Witam,
Chciałbym abyście w tym wątku przedstawiali różne oryginalne wynalazki, przy pomocy których zdarzało się wam palić MJ. Ja osobiście uważam że to wspaniała rzecz, urozmaicić sobie palonko.
Uważam że takie pomysły na palenie są najlepsze, trzeba ruszyć wyobraźnią a efekt jest wspaniały, a jaka satysfakcja... ;P

A więc na początek mój patent, z którego paliłem kilka razy. Na początku był to tylko pomysł, z czasem go udoskonaliłem, dodałem kilka ulepszeń. Obecnie jest to ver.1.54 :D

PALENIE Z JABŁKA (dołączyłem szczegółowy obrazek mojego autorstwa, zalecam zainteresowanym się z nim zapoznać ;))

Potrzebujemy:
- Zioło :)
- Dojrzałe jabłko
- 2 lufki
- Troszkę plasteliny (nie obowiązkowo, ale przyda się)
- Łyżkę i nożyk
- Kostkę lodu (nie wymagane, ale umila życie)
- sok pomarańczowy (j/w)




Przygotowanie:
1. Potrzebujemy świeżego, dojrzałego jabłka, nie za dużego, ale zdecydowanie też nie za małego.
2. Przepołowiamy go za pomocą nożyka (pkt.1 na rysunku)
3. Teraz zajmiemy się dolną częścią (pkt.2 na rysunku). Usuwamy za pomocą łyżki miąższ (można zjeść ;) ) na tyle by nie dojść do skórki, żeby na obrzeżach jabłka zostało trochę miąższu - wówczas nasze jabłko będzie stabilne. Robimy coś na kształt "łódki", pamiętajmy że kostka lodu musi się tam zmieścić.
4. Zajmujemy się górą. Należy wyskrobać trochę miąższu z góry, robiąc podobną "łódkę" (tylko że ustawioną dnem do góry :D ). Następnie bierzemy lufkę i delikatnie "wwiercamy się" z górną część jabłka (uwaga żeby nie pękło!). Robimy dziurkę, do której idealnie mieści się lufką. Robimy też drugą dziurkę naprzeciwko pierwszej (pkt.3 na rysunku). Pamiętajmy że miąższ może utkwić w lufce, więc warto zajrzeć i ewentualnie wyczyścić. Do jednej dziurki wkładamy pustą lufkę, to drugiej - lufkę z zielonym.
5. Do dolnej części nalewamy troszkę soku <do wyboru: pomarańczowy, jabłkowy, kubusiowy... :P ). Nie jest to konieczne, ale urozmaica palenie. Następnie kładziemy na sok kostkę lodu (pkt.2 na rysunku).
6. Składamy jabłko w całość. Miejsce przecięcia najlepiej uszczelnić dookoła plasteliną, tak samo można zrobić z otworami dookoła lufek <jeśli są za duże>.
7. Efekt kończowy to pkt.4 na rysunku

Jak palić?
Proste :) Ustawiamy jabłko na stabilnej powierzchni, przypalamy lufkę z ziołkem i ciągniemy przy pomocy ustnika.

Jak to działa?
Dym z lufki przechodzi przez jabłko, musi ominąć kostkę lodu <w środku jest wąsko ;)> ochładza się. Sok pomarańczowy nadaje lekkiego <mimo iż słabego, wyczuwalnego> aromatu. Uszczelnienie służy po to, żeby był lepszy ciąg.

Na końcu można to jabłko zjeść, bo jak wiadomo apetyt po zielonym rośnie.

Ciekaw jestem waszych opinii - co sądzicie o moim wynalazku? :)

Bez jaj, za ten rysunek jabłka to szacunek Ci sie nalezy

Zajebisty pomysł K+ !

Ja mam taki pomysł ale go jeszcze musze wybpróbować...
Wlać do fajki wodnej wysokoprocentowy alkohol (taki ktory lubimy: koniak itp...) i palic z fajki wodnej ziolo po czym wypic alkohol :P
THC rozpuszcza sie w alkoholu ;) No i jestem ciekawy jak bedzie smakował taki dymny alk.. pewnie bedzie gorszy ale warto sprobowac...

W sumie tak, bo jak się pali z wodnej, do woda oczyszcza a więc syfy w niej zostają, więc to chyba nie jest najlepszy pomysł.

zamiast plasteliny uzylbym gumy do zucia, zwyklej balonowej (szybko robi sie twarda)

Jak ja robiłam fajke wodna z zarówki to zaczełam rozbrajanie od gwintu i jakos nie pękła.
http://www.powiat-brzeziny.wici.pl/cms/temp/zarowka.gif dokładniej rzecz biorac zaczęłam od tego czrnego na dole rysunku, więc gwint został.... najsmieszniejsze jest to ze na ten gwint pasuje nakretka od zwykłego napoju, mozna w niej zrobic dwie dziury na lufki i fajka juz własciwie gotowa, tylko trezba to jakos porządnie uszczelnic (tasma izolacyjna, poksilina, woreczki foliowe co kto woli ;) )

najlatwiej fajke wodną zrobić ze słoika trwa to dosłownie 5 minut
a wiec w zoologicznym kupujemy rurke ( akorat idealnie wchodzi do lufy ja to zrobilem tak ze weszlem do zoologika z lufa i sie spytalem czy jest jakas rurka do tego bo na plastyke potrzebuje ) kosztuje to 2 zl a moze byc nawet na 3 fajki wodne
Robimy 2 dziurki w zakrętce od słoika o rozmiarze tej rurki ( mozna uszczelinić plasteliną)
nalewamy wode do słoika tak do połowy
ucinamy odpowiedni kawałek rurki z jednej strony wkladamy lufke a z drugiej strony wkladamy do wody
ucinamy mniejszy kawalek rurki i wkladamy ja do słoika do drugiej dziurki jednak tak aby nie dotykala wody

i takim sposobem mamy gotową fajke wodną teraz pozostaje wsadzic towar do lufy i palić :-D

Ja z kolei znó niedawno pokusiłem się na wynalazek - jabłko, i zrobiłem nawet zdjęcie.
Tak wyglądał mój wynalazek, z którego bardzo przyjemnie spaliłem 1,5 grama. W środku były 2 plasterki cytryny, a całość zalepiłem nie gumą a ... woskiem od świeczki <było bardzo wytrzymałe to jabłko>.

W załączniku fotka :)

Niezłe to jabłko, poza tym lufa już nabita :-)