do browarka najlepsze ' Gripex noc '

Jak ktos chce sie truc to niech to robi w samotnosci i po cichu .... i nie pakuje swoich urojen do glowy innych , szczegolnie jesli jest dyletantem w dziedzinie farmacji i fizjologi. Paracetamol i alkohol to fatalne połączenie nie ma dzialania psychotropowego a rozwala watrobe. A watroby nie da sie przeszczepic i podobno nie boli jak sie psuje.
Dawka smiertelna paracetamolu to ok. 200mg na kg masy ciala ale ostre zatrucia wystepuja juz przy podaniu 5g . Paracetamol solo jest bardzo szkodliwy nawet dla zdrowej watroby . Przewlekle zatrucia paracetamolem uszkadzaja tez nerki. Czesto stosowane sa w farmacji mieszanki paracetamolu i kodeiny albo paracetamolu i efedryny ale praktycznie we wszystkich lekach stosunek "ciekawego" skladnika do paracetamolu jest taki ze zawsze wystepuje niebezpieczenstwo powaznego przedawkowana paracetamolu.
Mieszanie paracetamolu zwieksza jeszcze jego toksycznosc no i jeszcze w porach nocnych watroba jest bardziej podatna na uszkodzenie!
Takie miksy to prosta droga do nieodwracalnych zmian w watrobie i nerkach !!!

oj naprawde, co niektórzy będą płakać nie na stare lata lecz za kilka lat.
:nuts: :nuts: :nuts: :nuts:

nie zgodzę się. po przyjęciu 7 apapów noc (po 4 piwach) czułem wyraźny ból po lewej stronie podbrzusza na wysokości ok. pępka. zakłądam, że to wątroba się odzywała? dodam, że ból ten najpierw nie dawał mi zasnąć, a potem czułem go cały następny dzień (może nie ból, ale silny dyskomfort, czy inne 'coś').

watroba jest po prawej.
hehe

hehe.. ale mnie bolało po lewej (tj. z tej strony gdzie mam serce). Pierwszej nocy (tj. po wzięciu 7 apapów noc, gdy wypiłem już danego wieczoru 4 piwa) nie mogłem spać z powodu takiego tępego bólu z lewej strony podbrzusza (na wysokości miej więcej pępka), a następnego dnia czułem mocno tę stronę siebie.

Nie gadaj.

kurde, przecież wiem, gdzie mnie bolało.:/ Nie twierdzę, że to wątroba - nie będę się sprzeczał z nieźle udokumentowaną dziedziną nauki jaką jest anatomia, ale wiem, że bolało mnie podbrzusze z lewej strony, ok. wysokości pępka. Tyle.

Nie zrozumiałeś ironii ;)

Bez wzgledu na to po ktorej stronie jest wtroba to i tak nie boli jak sie " psuje" a jak boli to jest juz za pózno. Boli woreczek zółciowy , a watroba umiera po cichu , pewnego dnia robisz sie żółty biora Cie na stół otwieraja i zaszywaja zaraz byle jak bo i tak nie oplaca sie porządnie bo to koncóweczka i tanczyc juz nie bedziesz. No moze jeszcze tylko krotka rekracja w hospicjum....
Niestety wszystkie substancje chemiczne wprowadzone do organizmu musza przejsc przez watrobe i tam ulegaja roznym przemianom , niektore metabolity sa toksyczne dla komorek i tak jest z paracetamolem , czesciowo ulega on przeksztalceniu w N-acetylobenzochinoainy ktory jest silnie toksyczny dla komorek watroby .
APAP NOC to Paracetamol 500 mg i Chlorowodorek difenhydraminy 25 mg . Paracetamol nie posiada wlasciwosci psychotropowych a Chlorowodorek difenhydraminy to prawie to samo co Aviomarin. ( w Aviomarinie jako anion jest stosowany 8-chloroteofilina a tu chlorowodorek) Zeby wykorzystac dzialanie
chlorowodorku difenhydraminy trzeba zaplikowac sobie moze z 250mg co znacznie przekracza toksyczna dawke paracetamolu a jeszcze dodatek alkoholu!!!!
NIe widze zadnego celu w laczeniu apapu i alkoholu, a niebezpieczenstwo jest spore.
Oczywiscie laczenie Aviomarinu i alkoholu tez jest niebezpieczne ale nie ma tam paracetamolu.