Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
Raz trafiłem dobry sort ostatnio na ulicy, niestety źródło nie było stałe.
Teraz spróbowałem z czterech innych źródeł i nie wiem co o tym myśleć.
Najgorsze, że potrafię sobie wkręcić że to ja jestem tak przetyrany i po prostu na mnie nie działa, ale wiem że to chuja prawda,bo dobry spid nawet gościa z alzheimerem wypierdoli w kosmos co ma ubytki dopaminy całkowite.
Najgorsze według mnie są te sorty w grudach co o dziwo kiedyś myślałem, że muszą być najczystsze. Chuj wie jaką metodą chemiczna uzyskują tak zbity pomieszany towar co jednak sprawia wrażenie placebo w porównaniu do sypkiego. Bo sypki wiadomo, można coś tam wjebac na szybko. Ale te grudy też są chuja warte, gówno tam jest amfetaminy może jakieś 10-15 procent na moje oko.
Właściwie nie wiem skąd bierze się tak słaba jakość towaru. W świecie kapitalistycznym producent powinien robić jak najlepszy produkt,żeby zjednać sobie konsumentów i zachęcać do zakupów. Producenci fety chyba tego nie rozumieją, myślą że ludzie kupią wszystko.
Nie dziwię się, że ktoś jest rozczarowany działaniem w porównaniu do bk i ilość użytkowników fety po prostu maleje, bo większość stwierdza że feta na niego nie działa. Mam kilku takich znajomych, wjebali jakieś gówno i już po prostu nigdy po to nie siegna, bo stwierdzili że nie ma sensu
Wjebałem tego w siebie chyba kilogram przez kilka lat.
Ale to nie to samo.
Dobrą amfe to ja jadłem w 2011 roku, taką różową.
Najlepsza jak dotąd.
Oczywiście nasza krajowa.
Naprawdę znali się na temacie. Może patologia i w ogóle, ale czym jest dobra amfetamina to oni wiedzieli. Widać, że nie z pierwszego lepszego źródełka była tamta feta...
09 kwietnia 2024tosieniedzieje pisze: Fakt, jakość jest tragiczna.
Raz trafiłem dobry sort ostatnio na ulicy, niestety źródło nie było stałe.
Teraz spróbowałem z czterech innych źródeł i nie wiem co o tym myśleć.
Najgorsze, że potrafię sobie wkręcić że to ja jestem tak przetyrany i po prostu na mnie nie działa, ale wiem że to chuja prawda,bo dobry spid nawet gościa z alzheimerem wypierdoli w kosmos co ma ubytki dopaminy całkowite.
Najgorsze według mnie są te sorty w grudach co o dziwo kiedyś myślałem, że muszą być najczystsze. Chuj wie jaką metodą chemiczna uzyskują tak zbity pomieszany towar co jednak sprawia wrażenie placebo w porównaniu do sypkiego. Bo sypki wiadomo, można coś tam wjebac na szybko. Ale te grudy też są chuja warte, gówno tam jest amfetaminy może jakieś 10-15 procent na moje oko.
Właściwie nie wiem skąd bierze się tak słaba jakość towaru. W świecie kapitalistycznym producent powinien robić jak najlepszy produkt,żeby zjednać sobie konsumentów i zachęcać do zakupów. Producenci fety chyba tego nie rozumieją, myślą że ludzie kupią wszystko.
Nie dziwię się, że ktoś jest rozczarowany działaniem w porównaniu do bk i ilość użytkowników fety po prostu maleje, bo większość stwierdza że feta na niego nie działa. Mam kilku takich znajomych, wjebali jakieś gówno i już po prostu nigdy po to nie siegna, bo stwierdzili że nie ma sensu
09 kwietnia 2024tosieniedzieje pisze: Fakt, jakość jest tragiczna.
Raz trafiłem dobry sort ostatnio na ulicy, niestety źródło nie było stałe.
Teraz spróbowałem z czterech innych źródeł i nie wiem co o tym myśleć.
Najgorsze, że potrafię sobie wkręcić że to ja jestem tak przetyrany i po prostu na mnie nie działa, ale wiem że to chuja prawda,bo dobry spid nawet gościa z alzheimerem wypierdoli w kosmos co ma ubytki dopaminy całkowite.
Najgorsze według mnie są te sorty w grudach co o dziwo kiedyś myślałem, że muszą być najczystsze. Chuj wie jaką metodą chemiczna uzyskują tak zbity pomieszany towar co jednak sprawia wrażenie placebo w porównaniu do sypkiego. Bo sypki wiadomo, można coś tam wjebac na szybko. Ale te grudy też są chuja warte, gówno tam jest amfetaminy może jakieś 10-15 procent na moje oko.
Właściwie nie wiem skąd bierze się tak słaba jakość towaru. W świecie kapitalistycznym producent powinien robić jak najlepszy produkt,żeby zjednać sobie konsumentów i zachęcać do zakupów. Producenci fety chyba tego nie rozumieją, myślą że ludzie kupią wszystko.
Nie dziwię się, że ktoś jest rozczarowany działaniem w porównaniu do bk i ilość użytkowników fety po prostu maleje, bo większość stwierdza że feta na niego nie działa. Mam kilku takich znajomych, wjebali jakieś gówno i już po prostu nigdy po to nie siegna, bo stwierdzili że nie ma sensu
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.