Małe FAQ jak zrobić sprzęt do waporyzacji.

Żarówka samochodowa typu P21W np .

1. Zdejmujemy trzonek i wypatroszamy żarówkę.
2. Obklejamy całą żarówkę dobrą taśmą, kładziemy ją szkłem na dół, bierzemy śrubokręt krzyżak i młotek. Wkładamy mały śrubokręt do środka, i delikatnie jeb młotkiem, żeby wybić małe kółko w środku żarówki.
3. Myjemy żarówkę pod wodą.
4. Bierzemy rurkę od długopisu/strzykawkę i dopasowujemy ją do żarówki, by wchodziło ciężko.
5. Towar wsypujemy przez wyciągnięcie rurki, bądź przez ten komin w szkle i podgrzewamy najlepiej zapalniczką żarówą zasysając powietrze od samego początku podgrzewania - NIE ZBIERAMY W ŻARÓWCE DYMU (wiem, fajnie się kłębi, ale zasysamy od początku, w miarę podgrzewania i tak cała żarówka będzie zapełniona gęstym dymem, i tym sposobem można 60mg alfy za jednym buchem wciągnąć bez kaszlnięcia ;-) ), tylko cały czas ciągniemy, Panie będą wiedzieć o co chodzi ;-) .

Et voilla.

[ external image ]

[ external image ]

Waporyzując pierwszy raz jaką ilość należy sypnąć w porównaniu do sniffu?Mniejszą,większą?

Zależy od sortu, ale jeśli nie umiesz wapować to syp spokojnie odrobinkę więcej(5-15mg więcej), bo i tak pierwsze wapo zrobisz nieumiejętnie, ja dopiero po dobie palenia nauczyłem się. Swoją drogą paloną alfe ciężej przedawkować... w ogóle zdrowsza jest wtedy. (brzmi absurdalnie, ale rzadko czytam o tym by ktoś po paleniu zdychał na serce).
Muzykę odpalaj, ściagasz bucha, Thirteen przepięknie wszystko wytłumaczył (sam sobie zrobię taką żarówkę, kiedyś zrobiłem podobną ale ze zwykłej i zamiast długopisu użyłem lufki szklanej uszczelniłem chusteczkami higienicznymi ach ta pomysłowość, dobre to było).
Jeśli jednak umiesz palić, masz żarową zapalarkę, to wal tyle co sniff. Będzie dobrze.

Witam. Robiłem już wapo z podobnej żarówki właśnie, akuratnie nie alfy ale do rzeczy. Zawsze jak podgrzewam żarówkę z pod spodu to boję się, że szkoło się tak nagrzeje, że pęknie i może wystrzelić mi nie daj boże w oczy.
Jest taka możliwość? Czy nie bać się?
PZDR!

Popękać może ale na pewno nie wystrzeli i nie zmasakruje, nie myśl o tym jak będziesz jarał ;-)

Szkło raczej pęka nagłej od zmiany temperatury zresztą żarówka to już trakcie zwykłego uzywania jest gorąca.
Dawno dosyć tu nie zaglądałem a tu taki FAQ o który kiedyś prosiłem w między czasie sie pojawił. No ale w między czasie testowałem sam różne metody wapo i zrobiłem takie prowizoryczny gadzet
odradzam jednak waporyzować z wodą gdyż wydaje mi się że mniej kopie ale tak czy siak plusem jest to że gdy ciągniemy od początku a jak tchu zabraknie zamykamy "sprzęgło" nic nie ma prawa sie zmarnować a i dym jest schłodzony.
[ external image ]
No ale zadowolony z tej wersji postnowiłem zrobić coś ambitniejszego i to ten projekt. W ostatecznej wersji jeszcze nietestowany gdyż napotykam problemy i na bieżąco wprowadzam modyfikacje w trakcie budowy. Choć sama zasada działanie jest raczej dobra i sie nie zmieni.
Czy w sprawie wersji 1 czy 2 służe pomocą.
[ external image ]

Rozumiem, że wapujesz alfe i wymyślasz takie mechanizmy ?

Nie wiem co mnie najbardziej rozjebało w drugim rysunku: kierunki przepływu powietrza, czy zasilacze :-D . Ale jeżeli działa to pogratulować umiejętności i pomysłu, bo nie każdy coś takiego by poskładał. Chyba zdjęcie byłoby bardziej czytelne niż ten schemat, albo ja po prostu za mało alfy dziś wciągnąłem, żeby stał się przejrzysty

No właśnie o ile pierwsza wersja działa bez zarzutu w drugiej ciągle coś nie tak. W prostrzej wersji mamy ciągly napływ świeżego powietrza o tyle w drugiej już te zadymione wraca w miejsce w którym chciałbym aby sie bardziej "zadymiało" kiedy da sie mało alfy to niema problemu i śmiga ale gdy jest jej więcej pojawia sie problemi bardziej sie nie zagęszcza tylko powietrze staje sie okrutnie gorące a alfa prawdopodobnie nie wytrzymuje temperatury i sie rozpada(?). Pomaga tylko zwiększenie komory dymnej lecz nie jest to rozwiązanie. Myśłe nad dołożeniem takiej długiej skręconej w spirale miedzianej rurki jak od destylatora bimbru żeby schładzała powietrze. Zastanawie mnie też czy do waporyzacji potrzebny jest tlen bo do spalania raczej tak a tu sie nic nie pali. Bo jeżeli tak to jest kolejny problem bo w obiegu zamkniętym tlen sie zużyje kiedy jeszcze całość sie nie zwaporyzowała i dalej nieidze możliwe że to jest przyczyną a nie temperatura. Tu rozwiązanie nie będzie proste mam jakieś pomysły z podciśnieniem czuje jednak że jeszcze Poczta Polska wiele zarobi zanim będe mogł sie pochwalić gotowym produktem co do zdjęć.

No ale faktycznie te "schematy" czytelne nie są więc wrzuce foty szczególnie pierwszej wersji bo jest szybka/prosta w zrobieniu a przedewszystkim dobrze spełnia swoją rolę. No ale jutro w dzień pobawie sie w fotografa bo Tusk zakazał nawet normalnego światłą a mój telefon nic nie widzi bez tych 100wat(zdelegalizowanych)heh. Nie budujcie tego w domu przy ciągłych testachm wychodzi drogo

Do waporyzacji tlen nie jest konieczny. W sumie to nawet jest zbędny, bo może utlenić Ci alfe i dojdzie do spalenia, a tak z czysto fizycznego podejścia to im mniejsze ciśnienie w układzie, tym mniejsza energia(temperatura) jest potrzebna cząsteczkom do przejścia z ciała stałego w parę.

http://www.autodesk.com/education/free- ... low-design
Rozwiąże Twoje problemy

Żarcik sytuacyjny: jeden z wyników wyszukiwania w duckduckgo dla hasła: waporyzacja PVP )
http://mrozicki.pl/greenlight/