpel mi mówił, że to on 8-( To był chyba najbardziej udany żart na 1 kwietnia jaki dotąd znałem :-p
Jestem trochę wkurwiony ale jednocześnie szczęścliwy :yay: