18 lutego 2025drakan9 pisze:

Właśnie masz złe podejście, lęku nie da się pokonać to jest nasza naturalna emocja, taki nasz bezpiecznik. Jedynie można go przywrócić do naturalnego poziomu poprzez pracę nad swoją głową, którą można świetnie modelować właśnie za pomocą medytacji i zmiany swojego myślenia, bez tego to możemy w siebie piguły ładować do końca życia.

@pomasujplecki to co poradziłeś na depresje idealnie też pomoże na zaburzenia lękowe, trzeba wstać przyjąć je na klatę i robić swoje

Piszę to jako ex zaburzeniowiec lękowy czyli po staremu ex nerwicowiec

18 lutego 2025pomasujplecki pisze:

Zgadza się, jednak nie uważam że pokonanie lęku jest prostą rzeczą w której wystarczą afirmacje/medytacje. To dzialanie tymczasowe, najlepiej chyba wziąć ssri i iść do terapeuty poznać bardziej schematy podświadome żeby nie sabotowaly świadomości. Jednak własne zdanie na ten temat już napisalem.
Myślę że trochę źle zrozumiałem Twój post bo lęk nie jest zawsze tym samym, jest np. Strach i jest np lęk wolnoplynacy.
Jak się te rzeczy skumulują to można sobie nieźle nasrac w zyciu

18 lutego 2025mietowy3 pisze:

@drakan9 nie przyjmujesz już leków ani używek?

18 lutego 2025Stteetart pisze:

@Devixo patrz na to. Inozytol czy szafran działają jako inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny i inozytol jak GABA-mimetyk, a szafran dodatkowo blokuje wychwyt zwrotny noradrenaliny.
A jednak nikt tego nie promuje.
Ginkgo biloba tonizuje całą os HPA i do tego blokuje część rec GABA.

A tu wymieniłem tylko część suplementów. Suplementów lekkich, bez ubokow ale i suplementów które nie dają pieniędzy lekarzom czy koncernom.

Potem się dziwicie, że pojawia się wiele teorii nt działań lekarzy...

18 lutego 2025Stteetart pisze:

Tauryna hamuje wydzielanie acth (jednak zmniejsza też ilość serotoniny ale nie wiem czy poprzez wpływ na acth czy jako konkurent dla tryptofanu)