- Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
- Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
- Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
05 maja 2019MomentAurory pisze: @UJebany Rozumiem, że duloksetyna przestaje działać jak należy, wątroba też cierpi, ale czy coś jeszcze może się stać?
01 listopada 2021Virven98 pisze: Witam wszystkich. Zacznę od tego że od 2msc przyjmuje paroksentyne na silną fobie społeczną i stany lękowe. Wcześniej było to 20mg, natomiast od miesiąca jestem na 40mg paro i dodatkowo 100mg sulpirydu. Zbliża mi się okazja na której będę chciał jednorazowo spożyć większą dawke alkoholu. No i generalnie martwi mnie, że zresetuje, lub osłabi to efekty leczenia, które w końcu pozwala mi normalnie funkjonować. Pytanie, czy zaburzy to leczenie, czy nie ma o co się zbytnio martwić?
Ja biorę paroksetyne 20 mg + pregabaline 150mg dziennie od 2 miesięcy. W święta zdarzyło mi się wypić około 0,5l wódki. Efekt taki, że film odcięty i kibel zarzygany. A tak po 3dnia jakby osłabło działanie terapeutyczne przez dwa dni.
09 września 2023Wenla pisze: Jestem na wenlafaksynie już ponad pół roku, obecnie dawka 225mg, zaczynałem od najniższej. Jeśli chodzi o uczucia to bardzo mi pomaga ale wciąż mam problemu by komunikować się na żywo z ludźmi. Obecnie, po pracy często łącze to z alkoholem, 4 piwa i faza jest wyśmienita jednak bardzo mało z tego pamiętam. Ktoś ma podobnie?
Mefistofeles1945 pisze:Ta. Z alkoholem wenla ścina i nic nie pamiętam.
01 czerwca 2023Trian11 pisze: Już mnie szlag trafia z tymi lekami, nic na mnie nie działa. Lecę teraz 3 miesiąc bodajże na 225 mg wenlafaksyny do tego pregabalina 150 0 150 i nic. Zero działanie przeciwlękowego. Nawet kurwa musiałem poprosić starszego żeby mnie na następną wizytę umówił do magika bo jak miałem sam temat ogarnąc to czułem jak serducho walić zaczyna i nie byłem w stanie nic zrobić. Wcześniej 2 albo też 3 miechy brania paroksetyny w dawce 40mg i tez ZERO działanie przeciwlękowego. Jeszcze wcześniej podobna akcja z sertraliną. 3 miesiące na 200mg i żadnego działanie przeciwlękowego. sertralina chociaż kolorowała świat, tak że człowiek problemów nie widział więc i tak uważam że była najlepsza, ale przeciwlękowo to nic nie działała. Wcześniej był jeszcze trazodon i też chuj wielki z tego był. Jedyne co na mnie działa przeciwlękowo to alpra, tramadol i pregabalina (w dawkach 800-900mg). Nic z tych rzeczy oczywiście nie mogę brać regularnie czy iść pod ich wpływem np na rozmowę o pracę bo ućpanie widać z daleka
Zdarza mi się napić 2-3 razy w tygodniu, tego nie przeskoczę, ale wątpię że alko totalnie by rozpierdalało działanie tych leków. Zwłaszcza że jak gadałem z magikiem to mówił że alkohol nie jest wskazany bo nasila efekty uboczne. W ulotce też nic nie ma. W zasadzie o tym że alko może niszczyć kurację SSRI/SNRI to widziałem tylko na tym forum.
Idę w przyszłym tygodniu do magika, powiem żeby mi mirtazapine dorzucił do tej wenli i wypróbuję ten słynny CRF. Jeszcze niech mi zwiększy samą wenlę i pregabalinę, jak to nie pomoże to już kurwa nie wiem co.
01 czerwca 20235matrix pisze: w sensie pijesz se piwko jedno, czy no "upajasz" się alko.
Bo najebka jak najbardziej może kasować działanie antydepów więc jak "tego nie przeskoczysz" to bez sensu leki łykać typu ssri/snri
bo znalazły by sie takie które no nie kasowały by leczenia
02 czerwca 2023zburzony pisze: Z mojego doświadczenia picie na wenlafaksynie akurat nie jest takie szkodliwe, można wyczytać tu i tam że alkohol nie wpływa na stężenie wenli w organizmie. Uważam że nawet konkretne upicie się te dwa razy w tygodniu czy lekkie piwkowanie nie powinno zepsuć jej efektów. Ale na pewno należy unikać ciągów chlania ostrego, wiem po sobie że to zdecydowanie źle wpływa na psychikę, niestety czasem zdarzy mi się chlać ostro nawet tydzień, i zawsze jak w końcu przestanę mam mocnego doła i wiele dni dochodzę do siebie, tak jakby leki przestały działać i zaczynają powoli znowu się rozkręcać dopiero jak odstawię picie. Z tym że ja przez całe lata picia i ćpania na pewno mam już inaczej nastrojony mózg, ale dodam jesze że na antydepresantach o wiele częściej zdarzało się że odbijało mi po alkoholu, to znaczy robiłem bardzo głupie rzeczy, traciłem nad sobą kontrolę i film się zrywał.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Jeszcze na sulpirydzie i karbie cośtam popijałem, ale początek paroksetyny to już był koniec z alko od sześciu miesięcy i bardzo się cieszę, bo mój braciak dłużej miał przygodę z alko i nieźle akcje odpierdolił mieszając te środki. Takie pojebane fest, z policją w roli głównej na przykład. Pozdrawiam
Jeszcze co do picia i antydepresantów to dołącze wam jak pewnego dnia postanowiłam zjeść tylko śniadanie i zarzuciłam srogi miks. Asertin100mg (sertralina), acodin 60mg (dekstrometorfan), aviomarin 100mg (dimenhydrina), 3 snusy 8mg i niecałe 200ml czystej finlandii z gwinta (dobra wódka ALE po tym miksie to paskudna jest XDDD) no i oczywiście kolacji brak, pusty żołądek od przed południa. Rzygałam od północy do 4 nad ranem. Nie pamiętam jak mnie chłopak z pokoju kolegów do swojego zaniósł, ale pamiętam okropny ból przy dwóch rzyganiach które pamiętam. Dodatkowo na urwanym filmie powiedziałam do chłopa, abyśmy zrobili sobie dziecko i spałam przy kiblu. Następnego dnia moja wątroba nie wyrabiała i każde wzięcie wegla aktywnego kończyło się rzygiem (czarne rzygi wyglądają w kurwe niepokojąco, ale to od węgla więc luz). Mojego kaca i ból wątroby wyleczyło zwiedzanie Berlina pare godzin XDD
Dlatego pamiętajcie kochani moi. Nie pijcie na pusty żołądek i nie zarzucajcie do takiego miksu alkoholu
I do them drugs to stop the f-food cravings
~Lana Del Rey "Boarding school"
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/7/71b72bfc-cc17-4cc0-8c38-cbc286445480/IMG_2793.jpeg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250502%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250502T103802Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=6e322f2212cdf6c54d58a491518ca4cb7ef529c9a51a6c5a8de2451880365109)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mmnaswiecie.png)
Mówili: "Narkotyków to ja nie chcę". Dopóki ból stawał się nie do zniesienia
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/f5.large_.jpg)
Ulubiona muzyka uruchamia układ opioidowy mózgu
Słuchając ulubionej muzyki odczuwamy przyjemność, niejednokrotnie wiąże się to z przeżywaniem różnych emocji. Teraz, dzięki pracy naukowców z fińskiego Uniwersytetu w Turku dowiadujemy się, w jaki sposób muzyka na nas działa. Uczeni puszczali ochotnikom ich ulubioną muzykę, badając jednocześnie ich mózgi za pomocą pozytonowej tomografii emisyjnej (PET). Okazało się, że ulubione dźwięki aktywują układ opioidowy mózgu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/receptomat_og_image.png)
W marcu wyraźne odbicie. 88 tys. recept z receptomatów na medyczną marihuanę i opioidy
Ostatni kwartał przyniósł spadek liczby recept wypisywanych na leki kontrolowane, choć w marcu odnotowano odbicie, wyraźne zwłaszcza w przypadku medycznej marihuany - informuje w środowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/lotnisko-w-pyrzowicach-.jpg)
Przemytnicy kokainy z Kolumbii skazani. Pachnące mentolem narkotyki przylatywały na Śląsk
Gliwicki sąd skazał sześciu członków grupy przestępczej, która drogą lotniczą przemyciła na Śląsk kilkadziesiąt kilogramów kokainy. Przewożona ją w paczkach z napisem "Rolls Royce".