A wy jak radzicie sobie podczas interakcji społecznych z partnerkami, albo partnerami, lub na spotkaniach podczas poznawania kogoś. Wiadomo, że część forum jest młodsza, część starsza, ale jak to u Was wygląda? Czy na pierwszych, drugich spotkaniach używacie już alkoholu dla rozluźnienia rozmów? Używaliście kiedyś? Jeśli tak, to jaki, w jakich ilościach. Czy dla Was alkohol podczas takich sytuacji działa zbawiennie i ułatwia rozmowę, czy wręcz przeciwnie? No i najważniejsze, czy uważacie, że szybko zaciera się grania alkohol/seks? Gdybyście nie pili, to pewnie z daną osobą byście się nie przespali?
Dajcie znać. Ciekaw jestem, jak wypada alkohol na tle Waszych spotkań z kobietami/mężczyznami. Chętnie podrzucę też tematy poniżej, jak tylko ktoś aktywnie włączy się do dyskusji.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
Pierwsza i chyba mega ciekawa, którą pamiętam, to taka, że dawna koleżanka, która kiedyś mieszkała daawno tam dawno wioskę/miejscowość obok, coś tam kiedyś kręciliśmy. No ale ona była młodziutka (18 bidula miała) ale potem podrosła. Zgadaliśmy się na fejsie, coś pogadaliśmy i jak dobrze pamiętam, wpadła na wino. Posiedzieliśmy, wypiliśmy i chyba wiecie, jak się skończyło. Szybka akcja do Żabki po prezerwatywy.
Seks wspominam słabo, nie dlatego, że była drętwa, bo akurat w tym przypadku świetnie wyglądała. Cudownie dobrane stringi, świetny stanik, figura, duży tyłek - taki właśnie lubię i cudowny zapach. Tylko minus był taki, że rausz alkoholowy średnio mi do tego pasował, no i ogólnie - wolałbym na trzeźwo.
Potem próbowaliśmy coś zbudować, ale nie wyszło. A nikt z nas nie chciał się jakoś pakować w to, żeby na siłę coś budować, więc z grzeczności się rozeszliśmy.
Na pewno alkohol pomaga w rozmawianiu z kobietami, albo pierwszym/drugim spotkanią, kiedy nie możemy jakoś przełamać tej bariery, lub jedna ze stron jej nie potrafi. Ale nie ma to, jak poznawanie się potem na trzeźwo, a nie spędzanie cały czas tego czasu na fazie, bo to po prostu nie jest zdrowe, a odczucia zauroczenia mogą być zupełnie inne.
Chcesz wspomóc narkopedię swoją wiedzą? Pisz na — martwamysz/at/tuta.io
Dołącz do Hajpowego Mastodona - kliknij„link na końcu”i dołącz do naszej społeczności! — https://hyperreal.cyou
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/methandanmalshelter.jpg)
FBI spalało narkotyki w schronisku. "Zespół i zwierzęta wystawione na kontakt z metamfetaminą"
Po tym jak FBI użyło krematorium jednego ze schronisk dla zwierząt do spalenia skonfiskowanych narkotyków, 14 pracowników placówki trafiło do szpitala, aby otrzymać pomoc medyczną. Dyrektorka placówki oświadczyła, że nie miała świadomości, że dochodzi do takiego procederu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/medmj22.jpg)
Przepisy miały ukrócić rekreacyjne stosowanie medycznych konopi. W sieci można je obejść
Jest drożej, niż przed wejściem w życie przepisów ograniczających nadużycia przy kupowaniu medycznej marihuany, ale wystawianie recept online, bez wizyty u lekarza wciąż jest możliwe. W sieci załatwienie "trawki" na "legalu" trwa kilka minut.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/alko24h.jpg)
Nocna prohibicja godzi w wolność? „Nic tak nie zabiera jak alkohol i narkotyki”
Przeciwnicy nocnej prohibicji argumentują, że tego typu zakazy godzą w wolność człowieka. - Nic tak nie zabiera wolności jak alkohol i narkotyki - zauważyła w rozmowie z PAP psychoterapeutka uzależnień Anna Biskot.