Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 54 • Strona 2 z 6
  • 802 / 28 / 0
Nieprzeczytany post autor: wisior »
jak wciagam nosem to juz nic nieczuje.....niucham niucham(do 30 kresek dziennie) i huj...towaru mi maleje a dzialanie prawie zerowe...robi mi sie kurwa tylko niedobrze maksymalnie..i czuje sie struta(jak zatrucie pokarmowe) :-/ ...domiesniowo wchodzi lepiej ale tez jakos niespecjalnie(nogi mnie nakurwiaja pozniej od kucia sie kilka razy dziennie)...dozylnie kiedys bylo inaczej ale teraz ani wejscia ani zadnego kopa..raz pojawilo sie-zawroty glowy,straszne pocenie przez kilka minut...ogolem bylam po strzale zmeczona jakas..niemoglam spac itp ale niebylo to ani troche pozytywne....pozatym mam stracha przed waleniem w kanal-sama niewiem czemu,kiedys robilam to non stop...
wiec zapodaje w ASS i ladnie wchodzi chociaz dopiero po ok.godzinie..dlugo i intensywnie dziala i narazie niemam zadnych dziwnych skutkow ubocznych...
ps.biore tyle zeby niemiec dolow i schiz bez tego.niewypierdalam sie wkosmos niewiadomo jaka iloscia
ps2.niemam kasy aby zapodawac to inaczej niz przez strzykawke(pukanie,wpuszczanie w ass itp)..a tak oszczedzam jak moge
uʍoƿ-əƿɪsdn ƿəuɹnʇ uəəq sɐɥ ƿɿɹoʍ əɿoɥʍ ʎɯ əʞɪɿ ɿəəɟ ɪ
Trzeźwość narko od 11 wrzesznia 2006


http://www.feta.blog.onet.pl


-...wie ze musi wejść na wieżę,od tego zależy jego życie i nie może,dotknięty lękiem wysokości...
  • 210 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: Obłąkany »
Wisior : Sory że zapytam, ale ile Ty bierzesz dziennie tego ścierwa ???
Pierdol dragi - zostań ninja.
  • 802 / 28 / 0
Nieprzeczytany post autor: wisior »
[quote="Obłąkany"]
Wisior ]

staram sie jak najmniej...wachajac schodzi ok.1.5grama dziennie....w kuper sztuka na 2-3dni-oszczedzajac ofcourse...bo jak mam wizje sie zapierdolic to schodzi 3razy wiecej
uʍoƿ-əƿɪsdn ƿəuɹnʇ uəəq sɐɥ ƿɿɹoʍ əɿoɥʍ ʎɯ əʞɪɿ ɿəəɟ ɪ
Trzeźwość narko od 11 wrzesznia 2006


http://www.feta.blog.onet.pl


-...wie ze musi wejść na wieżę,od tego zależy jego życie i nie może,dotknięty lękiem wysokości...
  • 210 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: Obłąkany »
Rzuć to !!! Proszę !!! Idź na detoks oni Ci dadzą coś na te jazdy, no cukierki to nie będą, ale na pewno nic gorszego od amfy... sam kiedys ćpałem to jak dziki, wiem o co chodzi z tymi jazdami, to nic nie warte ścierwo. A Ty jeteś jeszcze młoda i piękna...
Pierdol dragi - zostań ninja.
  • 528 / 21 / 0
Nieprzeczytany post autor: codeine »
wisiorku, szkoda ciebie, dziewczyno, skończ z tym. Nie chce cię umoralniać, bo z pewnościa jesteś dorosła i masz swój rozum, ale szkoda mi ludzi którzy się wkręcają w białko. Bo to najłatwiej dostępne ścierwo, w które bardzo łatwo się wpierdolić. Ja też ćpałem fetę i stałem się przez to pojebany, uciekałem z przystanku jak stało za dużo ludzi i miałem podsłuch na telefonie, policja mnie śledziła itp. itd. Psychoza amfetaminowa jest straszna.
Uwaga! Użytkownik codeine nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 414 / 8 / 0
A jak to jest z tą psychozą? Przechodzi z czasem całkowicie? Czy jednak na dłuuuugo zostaje jakaś część tego w bani i jest się tak zrytym że do końca życia nie można ćpać?
To nie bóg stworzył ludzi.
To ludzie stworzyli sobie boga.
  • 18 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Ciecio »
Co do tematu : przy długotrwałym braniu doodbytniczo pewnie dostaniesz hemoridów i wtedy przestaniesz ;p bo to wierz mi to niefajna sprawa ;p. Pozatym jak Antler wcześniej wspomniał przy dlugotrałym drażnieniu tego miejsca można dostać raka.
Co do tego, że bez fety nie da sie żyć, to wszystko zależy od psychiki. Ja rzucilem z dnia na dzień chociaż waliłem podobne dawki jak ty ;p. Pewnego dnia kiedy juz bylem tak przemeczony od tego ciaglego napierdalania że, powiedzialem KONIEC! i minął już ponad rok odkad ostatnio frukałem. Myśle, że istotnym jaki wpłynął na to, że rzucilem to fakt, że straszne ilości kasy musiałem na to wydawać bo małe ilości nie działały już na mnie w żaden sposób.
A jeśli nie chcesz rzucać to zrób sobie przynajmniej przerwe ;p tydzien ... moze dwa. Organizm potrzebuje odpoczynku, a po takich ciągach to pewnie nie spisz za wiele dlatego feta nie ma prawa dobrze dzialac.
  • 14 / / 0
Nieprzeczytany post autor: sage »
ja okolo dwu lat raczylem sie tym prochem. psychozy straszne. problemow z odstawieniem nie mialem, ale od razu zdecydowalem sie na leczenie fluoksetyna (tak z dwa lata). pomoglo - paranoi zero. tylko ze i uczuc jakby mniej. ale trzeba sie z tym liczyc, jak decyduje sie na romans z feta.

wisior - rzucaj to, to strata czasu. teraz juz ci to gowno nie ma nic do zaoferowania, a moze byc coraz gorzej
Uwaga! Użytkownik sage nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 802 / 28 / 0
Nieprzeczytany post autor: wisior »
..mialam rozne psychozy itp takze wiem o czym mowicie...leczylam sie wosrodkach 2razy(nieukonczylam)..dostawalam leki od psychiatry ktore mi niepomagaly albo dzialaly tak ze jedne schizy mijaly a pojawialy sie nowe...depresja niemijala...mialam problem z emocjami...nawet niewiem czy wole kobiety czy facetow(poki co uwazam ze -bi) do tego na chacie mam dwoch alkocholikow ktorzy wiedza ze jak oni lamia abstynencje to ja tez swojej nieutrzymam dlugo -chlaja dalej przyprawiajac mnie o nerwy..i tlumaczaze niemaja problemu i ze to na nic niewplywa...prawia mi kazania zebym niebrala a sami chlaja podle na moich oczach prawiedzien wdzien...
wiec niedalam rady i poszlam w cug(ofcourse niezamierzalam znowu dac sie tak szybko wciagnac)...poprostu kazdy dzien na trzezwo to byly kolejne mysli o probach samobojczych..ogolne poczucie wew samotnosci i rozpaczy...to tak potwornie bolalo ze teraz boje sie zycuia na trzezwo..niewierze ze mi sie uda...boje sie wykonac skok w trzezwosc ktorej praktycznie nieznam na dluzsza mete...
ide na detox..to taki odpoczynek od cpania (ktore tez ma swoja cene i meczy cholernie)..tam sie niebede bac ze mnie cos dopadnie psychicznie lub fiz bo beda tam lekarze.ale co potem?...zapewne znow cpanie..mam nadzieje ze tam mi sie zmieni nastawienie i znow podejme walke...sprobuje pogadac o obawach z psychol i psychiat.moze cos sie zmieni na dobre wkoncu.
udanego wyjscia z nalogu zycze wszystkim
uʍoƿ-əƿɪsdn ƿəuɹnʇ uəəq sɐɥ ƿɿɹoʍ əɿoɥʍ ʎɯ əʞɪɿ ɿəəɟ ɪ
Trzeźwość narko od 11 wrzesznia 2006


http://www.feta.blog.onet.pl


-...wie ze musi wejść na wieżę,od tego zależy jego życie i nie może,dotknięty lękiem wysokości...
  • 528 / 21 / 0
Nieprzeczytany post autor: codeine »
Zdechły Szczur pisze:
A jak to jest z tą psychozą? Przechodzi z czasem całkowicie? Czy jednak na dłuuuugo zostaje jakaś część tego w bani i jest się tak zrytym że do końca życia nie można ćpać?
W moim przypadku przeszła całkowicie, ale było potrzeba pół roku. Pare razy ćpałem jeszcze fetę, ale rozważniej i psychoza nie wróciła. Zrezygnowałem całkowicie z tego narkotyku.
Uwaga! Użytkownik codeine nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 54 • Strona 2 z 6
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Drożdże piwowarskie reagują na odpowiednie dźwięki i zwiększają produkcję

Wiadomo że rośliny i zwierzęta wydają dźwięki, reagują na nie i za ich pomocą się komunikują. Komunikacja taka zachodzi też pomiędzy zwierzętami a roślinami i odwrotnie. Czy jednak organizmy należące do innych królestw domeny eukariontów w jakiś sposób reagują na dźwięki? Okazuje się, że tak. Reakcję taką zauważono u drożdży piwowarskich. Co więcej można to wykorzystać w produkcji złocistego napoju.

[img]
Ukraińce przemycającej narkotyki na Bali grozi kara śmierci przez rozstrzelanie

21-letnia Kateryna Wakarowa jest oskarżona o wwiezienie narkotyków na Bali. Kobieta może zostać za to skazana na karę śmierci przez rozstrzelanie.

[img]
Dziewczęta piją ryzykowniej niż chłopcy

Raport informuje o rosnących problemach z alkoholem i marihuaną wśród młodzieży.