Alkohol etylowy pod każdą postacią.
Więcej informacji: Etanol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 43 • Strona 4 z 5
  • 565 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: FreeOfMe »
A dlaczego mialbym go do Ciebie zaadresowac pedale z nasienia sierra leone?
Feel free. Of me.
  • 83 / 2 / 0
jak mówi pradawne przysłowie,
proch jest dobry na wszystko.
a do alko szczególnie.
tzw. tolerka zależy najbardziej od ogólnej kondycji fizycznej, a szczególnie wątroby :)
np. sportowcy mogą zwykle dużo wypić, albo ludzie którzy pracują fizycznie i na powietrzu.
poza tym są też na pewno jakieś cechy dziedziczne :D
tolerancja przychodzi z wraz z latami picia (niekoniecznie w uzależnieniu).
oczywiście o niczym dobrym to nie świadczy.
Uwaga! Użytkownik homopsychosisnarcosis nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 381 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: Fasolkaaa »
Jak nie ma dnia do picia to nic nie pomoże. Nawet pół kilo tłustej golonki zjedzonej przed piciem. Ani proch. Nic. Najebie się człowiek i tyle. Wiem po sobie. Czasami padam na twarz po 2 piwach i czasami mogę chlać do rana i nie mieć kaca. I nie ważne co zjem.
"MDMA intrigued me because everyone I asked, who had used it, answered the question, 'What's it like?' in the same way: 'I don't know.' 'What happened?' 'Nothing.' And now I understand those answers. I too think nothing happened. But something seemed changed."

Alexander Shulgin, PiHKAL
  • 351 / 8 / 0
zyrtec pisze:
Nie rozumiem kretynów, którzy chcą sobie zwiększyć "tolerkę" na alko. Oddałbym wiele żeby jedno piwo mnie załatwiało a nie 10 lub 15. Jeżeli już bardzo chcecie to proponuję się uzaleznić od alkoholu wtedy będziecie mieć tolerkę jak chuj.
W trzecim, ostatnim etapie alkoholizmu tolerancja znika, łyk wódki i padasz na ryj i szczasz pod siebie. Jesteś na dobrej drodze.
  • 152 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: zyrtec »
pikolo pisze:
zyrtec pisze:
Nie rozumiem kretynów, którzy chcą sobie zwiększyć "tolerkę" na alko. Oddałbym wiele żeby jedno piwo mnie załatwiało a nie 10 lub 15. Jeżeli już bardzo chcecie to proponuję się uzaleznić od alkoholu wtedy będziecie mieć tolerkę jak chuj.
W trzecim, ostatnim etapie alkoholizmu tolerancja znika, łyk wódki i padasz na ryj i szczasz pod siebie. Jesteś na dobrej drodze.
Fakt, na bardzo dobrej... Tylko dlaczego trzeba się tak umęczyć by poznać te wszystkie stopnie wtajemniczenia...
  • 351 / 8 / 0
Nie masz jeszcze dość?
  • 152 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: zyrtec »
Wiesz jak to jest: parę dni chlania potem parę w męczarniach a następnie po kilku następnych człowiek dochodzi do siebie, męczy mnie depresja, brak energii, wewnętrzna pustka i wtedy rodzi się pytanie...a może by tak piwko? ...resztę już znasz.
  • 351 / 8 / 0
Oj, znam. Z autopsji. Kurewsko ciężko, najciężej wyłączyć właśnie ten głos, co mówi "jedno małe piwko", wiadomo jednak, że ani jedno, ani małe, ani pod koniec piwko. Mi się udaje nie słyszeć tego głosu już kolejny rok.
  • 438 / 12 / 0
Nieprzeczytany post autor: kwik763 »
zyrtec pisze:
P.S. Nic nie musicie żreć tłustego, wystarczy że jeden z drugim najebią się dzień wczesniej konkretnie i zapewniam, że na kacu tolerancja wzrasta znacznie.
:mellow: U kogo to zaobserwowałeś? U mnie i u wszystkich znajomych jak na kacu pierwsze co spiję 2-3 piwa to z powrotem jestem najebany. Chyba że zacząć pić ale to pod wieczór po kacu to owszem. Ale to już jest po kacu.
777 - nowy, lepszy Szatan.

Czemu MDMA jest tak trudno dostępne? Przecież zarobiliby na tym kupę kasy...
  • 152 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: zyrtec »
pikolo, gratuluję.

kwik, może wyraziłem się mało precyzyjnie; chodziło mi oczywiście o stan kiedy alkohol zupełnie wyparuje.
ODPOWIEDZ
Posty: 43 • Strona 4 z 5
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Wystarczy sekunda i kolor się zmienia. Ten tatuaż wykrywa groźną pigułkę w twoim napoju

Chociaż dużo mówi się o zagrożeniu, jakie niosą ze sobą tzw. pigułki gwałtu, rozpoznanie ich na imprezie wciąż bywa trudne. Właśnie dlatego naukowcy z Korei Południowej zaprezentowali nowatorskie rozwiązanie, które działa błyskawicznie i jest niemal niewidoczne.

[img]
Polacy robią to w samotności. W domach, nie na imprezach. A królowa jest tylko jedna

Coraz częściej używamy substancji psychoaktywnych w samotności. Szczególnie popalamy. I nie chodzi rzecz jasna o papierosy dostępne w kiosku. O czym to świadczy? – O tym, że te substancje są wykorzystywane do regulacji emocji, takich jak lęk, smutek czy napięcie – dr Gniewko Więckiewicz, psychiatra ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego komentuje wyniki raportu PolDrugs 2025.

[img]
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków

Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.