Sprzet wyglada tak:
[ external image ]
[ external image ]
Useless me and useless you...
Szum pisze: (...) ale to za sprawa tego bimbru.. (...) puls mi sie podnosil, slyszalem jak serce wali.. nad ranem jeszcze przejebany sen, taka retrospekcja do minionych wydarzen z zycia i to by bylo na tyle, przypuszczam, ze trzeba tego lyknac wiecej.. (...)
Mi też sie muchomorek baardzo podoba i mam zamiar z nim eksperymentować w tym sezonie. Niestety u mnie jeszcze nie pokazał się w starych miejscach. Nie wiem czy będe robił taki specyfik bo alko raczej nie lubię... chociaż może to dobry sposób żeby zrobic zapasy, skoro mówisz że moc przechodzi na alkohol ;-)
Tylko ja bym raczej robił to z czystego spirytusu i większej ilości grzybów, takie psychokropelki
wiekszosc tutejszych ziomali wymiekka na haslo: muchomor..
Album "Magnetofon" nagrany w studio "Punkt G" w Giebułtowie w 2007 roku. Tym razem, muzycy opolskiej grupy, zapraszają słuchacza do krainy zwodniczo melancholijnych melodii na dzikie rodeo po pograniczu nieustępliwego rytmu i onirycznej pulsacji.
Nagranie: Artur Gasik, Jarek "Smoku" Smak
Miksy: Jarek "Smoku" Smak, Mariusz "Activator" Dziurawiec w Studio "As One"
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem
Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.
Konopie i tytoń: niebezpieczne połączenie dla mózgu
Naukowcy z McGill University w Kanadzie odkryli, że używanie zarówno marihuany, jak i tytoniu, prowadzi do wyraźnych zmian w mózgu. Badania wskazują, że osoby korzystające z obu tych substancji częściej doświadczają depresji i lęku. Wyniki badań opublikowano w magazynie „Drug and Alcohol Dependence Reports”.
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie
Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.