Stymulanty, w strukturze których występuje trzeciorzędowy atom azotu (w pierścieniu pirolidynowym).
Więcej informacji: Alfa-pirolidynoalkilofenony w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3234 • Strona 149 z 324
  • 992 / 17 / 0
Metody Johnego użyj, naparz sobie skrojone 3-4 pietruszki + 10-15 torebek rumianku + zielona herbata - parz 30 minut, potem pij to co jakiś czas (zrób tego tak 1.5l). Trochę pomaga się ogarnać, ma bezno-podobne działanie, raz tak kumplowi pomagał jak nie mił benzo. Plus magnez, potas, sód... Trochę to pomoże.
SHHHHHEEEEEEEEIIIITT
  • 788 / 20 / 0
Tak tak, suplementacje juz mam za sobą. Bede pozniej brać, jak zjem obiad porządny.
Dziękuje za poradę na magiczny napar-zabieram sie za robotę.

P.s- jak człowiek zajmie czymś myśli, to nawet nie ma tak źle :)
Uwaga! Użytkownik ambiwalencja nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 329 / 5 / 0
Grentoo pisze:
Metody Johnego użyj, naparz sobie skrojone 3-4 pietruszki + 10-15 torebek rumianku + zielona herbata - parz 30 minut, potem pij to co jakiś czas (zrób tego tak 1.5l). Trochę pomaga się ogarnać, ma bezno-podobne działanie, raz tak kumplowi pomagał jak nie mił benzo. Plus magnez, potas, sód... Trochę to pomoże.
Potwierdzam, napar działa a skuteczność kiedyś przerosła moje oczekiwania. Polecam.
Doświadczenie:
https://pastebin.com/zizrTMQq
  • 1959 / 56 / 0
Suplementacja to bzdura :-) . Najważniejsze jest jedzenie. Przed, po i w trakcie. Poruszałem kiedyś kwestię zjazdów i dlaczego ja ich nie mam. Stąd również mogłaby się wziąć moja idealizacja alfy. Wytłumaczę - odżywianie się jest najważniejsze.

1. Białko. Podstawowy element budulcowy komórek i podwójnych błon lipidowo-białkowych. Regeneracja organizmu. Enzymy, układ nerwowy, układ mięśniowy, immunologia, hemoglobina, hormony. I najważniejsze neurotransmitery - m.in. DOPAMINA. Prekursorem jest tyrozyna, aminokwas będący produktem trawienia białka. Białka egzogennego, czyli to co spożywamy, mięso, produkty mleczne.
Stymulanty mają to do siebie, że hamują głód, nie jemy, następuje proces zwany katabolizmem, organizm trawi własne tkanki by mieć odpowiednie substraty to produkcji energii, regenerowania organizmu. W skład tego wchodzi również odnowa neurotransmiterów. Brak jedzenia + stymulanty = agresja, złość - wszystko to przypisywane złowieszczej cesze alfa-PVP. Czy prawidłowo? Otóż wynika to z kwestii braku jedzenia, organizm wydziela dodatkową porcję noradrenaliny i glukagonu by utrzymać prawidłowy poziom glukozy we krwi, rozpad aminokwasów, deficyt dopaminy i jesteśmy roztrzęsieni, poirytowani, ale nikt nie pomyśli by zjeść tylko dopala alfę. Kółko się zamyka.

2. Węglowodany - głównie źródło energii i utrzymania prawidłowego poziomu glukozy we krwi. Nie jemy? Spada glukoza, następuje proces glukoneogenezy z trawienia własnych zasobów tkankowych. Alfa-PVP, inhibitor wychwytu zwrotnego noradrenaliny i dopaminy. Zaiste ciekawe połączenie hipoglikemii, objawiające się na trzeźwo tachykardią, rozdrażnieniem, agresją i zwiększeniem ciśnienia tętniczego krwi wraz z czynnikiem również stymulującym układ współczulny :-) .

3. Witaminy i mikroelementy. Pirydoksyna (B6), kobalamina (B12) i reszta z grupy B. Niezbędne w postaci kofaktorów do przemian aminokwasów, węglowodanów i tłuszczy. Po co? A no po to, by np. syntetyzować stale neurotransmitery takie jak DOPAMINA by alfa-PVP działała idealnie nawet po miesięcznym ciągu. Magnez, wapń, sód, potas. 4 niezbędne metale do utrzymania homeostazy organizmu. Brak jedzenia, brak wyżej wymienionych. Katabolizm kości, rozregulowanie układu krwionośnego, mięśniowego i nerwowego - NIE, TO WSZYSTKO WINA CHUJOWEJ ALFY %-D .

4. Tłuszcze, też ważne, zwłaszcza NNKT, ale nie będę się rozpisywał i dawał wykładu z podstaw dietetyki, bo piszę to na trzeźwo a nie po alfie %-D .


Teraz pytanie: jak działa alfa jak zwaporyzujemy ją po sytym obiedzie, kiedy nasz żołądek jest wypełniony po brzegi i organizm nawodniony po zapiciu jedzenia? Błogość, euforia, relaks, natłok myśli, sedacja, uspokojenie - bosko.
Jak działa alfa po 24h ciągu bez jedzenia i picia - pusta stymulacja, rozdrażnienie, agresja, bruksizm, wytrzeszcz oczy, przykurcze mięśni?

Kojarzymy to? No ja tego nie kojarzę zbytnio osobiście. Dlaczego? Polecam ponownie przeczytać całość od początku jakby ktoś miał wątpliwości. JEMY PRZEZ CAŁY CZAS BRANIA ALFY!

Kolejna sprawa, jak jesteśmy najedzeni, następuje sekrecja insuliny, leptyny, zostaje pobudzony ośrodek sytości w mózgu. Występuje zwiększenie poziomu serotoniny w mózgu, jesteśmy senni, leniwy i czujemy się błogo. Do tego proszę dołożyć jeden z najsilniejszych NDRI, wprowadzonych do organizmu najszybszą drogą administracji jaką jest waporyzacja, pozwalająca na przedostanie się związku przez barierę krew-mózg w mniej niż 7 sekund i mamy chemicznie wyzwolony ORGAZM :-) .

Przechodząc do sedna, powiem jak wygląda idealny posiłek, który należy powtórzyć przynajmniej 3 razy dziennie by alfa działała zajebiście.

150-250g mięsa - kurczak/indyk - ugotowane, usmażone, upieczone (warto dodać z 5g kurkuminy jako przyprawy, benefity stosowania kurkumy również warto sobie poczytać)
50-100g ryżu/makaronu/chleba
15-25g tłuszczu roślinnego - oliwa z oliwek, olej rzepakowy, ryżowy (można na tym mięso zrobić).
250ml soku/mleka itp.
Warzyw i tak mało osób je, więc nie wymieniam.

Kolejna sprawa - brak apetytu przy pobudzeniu stymulantowym. Ja miksuje ugotowane mięso z wodą i kurkuminą i tak spożywam 500-750g kurczaka dziennie.


Jak macie jakieś pytanie to proszę pytać.[/color]
Thirteen seconds to blood-brain barier. thirteen@safe-mail.net
  • 788 / 20 / 0
Wypilam dwie szklanki mleka, ugotowałam sobie goracy rosół, zjadłam warzywa, ugotowanego kurczaka, kawałek ciasta, wapno, magnez, banany, nie dostałam melisy to zastąpiłam ja jemioła - polecam! Od godziny 15 czuje sie juz bardzo dobrze. Jedynie te mięśnie dokuczają ale zaraz zaserwuje sobie gorąca kąpiel i powinno byc lepiej.
Dzięki za wszelkie informacje i od dziś nie bede zapominać o jedzeniu :D
Uwaga! Użytkownik ambiwalencja nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 262 / 46 / 0
Thirteen pisze:
Suplementacja to bzdura :-) . Najważniejsze jest jedzenie. Przed, po i w trakcie. Poruszałem kiedyś kwestię zjazdów i dlaczego ja ich nie mam. Stąd również mogłaby się wziąć moja idealizacja alfy. Wytłumaczę - odżywianie się jest najważniejsze.

1. Białko. Podstawowy element budulcowy komórek i podwójnych błon lipidowo-białkowych. Regeneracja organizmu. Enzymy, układ nerwowy, układ mięśniowy, immunologia, hemoglobina, hormony. I najważniejsze neurotransmitery - m.in. DOPAMINA. Prekursorem jest tyrozyna, aminokwas będący produktem trawienia białka. Białka egzogennego, czyli to co spożywamy, mięso, produkty mleczne.
Stymulanty mają to do siebie, że hamują głód, nie jemy, następuje proces zwany katabolizmem, organizm trawi własne tkanki by mieć odpowiednie substraty to produkcji energii, regenerowania organizmu. W skład tego wchodzi również odnowa neurotransmiterów. Brak jedzenia + stymulanty = agresja, złość - wszystko to przypisywane złowieszczej cesze alfa-PVP. Czy prawidłowo? Otóż wynika to z kwestii braku jedzenia, organizm wydziela dodatkową porcję noradrenaliny i glukagonu by utrzymać prawidłowy poziom glukozy we krwi, rozpad aminokwasów, deficyt dopaminy i jesteśmy roztrzęsieni, poirytowani, ale nikt nie pomyśli by zjeść tylko dopala alfę. Kółko się zamyka.

2. Węglowodany - głównie źródło energii i utrzymania prawidłowego poziomu glukozy we krwi. Nie jemy? Spada glukoza, następuje proces glukoneogenezy z trawienia własnych zasobów tkankowych. Alfa-PVP, inhibitor wychwytu zwrotnego noradrenaliny i dopaminy. Zaiste ciekawe połączenie hipoglikemii, objawiające się na trzeźwo tachykardią, rozdrażnieniem, agresją i zwiększeniem ciśnienia tętniczego krwi wraz z czynnikiem również stymulującym układ współczulny :-) .

3. Witaminy i mikroelementy. Pirydoksyna (B6), kobalamina (B12) i reszta z grupy B. Niezbędne w postaci kofaktorów do przemian aminokwasów, węglowodanów i tłuszczy. Po co? A no po to, by np. syntetyzować stale neurotransmitery takie jak DOPAMINA by alfa-PVP działała idealnie nawet po miesięcznym ciągu. Magnez, wapń, sód, potas. 4 niezbędne metale do utrzymania homeostazy organizmu. Brak jedzenia, brak wyżej wymienionych. Katabolizm kości, rozregulowanie układu krwionośnego, mięśniowego i nerwowego - NIE, TO WSZYSTKO WINA CHUJOWEJ ALFY %-D .

4. Tłuszcze, też ważne, zwłaszcza NNKT, ale nie będę się rozpisywał i dawał wykładu z podstaw dietetyki, bo piszę to na trzeźwo a nie po alfie %-D .


Teraz pytanie: jak działa alfa jak zwaporyzujemy ją po sytym obiedzie, kiedy nasz żołądek jest wypełniony po brzegi i organizm nawodniony po zapiciu jedzenia? Błogość, euforia, relaks, natłok myśli, sedacja, uspokojenie - bosko.
Jak działa alfa po 24h ciągu bez jedzenia i picia - pusta stymulacja, rozdrażnienie, agresja, bruksizm, wytrzeszcz oczy, przykurcze mięśni?

Kojarzymy to? No ja tego nie kojarzę zbytnio osobiście. Dlaczego? Polecam ponownie przeczytać całość od początku jakby ktoś miał wątpliwości. JEMY PRZEZ CAŁY CZAS BRANIA ALFY!

Kolejna sprawa, jak jesteśmy najedzeni, następuje sekrecja insuliny, leptyny, zostaje pobudzony ośrodek sytości w mózgu. Występuje zwiększenie poziomu serotoniny w mózgu, jesteśmy senni, leniwy i czujemy się błogo. Do tego proszę dołożyć jeden z najsilniejszych NDRI, wprowadzonych do organizmu najszybszą drogą administracji jaką jest waporyzacja, pozwalająca na przedostanie się związku przez barierę krew-mózg w mniej niż 7 sekund i mamy chemicznie wyzwolony ORGAZM :-) .

Przechodząc do sedna, powiem jak wygląda idealny posiłek, który należy powtórzyć przynajmniej 3 razy dziennie by alfa działała zajebiście.

150-250g mięsa - kurczak/indyk - ugotowane, usmażone, upieczone (warto dodać z 5g kurkuminy jako przyprawy, benefity stosowania kurkumy również warto sobie poczytać)
50-100g ryżu/makaronu/chleba
15-25g tłuszczu roślinnego - oliwa z oliwek, olej rzepakowy, ryżowy (można na tym mięso zrobić).
250ml soku/mleka itp.
Warzyw i tak mało osób je, więc nie wymieniam.

Kolejna sprawa - brak apetytu przy pobudzeniu stymulantowym. Ja miksuje ugotowane mięso z wodą i kurkuminą i tak spożywam 500-750g kurczaka dziennie.


Jak macie jakieś pytanie to proszę pytać.[/color]
Świetny wykład kolego :shock:
Ja potwierdzam wypowiedź kolegi. Nie miałem jeszcze zjazdów jakichś szczególnych po Alfie. Jedyne co u mnie występuje to senność przez kilka dni, ale nie uciążliwa. Dobra kawa, spacer, dotlenienie i gra gitara. Jak czytam posty niektórych osób z forum typu : (przez tydzień brałem Alfie do noska, 3 razy dziennie po 10 mg miesiąc temu przestałem i nie mam nadal na nic ochoty, nie chce mi się wstać, żyć i chyba się powiesz takie maaaam zjazdy) :cool: Myślę sobie wtedy, kurwa chyba kupuje jakąś chujnie, chyba diler robi mnie w chuja bo wszyscy zdychaja po tym, łapią schizy a ja nie. Do tego wale nie po 10mg w kichawe, ale napierdalam 100mg IV na dzień dobry. Dlaczego tak jest? No chyba kolega wyżej wyjaśnił wszystko. A więc kto pisze o tych żałosnych zjazdach i OCZERNIA tak cudowna substancję? Przeciętny skurwiel który chuja wie o zyciu, zdrowiu, pewnie nawet nie wie do końca co zażywa. Przeciętna waga takiego osobnika to około 50 kg przy wzroście 175. Osobnik.taki potrafi przez tydzień nic nie zjeść po za oczywiście workiem Alfy. Do tego przez te 7 dni wypije 3 litry płynów z czego litr stanowi kawa a pozostałe dwa litry to browar. Ręce same składają się do oklasków dla takich typów :) Nawet nie wiecie jaka krzywdę sobie robicie... Teraz tego nie odczujecie, no może po za tym ze wypadną wam zęby i będziecie wyglądać jak w ostatnim stadium AIDS. Efekty przyjdą po 40-stce jak wasz organizm przestanie produkować hormony itd.
Thirteen fajnie przeczytać te Twoje kilka zdań o żywieniu. Znowu zaskoczyles mnie swoją wiedzą z przeróżnych tematów. Ja tez dbam o posiłki podczas testów. Świadomość tego nie przyszła od razu. Tez byłem takim ,, skurwielem,, co to chciał pobić rekord Jezusa bez picia i jedzenia :mrgreen:Pewnie bym na to nie zwr uwagi, ale z racji tego, że przez 8 lat uprawianiem kulturystyke dość profesjonalnie, wiec poznałem dokładnie techniki żywienia, wypoczynku, suplementacji a także potrzeb własnego ciała. Cóż mogę dodać od siebie ? Te trzy posiłki to podstawa taki musss, ja proponował bym z 5-6. Trzy główne a po między nimi przekąska, tak żeby posiłek wypadal co 3h. Przekąska może być np banan a najlepiej ze dwa. Świetne źródło węgla i innych mikro, makro elementów. A co najważniejsze banan jest węglowodanem prostym co skutkuje natychmiastową bombą energii. Tym właśnie się różni od węglowodanów złożonych. Po za tym łatwo wchodzi, nie trzeba go mielic czy popijać wodą. Ogólnie można stosować jako przekąski owoce czy warzywa. Chodzi o zasadę : Przyspiesz i utrzymaj metabolizm, jedz co 3h. Skutki tej prostej zasady? Ciągła energia, brak zjazdów, bardzo łatwe regulowanie swojej wagi, regularne wyproznianie się (taki swoisty detoks) i co najważniejsze to to o czym wspomniał kolega. Nie powstaje w naszym organizmie katabolizm czyli wpierdalanie własnego organizmu przez własny organizm. Skutki Katabolizm są dokładnie opisane w necie. Wymienię choćby na 99% będziecie mieli osteoporozę, czy anemię. A pamiętajcie o jednym wasz organizm na stymulantach jedzie na 5 biegu przez cały czas. Po pierwsze walczy z substancja, usuwa toksyny a po drugie zobaczę na swoje serce... Ono zapierdala przez kilka dni jak u biegacza dlugodystansowego, bez odpoczynku a wy nawet nie chcecie dać paliwa dla dla serducha w postaci węglowodanów i witamin. Dobra na zakończenie dodam jadłospis od siebie. Śniadanie dla mnie najlepsze płatki OWSIANE KURWA nie te chujowe kukurydziane. Kupić błyskawiczne albo górskie i nalać więcej wody żeby nie było z tego papki do żucia. Tam ładuje orzechy, rodzynki i jogurt. Co mają w sobie płatki owsiane i jak zajebiste są dla organizmu to siobie poczytajcie. Witamy z grupy B, magnez, sód, potas, a przede wszystkim węglowodany złożone które napełnia wam mięśnie na dobre 5 godzin. I wyczyszczenie wasze kichy ;) kto jadł regularnie ten wie. Obiad tez toleruje ryż i koniecznie mięso. Mięso musi być. Świetne białko, dużo aminokwasów. Kolacja bułka, i jajka. Obojętnie czy gotowane, czy smażone, jak ktoś chce to niech se surowe wypije albo ukreci kogel_mogel i dosypie tam Alfy. Ważne żeby zjeść jajka. Co mogę powiedzieć. Najlepsze białko jakie jest. Około 95-98% przyswajalnosci. Dodam tylko ze jedno jako ma około 7 gram białka. Ja potrafię zjeść z 10 na posiedzenie. I pamiętajcie o wodzie mineralnej, na stimach to te 3 litry to minimum. Pozdrawiam.
Alfaosobnik
  • 1959 / 56 / 0
Jak by ktoś miał jakieś pytania jak waporyzować, jak zrobić sprzęt, to tutaj jest przepis, a na dole jak to finalnie wygląda.
Strzykawka 10ml jest świetna, bo jest szeroki uchwyt na palce, jest wąski dziubek na usta a skrzydełka zapobiegają turlaniu się całości. No i najważniejsze. Idealnie wchodzi w żarówkę samochodową :-) .
http://hyperreal.info/talk/alfa-pvp-wap ... l#p1597126

Thirteen pisze:
Udoskonaliłem trochę żarówkę poprzez fuzję ze strzykawkę 10ml Romed, coś a'la meth pipe.

[ external image ]

[ external image ]

[ external image ]
Thirteen seconds to blood-brain barier. thirteen@safe-mail.net
  • 195 / 2 / 0
Trzeba zrobić konkurs na najładniejszy zestaw do vapo domowej robooty %-D. Pod patronatem sanepidu, Ministerstwa Zdrowia i Komendy Głównej Policji. Dla finałowej trójki nagrody w postaci ekskluzywnego żółtego dyplomu i roczny pobyt w ściśle chronionym pensjonacie w Chełmie, z możliwością przedłużenia :-D.
  • 1854 / 215 / 37
alfa to jest takie gówno, które ryje beret równo :finger:
  • 262 / 46 / 0
Genialna lufka w swej prostocie :)
Alfaosobnik
ODPOWIEDZ
Posty: 3234 • Strona 149 z 324
Artykuły
Newsy
[img]
Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi

Debata prezydencka 23 maja br. pokazała, że Polacy nie wiedzą, czym są saszetki nikotynowe oraz snusy, a także czym się różnią. Sztab wyborczy Karola Nawrockiego podał, że kandydat na prezydenta podczas debaty przyjął snus. Sam Karol Nawrocki sprostował, że była to saszetka nikotynowa. Tymczasem różnica między oboma produktami jest ogromna. Snus zawiera tytoń, którego nie ma w saszetce, a jego sprzedaż w UE – z wyjątkiem Szwecji – jest zabroniona.

[img]
Fenomen euforii biegacza – to nie endorfiny, tylko naturalna marihuana

Tajemniczy stan euforii, którego doświadcza blisko 75% biegaczy. Tak zwana „euforia biegacza” redukuje ból, wyostrza zmysły i daje uczucie podobne do działania marihuany. Najnowsze badania naukowe tłumaczą, dlaczego „runner’s high” to nie mit, a ewolucyjny mechanizm przetrwania – i jak go uruchomić nawet początkującym. W tym artykule dowiesz się, co to jest runner’s high, jak działa i jak go wywołać nawet jeśli dopiero zaczynasz biegać.

[img]
Pierwsze takie badania obaliły popularny mit

Mikrodawki LSD zyskały popularność jako potencjalna metoda leczenia ADHD, ale najnowsze badanie kliniczne wykazało, że ich skuteczność nie przewyższa placebo. Choć wiele osób wierzyło w poprawę koncentracji i samopoczucia, naukowcy nie znaleźli na to dowodów.