nie wiem, ja nic na tym zdjęciu nie widzę, pasta to pasta, mokre ale jak sobie zażyczysz to seba ulepi ci kaczyńskiego z kotkiem na kolanie. Moja przygoda z pastą była tylko jedna i ostatnia, dla mnie nie do spożycia, ot po prostu kiedy mam porównanie do władka z dobrego źródła nie mieszany z byle czym. Ale używam tak czy siak raz na kilka miesięcy. Zresztą, można by się rozwodzić na ten temat długo bo kto ćpa co popadnie raczej nie interesuje go pochodzenie i chociażby podstawowa wiedza na temat składu i działania. Tylko zje grama w wieczór a później zdycha tydzień i kołowrotek się kręci. Przy czym od razu już zaznaczę, żeby nie było, o ile źródło mam dobre to i tak wiadomo, że uliczna czystość fety nigdy nie będzie znana, póki sam sobie nie oczyścisz chociażby z części syfu, który piąty sebek z rzędu dodaje, żeby sobie zarobić.

Ziomuś a co ty tutaj zaśmiecasz temat jakimiś fotami ze swojego albumu xD

Nie wiem po co się tak rozwodzić na temat tego ścierwa, jedna sztuka pasty jednemu starczy na 3 dni, drugi opierdoli pastę w dzień i powie ze chujowa. Na to nie ma reguły. Nie jest to sklep, że produkt X jest dostępny w całym kraju i smakuje tak samo z każdego sklepu. To samo tyczy się fety ogólnie, jeden opierdoli 5g w noc i nie będzie narzekał a nawet zachwalał bo mocno wypierdala a drugi zje polowke w dzień i będzie narzekał ze słabszy sort się trafił.

Wydaje mi się, że faza fetowa skutecznie zabiłaby skręta, no tylko ile można jebnąć ciąg na speedzie. Z tydzień (w moim przypadku)? Czy po tygodniu już nie będzie już skręta...

Taka sytuacja : wziąłem o 23 - 2 mg klona juz pod kątem spania ( dla mnie to jest dobowa dawka ja jej nawet nie czuje ) i dostaje telefon ze kolega ma dobrą fetę i wpadnie. Zgodziłem się. Ale teraz pytanie czy ja wgl coś poczuje w tym miksie ?? czy mam tej fety brac więcej ?? z reguły jak brałem fetę to było z 10 - 12h od wzięcia benzo i działała spoko ale tak w miksie jeszcze nie brałem nigdy .... Ktoś poratuje informacją ??

trochę większe szczury będą potrzebne ale jak bardzo musisz wyczuc, jak wciąganie po alkoholu też słabiej czuć
ale to tylko speed a nie MDMA więc nie splyci jakoś mocno fazy

mi benzo zawsze troche spłycaja fetę, im więcej benzo tym słabsze fu

Fajnie było. Taki spokój w mózgu, zero jakis fetowych motywów żeby cos iśc odpierdolić, za gadam to czego nie chce. Pełne opanowanie i spokój jak mowie ale to mimo to w głowie czułem normalnie fetową fazę. Duzo gadałem ale kazda mysl była przemyslana. Nie pierdoliłem jak naćpana katarynka i podobno bardzo poważny byłem xD Ale ogolnie czułem sie dobrze - teraz ciesze sie ze spróbowałem tego mixu i wiem jak to jest. do teraz nie spie. ostani szczur był około 10tej rano i nie mam zwała - jestem tylko mega wyczerpany . Pije piwka zaraz kolejny klon i lulu ;) ale przez całą noc wyjątkowo nic 0 alko i 0 jazzu mielismy tylko fetunga był na tyle dobry ( pasta ) że może dwójka z piątki poszła na dwóch przez cała noc. I normalnie bym nie wyrobił bez piwa było juz pózno wiec pewnie bysmy na jakas stacje wyjebali. A po tym klonie mialem wyjebane w alko. Dopiero teraz od 14 sącze juz ew pod kątem spania jak pisałem.

Scalono | 909

[proszę o złączenie postów] po tej amfie dzis coś mnie oczy pieką co raz bardziej i bardziej ( a to plastelina była czy tam pasta jak wolicie ) kurwa jedno mi puchniei pisze do typa co z nim waliłem na fb że mam kurwa takie objawy i czy to kurwa nie od jego fety a ten do mnie stary oczy se fetą przetarłeś - zapierdalaj je szybko przemyc bo tam jest kurwa chlor i jakies gówna i bedziesz miał przejebne . I fakt jak pojebany wytarłem łapami stół od amfy a potem musiałem se zatrzeć tym gały. Kuzwa jak przemyłem dopiero pusciło . ale nie od razu musiałem to kilka razy powtórzyc bo dalej piekło. Kurwa tyle lat , tyle człowiek zjadł kresek ile komarów zajebał a uczy sie całe życie. Nigdy bym nie pomyślał że amfa to takie ścierwo że jak Ci sie przypadkiem do oka dostanie to je wyżera i możesz oślepnąć xD także kurwa myjcie łapki po kreskach !!

na paluchy/opuszki palców tez trzeba uwazac jak np. robisz lajny dla paru osob
chemia w pizdu

15 razy przemywałem i dalej troche piecze tam na pewno jest chlor, amoniak kurva jakies ropuszczalniki . Nie wiem czy wiksza różnica by była jakbyście se Kreta od kiblów nalali do oka...

Wgl drodzy Hyperowicze -feciarze ja tu przychodze odwiedzny z działu opiatów. Nie waliłem prochów ok 8 lat . Ostatnio wrócił moj kolega zza granicy on jest od tego uzalezniony i w ciągu ostatnich dwóch miechów przydarzyło mi sie po tak długiej przerwie z 4 czy 5 nocek z fetungiem ( ofc dosc długich odstępach czasu )... Wy tutaj wszyscy ciągi zapierdalacie czy jak ??? Bo ja jak brałem prochy za młodu to zawsze miałem zasade że maks 24h i co by nie bylo konczyłem wciąganie piłem alko brałem klona , jarałem jazz i spałem jak suka po 15h i teraz robie dokladnie to samo po kazdej takiej nocce jest doba regeneracji. Ja wiem że sie w to nie wjebie bo mi to sie srednio podoba bardziej to widzę jako środek do celu.. wjebany to ja jestem w inne rzeczy. przy takim nie-ciagowym niedzielnym braniu to jest przejebane ćpanie które poora mi beret z czasem czy póki nie wchodzą ciągi nawet 48 wszystko jest OK ??

Bo amfetamina to jest wlasnie srodek do celu zreszta niekoniecznie, ja sie w niej zakochalem ale nie biore juz prawie rok ale pasuje zapierdolic pacha wiec pora odwiedziec starych znajomych Ale zauwazylem ze fetka idzie w odstawke i wszystko zostaje przejete przez mefedron i inne gowna. Odnosnie benzo wydaje mi sie fajna podkladka jak komus wchodza jakies leki tylko wedlug mnie z godzine, moze nawet wiecej przed tylko imo nie te przereklamowane klony tylko jakas alpra, Bromazepam tego typu wydaje mi sie ze spelni swoja role.
Odnosnie posta wyzej ze ile mozna ciagnac na fecie, wiadomo rozni ludzie ale mozna i to latami napierdalac jesli sie uzywa z glowa bo to jest srodek dla bogow